2/5
23-05-2016 o godz 11:06 przez: Adriana Bączkiewicz
Jak określić jednym zdaniem tę pozycję? Porażka systemu. Napalałam się na nią jak szczerbaty na suchara, a wyszło dość okropnie. Nie wiem skąd się biorą tak wysokie noty tej pozycji i zachwalanie jej pod niebiosa. To było po prostu słabe.

Ludzie różnie zachowują się, gdy się zakochują, ale to przerosło moje najszczersze chęci do zrozumienia tej nielogiczności. Możecie zrobić tak by nie tracić czasu: przeczytajcie pierwsze trzydzieści stron, następnie przekartkujcie historię i ponownie przeczytajcie ostatnie trzydzieści stron. Tyle wam zdecydowanie wystarczy by zapoznać się z tą paplaniną.

Mogłabym na nią dalej narzekać, ale nie ma sensu. Nie traćcie na nią czasu - historia jest tak przekoloryzowana, że jawi się w samych jaskrawych kolorach.
Czy ta recenzja była przydatna? 2 0
4/5
04-10-2016 o godz 13:33 przez: Agnieszka Gielarowska
Gorąca, podsycona brutalną walką na ringu opowieść o szaleńczej miłości faceta z dużym problem do kobiety, która pozwala się ponieść temu szaleństwu... To on narzuca warunki, ale ona w kontrze stawia swoje, nie jest bezwolna na jego żądania, jest silna... Narracja powieści jest surowa, gorąca i bezpośrednia, to nie jest zupełnie płytki romans, chociaż razi fakt, że czasem trochę jest za dużo wszystkiego, ale to urok tego typu literatury. Musi być dużo i intensywnie by podnieść puls. Polecam tym, którzy szukają czegoś w stylu Greya. Ciekawa, emocjonalna i pełna erotyki opowieść. Idealna na jesienny wieczór, od razu robi się cieplej...
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
5/5
21-09-2016 o godz 21:11 przez: Monika Kaczmarek
Uzależnia i to bardzo :) jak dla mnie rewelacyjna
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
5/5
01-07-2016 o godz 19:54 przez: Ksiazkomania
Stworzyć historię, która pozostanie w głowie czytelnika na bardzo długo to nie lada wyczyn. Nie można przesadzać z akcjami, wszystko musi być z umiarem. Jedyne, co może być przesadzone to emocje – ich nigdy nie jest mało. Tak jest z „Real” – upajamy się emocjami, które skryte są na kartkach tej książki. Katy Evans otwiera serię poświęconą Brooke i Remingtonowi w taki sposób, że jesteśmy uzależnieni od nich, od ich czuć, od ich walki, od ich osobowości. „Real” sprawia, że stoimy nad emocjonalną studnią bez dna, pytanie tylko, czy jesteście odważni by się w nią rzucić?

Brooke to dziewczyna, która swoje już przeszła. Po kontuzji jej marzenia o olimpiadzie legły w gruzach. Zaczyna swoje życie od nowa jako rehabilitantka sportowa. Chce poświęcić się temu w całości, chce pomagać takim osobom, jak ona sama. Gdy pewnego wieczoru wybiera się ze swoją przyjaciółką Melanie na nielegalną walkę nie zdaje sobie sprawy, że ta noc zmieni jej życie. Na ringu pojawia się Remington Tate, a gdy jego spojrzenie krzyżuje się ze spojrzeniem Brooke świat wokół się zatrzymuje.. Remy zatrudnia Brooke i wszystko byłoby dobrze, gdyby nie jego spojrzenie, które ją hipnotyzuje, jego walka, która ją pochłania i jego dotyk, który sprawia, że jej serce przestaje bić.

