Równonoc (CD)

Super cena, fajny projekt

Album legenda

Rzadko kiedy staram się coś polecić, ale teraz po prostu muszę to zrobić. Już bardzo długi czas kupiona przeze mnie płyta nie zrobiła na mnie tak dużego wrażenia. Cały 2 letni projekt oparty jest na naszych rodzimych podkładach muzyki, kultury i sztuki. Słowiański podkład w połączeniu z przekazem, który nawiązuje do naszych korzeni cały czas mnie zadziwia. Wszystkie kawałki rozwalają system (no może 3-4 osobiście mi nie podchodzą), ale takie jak: Z samym sobą, Słowiańska krew, Jestem stąd - jestem sobą, Z dziada pradziada są obowiązkowe do przesłuchania. Dodatkowo wspaniałe wydanie z książeczką w środku oraz dołączoną płytą z wersjami instrumentalnymi.

Najbardziej oczekiwana i oryginalna płyta w 2012 i to producencka. Płyta jest zachowana całkowicie w słowiańskim klimacie i szczerze podoba mi się ten pomysł. Bardzo dobre bity Donatana z wokalami zespołu Percival oraz dobrani znani i cenieni raperzy z polskiej sceny.
Jak najbardziej polecam tę płytę.

Narawdę jest to jedna z lepszych płyt hip hopowych jeakie słuchałem w ostatnim czasie. Donatan chyba wspiął się na swój najwyższy poziom. Nie chodzi już tylko o muzykę i rytm, ale przede wszystkim o niesamowite teksty piosnek. Słuchać całej płyty nie da się później po prostu spokojnie usiąść. Daje sporo do myślenia. I o to powinno chodzić w każdej muzyce i piosence ogólnie.

Zapowiadał Donatan ten album i zapowiadał, ale opłacało się długie czekanie. Nie ma co, krążek z rozmachem. Czegoś takiego na polskiej scenie hip-hopowej jeszcze nie było! Nie dość, że sam Donatan ładnie przyszalał to zaprosił do współpracy takich raperów, że głowa mała. Sama elita: Pezet, Tedzik, Pihu, Gural, Sokół, Małpa, Kaczor, Shellerini, Chada, Mes, VNM, Słoń, Onar. Całego uroku krążkowi dodaje słowiański zespół folkowy Percival z najpiękniejszym głosem Cleo. Nigdy nie spodziewałam się, że przy hip-hopie będę miała ochotę pokręcić bioderkami, ale każdy kanaweł na Równonocy nie daje wysiedzieć spokojnie. Podnosi poziom endorfin. Polecam!

"Równonoc" Donatana to jedna z najbardziej unikatowych płyt wydanych nie tylko w 2012 roku, lecz w ogóle powstałych od początków muzycznych dziejów. Na płycie znajduje się wstęp w wykonaniu Tomasza Knapika oraz 15 kawałków które można by było słuchać na okrągło za sprawą ciekawej tematyki, soczystych bitów oraz fenomenalnych tekstów m.in. Gurala, Słonia, Shellera, Piha, Chady, VNMa, Miuosha i wielu, wielu innych znanych "wyjadaczy" polskiej sceny hip-hopowej. "Równonoc" to bez wątpienia płyta która powinna zajmować jedno z honorowych miejsc w naszych domowych zbiorach muzycznych za sprawą świetnej muzyki i prasłowiańskiego klimatu.

Już tytuł albumu i zdjęcie okładki (tak na marginesie - super)sugeruje że mamy do czynienia z klimatami słowiańskimi. Niesamowite połączenie elementów staroludowych i hip hopu. Dla mnie rewelacja, niezwykle udane wydawnictwo. Muzyka przypomina klimatem starosłowiańskie rytuały, słuchając ""Równonocy"" przywołujemy obrazy znane nam choćby z obrzędów Święta Kupały. Bardzo ciekawy pomysł połączenia tych elementów i dobra realizacja. Największe wrażenie robi ""Noc Kupały"": muzyczna dzikość i mroczność. Poza tym plejada czołowych wykonawców hiphopowych. Wyjątkowa płyta na polskim rynku muzycznym. Mnie to przekonuje, bardzo polecam.

O krążku Donatana mogłabym się rozpisywać godzinami, zachwalać i wychwalać! Przyznam, że nie jestem fanką hip-hopu i nie znałam go wcześniej. Przypadkiem usłyszałam w radio utwór My słowianie i wiedziałam, że muszę ją mieć. Trzy cechy najlepiej opisujące tę krążek: oryginalność, niekonwencjonalne podejście do muzyki i odwaga. Tak, bo trzeba mieć odwagę nagrać taki projekt z ryzykiem, że nie przypadnie do gustu słuchaczom. Myślę jednak, że Donatan nie spodziewał się takiego szału, jaki wywołała Równonoc! Świetna płytka do szybkiej jazdy samochodem i bezsensownego włóczenia się po meście. Podnosi poziom endorfin!

Donatan to z pewnością muzyk, który nie przestanie mnie zaskakiwać. Myślałem, że po współpracy z Cleo już niczym mnie nie zaskoczy, a tu proszę taka niespodzianka. Dla mnie jest to jedna z lepszych krążków rapera. Fajnie, że na płycie możemy usłyszeć takich wokalisów Pezet, 3W, Tede, Pih, Gural, Sokół, Chada, Mes, BRX, VNM, Słoń, Onar, Małpa, Kaczor czy Sheller. Z pewnością ich obecność podnosi walor artystyczny krążka, od którego ja nie mogę się oderwać i mógłbym go słuchać ciągle. Szczególnie w drodze do pracy, zawsze daje mi wiele pozytywnej energii. Polecam!