Pewnie myślicie, że „Real” to kolejna ckliwa opowieść o miłości, która musi przejść wiele, tajemnicy, która wszystko burzy, gorącym romansie, który pobudza zmysły, złym chłopaku i dobrej dziewczynie itd. Otóż zaskoczę was, ale… tak jest! No może bez tej ckliwości. „Real” to powieść z gatunku new adult, który jest najtrudniejszym z gatunków literackich, ponieważ czytelnicy wymagają od takich powieści najwięcej. Muszą być oryginalne, zachwycać, pochłaniać, hipnotyzować. Muszą mieć ciekawych i intrygujących bohaterów, muszą mieć szokująca tajemnicę i odrobinę adrenaliny. Katy Evans sprostała temu zadaniu, a jej „Real” jest powieścią idealnie wpasowująca się w gatunek new adult i choć możecie myśleć, że już gdzieś czytaliście podobną książkę, to zapewniam was, że „Real” jest jedyną i niepowtarzalną, burzliwą i zaskakującą historią o obsesyjnej miłości, nielegalnych walkach, czystym pożądaniu, bólu i uczuciu, które rośnie z każdą stroną.

„Real” atakuje nas już od pierwszej strony. To powieść, którą czyta się z wypiekami na twarzy, nie zdając sobie sprawy z upływającego czasu, z życia, które kręci się wokół nas. „Real” pochłania i porywa. W tej książce toniemy – zachłystujemy się każdym wyrazem, każdą akcją, nie mogąc złapać tchu. Istnieje tylko Brooke, Remy i walka – ta na ringu i ta w ich sercach.

Bohaterowie powieści to barwne postacie. Autorka włożyła całe swoje serce na wykreowanie Brook i Remingtona oraz postaci drugoplanowych. Stworzyć takich bohaterów, by czytelnik zżył się z nimi i razem przeżywał ich emocje to duża umiejętność. Katy Evans tą właśnie umiejętność posiada. Postać Remingtona to odzwierciedlenie marzeń nie jednej dziewczyny. Chłopak o nieco złej reputacji, przystojny, wysportowany, w swym zachowaniu nieco pierwotny i skrywający tak wiele, że na samo poznanie jego przeszłości pęka serce. To właśnie ideał bohatera powieści new adult. Autorka perfekcyjnie trafiła w te cechy, które powinien mieć taki bohater. Brooke również idealnie wpasowuje się w fabułę i tworzy z Remym parę jak z obrazka (rzec by się chciało: jak z książki). Brooke stara się go zrozumieć, być dla niego ostoją. Oboje są piękni i na zewnątrz, i w środku. Bohaterowie drugoplanowi to wisienka na torcie. Każdy z nich jest inny i wprowadza coś innego do książki, przez co ta staje się jeszcze bardziej intrygująca.

„Real” skrywa w sobie ważne i trudne tematy. Między wierszami czytamy o tajemniczej chorobie, która wywołuje napady agresji u Remingtona, o depresji po utracie marzenia, o narkotykach i uzależnieniu się od kogoś, kto nami manipuluje, o obsesyjnej miłości o zazdrości, o walce o swoje marzenia, o odrzuceniu, o braku akceptacji, o sile. Choć może te tematy się powtarzają w wielu książkach, to z każdą nową pozycją, która je porusza jestem przerażona tak samo bardzo. To ważne by mówić o tym, by pisać jak najwięcej, a być może takie książki będą podporą dla ludzi zmagających się z tymi problemami.

Książkę polecam każdemu, kto nie boi się odważnej choć lekko romantycznej historii. Jestem pewna, że „Real” spodoba się wam tak bardzo jak mnie. Książka ta pokazuje siłę uczucia, oddania i poświęcenia. Główni bohaterowie to postacie o silnym charakterze. Brooke mimo, że ma złamaną duszę, stara się na owo odzyskać to co straciła – radość życia, radość z tego co robi. Choć jej marzenie się nie spełniło, stara się na nowo ułożyć swoje życie i pomagać takim jak ona – kontuzjowanym osobom. Remy to osoba o trudnym charakterze, ze śladami z przeszłości. Stara się być twardy i zimny, jednak pod tą warstwą skrywa się wrażliwy chłopiec. „Real” zostaje w pamięci na bardzo długo. Szczerze polecam!
Całość na: http://ksiazkomania-recenzje.blogspot.com/
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
21-12-2018 o godz 20:40 przez: Snieznooka
Katy Evans jest amerykańską autorką literatury obyczajowej dla kobiet. Jej książki znajdują się na listach bestsellerów "New York Timesa" oraz "USA Today". Seria "Real" ukazała się w Polsce nakładem Wydawnictwa Papierowy Księżyc. To moje pierwsze spotkanie z jej twórczością, muszę przyznać, że spędzony czas z książką „Real” był bardzo przyjemny. „Jego ramię podniosło się w zwycięstwie, a ja wstrzymuję oddech w oczekiwaniu, co teraz się wydarzy. Czekam na to, co zawsze robi. Szuka mnie tymi niebieskimi oczami. Moja ciało napina się w momencie, gdy kieruje swój wzrok na mnie. [...] Z połyskującymi oczami wskazuje na mnie, potem na siebie, a potem na postać, która zbliża się przed moje siedzenie. Postać niesie jasną, czerwoną różę. - Od Remy'ego - szepcze z uśmiechem młoda dziewczyna”. Remington ''Tajfun'' Tate jest upadłym bokserem, faworytem w Podziemnej Lidze. Jest zajadły i nieprzewidywalny. Ma bardzo złą reputację, jest przystojny, charyzmatyczny, a kobiety ścielą się u jego stóp marząc o tym, aby skierował na nie swoją uwagę. Impulsywny awanturnik, który robi to, na co ma ochotę, ktoś, kogo nie darzymy zbytnią sympatią, a jednak pod tą warstwą pozorów, kryje się znacznie więcej. „Jest skomplikowany i złożony niczym labirynt, w którym chcę się zgubić. Jest moim wojownikiem i naprawdę chcę walczyć, by z nim być”. Brooke Dumas miała przed sobą świetlaną przyszłość, jednak kontuzja kolana zniweczyła jej marzenia o olimpijskich zwycięstwach w lekkoatletyce. Musiała coś ze sobą zrobić, udowodnić, że potrafi jeszcze coś w swoim życiu osiągnąć. Zmienić priorytety, a ścieżkę swojej kariery lekko nagiąć, obecnie zajmuje rehabilitacją sportową, aby pomagać sportowcom w powrocie do kariery. Pewnego dnia wspólnie ze swoją przyjaciółką Melanie pojawia się w miejscu, gdzie organizowane są w Seattle nielegalne walki. Właśnie tam walczy „Tajfun”, nieświadoma niczego Brooke nie przypuszcza, jak pozornie zwykłe wyjście odmieni jej życie. Wystarczyła jedna chwila, gdy niebieskie oczy Tate'a napotykają jej wzrok, dzieje się coś, czego nigdy nie doświadczyła. Ogarnia ją szaleństwo, którego nie potrafi poskromić. „Mam wrażenie, jakby mnie naznaczał. Jakby przygotowywał mnie do czegoś wielkiego. Czegoś, co może zmienić i zrujnować moje życie”. Remy proponuje jej pracę w swojej drużynie, zależy mu na tym, aby dbała o dobrą kondycję jego ciała, dziewczyna ją przyjmuje. Nie spodziewała się jednak, że tak trudno przyjdzie jej zachować profesjonalizm, kiedy już samo spojrzenie mężczyzny tak mocno na nią działa. Tate ma swój plan, zamierza ją zdobyć, pokazać jej swoje prawdziwe oblicze. Evans nie boi się trudnych tematów, nie ucieka od nich, wręcz przeciwnie zaskakuje nas tajemniczą chorobą, która wywołuje napady agresji. Porusza także tematy depresji po utracie marzenia, narkotyków, uzależnienia się od kogoś, kto nami manipuluje. Stykamy się z obsesyjną miłością, a także z zazdrością. To powieść o walce o swoje marzenia, o odrzuceniu, o braku akceptacji, o sile, która drzemie głęboko uśpiona pod skórą. „Real” to także świetnie wykreowani bohaterowie, są autentyczni wręcz scaleni z każdym akapitem książki. Nie liczcie tutaj na kolejnego Pana i władcę oraz szarą przestraszoną myszką, która będzie się czołgała u jego stóp. Postać Brooke jest stanowcza i inteligentna, z silnym charakterem, ma swoje słabości i wady, przez co jej zarys jest bardzo autentyczny. Jeśli chodzi o Remingtona to jest bardzo dominującą osobą, która przykuwa uwagę, to facet, którego nie można nie kochać. Jest silny i walczy o tych, których kocha, nie potrafi okazywać uczuć, nikt go tego nie nauczył, znalazł na to swój sposób wyrażania ich poprzez piosenki. Muzyka ma oczyszczającą i niesamowitą moc, którą Evas ukazała perfekcyjnie. Remy cierpi, nosi w sobie mrok, może wydawać się arogancki i pewny siebie, ale to tylko tarcza, którą się chroni. „Sprawia, że czuję się tak cudownie. Puszcza mi muzykę. Biega ze mną. Całuje mnie i dotyka. Tak wspaniale mnie liże. Jest o mnie tak seksownie zazdrosny. Jednego dnia jest zrzędliwy, drugiego pewny siebie, lecz kocham każdą jego stronę. Patrzy na mnie niebieskimi lub czarnymi oczami, a za każdym razem, kiedy to robi wiem, że jestem dokładnie tam, gdzie pragnę być”. „Real” niczym tajfun porusza emocje z siłą godną bokserskiego sierpowego. To powieść, którą czyta się z wypiekami na twarzy, nie zdając sobie sprawy z upływającego czasu. Remington pochłania i porywa. Zachłystujemy się każdym wyrazem, każdą akcją, nie mogąc złapać tchu. Istnieje tylko Brooke, Remy i ta w ich sercach, która wywoła emocje, o których zdołałyście zapomnieć, rozpali do czerwoności. To powieść, o której łatwo się nie zapomni i będzie się tylko chciało więcej, dlatego cieszę się, że posiadam pozostałe tomy i będę mogła od razu przystąpić do czytania kolejnej części.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
28-03-2016 o godz 10:31 przez: Monika Szulc
Remington Tate jest bokserem zajadłym i nieprzewidywalnym. Brooke Dumas to była biegaczka, która poświęciła się karierze rehabilitantki. Kiedy ich drogi krzyżują się, namiętność wybucha, lecz łączy ich nie seks, a interesy. Brooke dostaję bardzo korzystną ofertę pracy. Ma zostać rehabilitantką sportową sławnego boksera. Czy pożądanie przerodzi się w coś więcej, a może sekrety Remy’ego zniszczą marzenia o wielkiej miłości?

Remington Tate jest ucieleśnieniem kobiecych marzeń. Potężny, przystojny i charyzmatyczny. Kobiety dosłownie mdleją u jego stóp i nie umiem ocenić na ile to jest prawdopodobne. Sama nigdy nie pałałam uwielbieniem do żadnego aktora czy sportowca. Wolę wzdychać do bohaterów książek i być może gdyby jakiś postanowił się ucieleśnić, miałabym możliwość poznania swojego szaleństwa. Nie spotkałam również takich osób i dlatego te wszystkie wrzeszczące kobiety mnie irytowały. Były w stanie zrobić wszystko dla kilku chwil z Remingtonem. Jest to postać, do której nie od razu zapalałam sympatia. Na początku wręcz go nie lubiłam. Impulsywny awanturnik, który robi to, na co ma ochotę. Kiedy jego sekret został ujawniony moje poglądy uległy diametralnej zmianie. Pomysł na jego bokserską karierę oraz problemy osobiste, były dla mnie czymś nowym i ta oryginalność jest bardzo cenna, szczególnie, że większość erotyków to sztampowe do bólu powieści. Brook rozpala się momentalnie w obecności boksera, lecz jest rozsądną dziewczyną. Stara się go chronić i wspierać. Ma wile zalet, jednak nie wiem jak bardzo byłaby doprze przedstawiona, to Remy jest tak dominującą osobą, że w całości skupia na sobie uwagę czytelnika.

Akcja szybka, usiana ciekawymi walkami i burzliwymi konfrontacjami. Tournée ukazuję nie do końca piękny, sportowy świat. Dzięki narracji z perspektywy bohaterki łatwo wczułam się w sytuację dziewczyny, lecz z chęcią przeczytałabym więcej rozdziałów, w których Remy relacjonuje wydarzenia. Jego zmiany nastroju i sposób myślenia są zagmatwane i możliwość splądrowania jego myśli jest bardzo, ale to bardzo kusząca.

Erotyki mają to do siebie, że często są podobne. Ten taki nie jest, to czysty oryginał. Sceny seksu gorące i namiętne, więc nie mogę nic zarzucić tej książce. Czyta się ją w zawrotnym tempie, a przyjemny język, który momentami jest dosadny, idealnie oddaję klimat powieść.

„Real” to erotyk z górnej półki. Powieść fabularnie genialna! Miłość do Remingtona rozpala się stopniowo, lecz kiedy zapłonie w pełni, już nigdy nie zgaśnie.
Polecam 5/6
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
27-07-2016 o godz 23:35 przez: BookParadise
Recenzja również na http://bookparadisebynatalia.blogspot.com

On niesamowity, przystojny, dobrze zbudowany, umięśniony, silny, tajemniczy bokser, który może posiąść każdą, bez żadnego wysiłku.
Ona nielubiąca przemocy, nie wierząca w miłość, oddana karierze.

Kiedy oczy tych dwojga się spotkają, ich świat zostanie przewrócony do góry nogami.
Oboje nie potrafią wyrazić tego co czują. Oboje mają swoje sekrety i tajemnice, jednak on.. wspaniały Remington, przeszedł w życiu wiele, a jego wnętrze jest mroczne.

Wrrr! Mam ciarki!
Nie jestem ogromną fanką erotyków, jednak ta historia mną zawładnęła. Nie lubię czytać pdf'ów, jednak ta książka sprawiła, że sięgnęłam po drugą część.
Remy, Remy, Remy...wspaniały, słodki, mroczny, tajemniczy i kochany Remington.
Jest to facet jak z marzeń!
Brooke świetna dziewczyna, która jako jedyna potrafi go uspokoić. Aż zazdroszczę jej!

Remington przeszedł w życiu wiele, jednak otaczają go najlepsi przyjaciele. W swoim dzieciństwie nie miał łatwo.. a raczej nie miał dzieciństwa. Nigdy nie poznał, czym jest miłość rodzicielska.
Kiedy na swojej drodze spotyka Brooke, jego całe życie się odmienia, a nawet potrafi zapanować nad swoją mroczną stroną.
Dla niej jest w stanie zrobić wszystko, ona dla niego również.
Jednak droga do szczęścia jest trudna. Wszystko to za sprawą Skorpiona, obślizgłego, obrzydliwego i odstraszającego gościa oraz odwiecznego wroga Remingtona, który ciągle prowokuje przecudownego boksera.

Prawdę mówiąc... z początku nie byłam przekonana do tej książki. Z początku była dla mnie nudna, a wszystko to, za sprawą mojego negatywnego nastawienia.
Nie żałuję, że sięgnęłam po książkę Katy Evans. Z każdą stroną wpadałam w wir świata książkowego.
Fabuła zawładnęła mną, a w moim sercu na stałe zagościł "Real".
Na akcję nie można narzekać, na fabułę tym bardziej. Emocji nie brakuje. Towarzyszą praktycznie na każdej stronie. Wszystko jest złożonę w idealną całość, historię można bez problemu zrozumieć.
Bohaterowie nie są idealni, mają swoje wady, jednak każda ta wada nadaje książce uroku.
Gorąco polecam lekturę każdemu, kto uwielbia pikante historie.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
01-03-2016 o godz 17:53 przez: kreatywa.net
O ile wszystkie dzisiejsze erotyki zasadniczo tworzone są "na jedno kopyto", o tyle Real w tym gronie na tyle wyróżnia się ciekawym światem przedstawionym, że z pewnością nie uleci mi z głowy tak prędko, jak wszystkie inne. Doskonale rozumiem popularność tej książki - Katy Evans wymyśliła postać faceta, w którym można się zakochać - zabawnego i chłopięcego, a jednocześnie zaborczego i mrocznego. Ma też do opowiedzenia jakąś historię, która nie zostaje przyćmiona przez sceny intymne.

Za co polubiłam Real?
Przede wszystkim za osadzenie akcji w świecie sportu. Główna bohaterka jest byłą lekkoatletką i niedoszłą gwiazdą olimpijską. Z kolei główny bohater to upadły bokser, który robi niebywałą karierę w świecie nielegalnych walk. Katy Evans sporo uwagi poświęca zagadnieniom okołosportowym - treningom, diecie, nawet terminologii anatomicznej. Dzięki temu bardzo wiernie oddaje rzeczywistość, w której postanowiła ulokować swoją historię, a to stanowi ogromny walor tej opowieści.

Tym, co również przyciągnęło moją uwagę, jest kwestia problemów psychicznych głównego bohatera. Dwubiegunowość jest pojęciem mi bliskim, dlatego zawsze z ogromnym zainteresowaniem chłonę zmagania ludzi borykających się z tego rodzaju problemami. I ta kwestia została przez Katy Evans pokazana ciekawie i - przede wszystkim - bardzo wiarygodnie.

Innym faktem wartym odnotowania jest to, że główna bohaterka, Brooke, nie jest kolejną smętną zabidzoną sierotką w spódnicy po kostki, która ma zerowe poczucie własnej wartości i jest taką szarą myszą, że wszystkich dziw bierze, że w ogóle jakikolwiek facet się nią interesuje. Nie. Brooke to babka z charakterem, atrakcyjna, pewna siebie i interesująca. Gdyby nie znać jej wewnętrznych rozterek, które przewijają się przez całą książkę i przywodzą mi na myśl własne głupawki z czasów gimnazjum, naprawdę byłaby z niej świetna bohaterka.

Ach, i jeszcze muzyka! Ważnym elementem tej powieści jest muzyka. Brooke i Remy często porozumiewają się wyłącznie za jej pośrednictwem. To coś niezwykle mi bliskiego, bo muzyką żyję i cieszę się, że nawet w tego rodzaju powieści może zajmować ona tak istotną pozycję.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
3/5
28-03-2016 o godz 17:47 przez: Kruszynka
,,Real" to nowa seria wydawana przez wydawnictwo Papierowy Księżyc, która zgodnie z obietnicą ma pochłonąć czytelnika i rozpalić wszystkie jego zmysły. Czy aby na pewno?



Ostatnimi czasy utarło się powiedzenie, że wszystkie książki z wątkiem erotycznym, które powstają, są wzorowane na wszystkim znanym Grey'u, bez względu na to, czy czytali książki i oglądali film, czy też nie. Miłym zaskoczeniem więc okazał się być fakt, gdy okazało się, że akcja ,,Real" toczy się w bokserskim świecie, Remington ,,Tajfun" Tate to nie dominujący samiec, a Brooke Dumas to nie kolejna poddańczo oddana mu wyznawczyni jego osoby. Choć z tym ostatnim mogłabym polemizować.

Remy to znany bokser, wyrzucony z oficjalnych rozgrywek, obecnie walczący w Podziemnej Lidze. Jego największym przeciwnikiem ma być ,,Skorpion", z którym, jeśli wygra odpowiednio dużo walk, spotka się w finale. Podczas jednych z zawodów wśród osób, które przyszły mu kibicować dostrzega Ją. Brooke. Dziewczyna ma 24 lata, ale prawie mdleje na jego widok, a gdy ten prosi ją o telefon, który otrzymuje od jej przyjaciółki, niemal ma ochotę w tej chwili zaciągnąć go do łóżka. Tymczasem, Tajfun nie dąży do zbliżenia. Czyżby skrywał przed światem tajemnicę, która można zmienić dotychczasowe życie coraz bardziej zauroczonej w nim rehabilitantki sportowej?

Muszę przyznać, że postanowiłam zapoznać się z ,,Real" w ramach Book Tour, ponieważ sądziłam, że ta książka, zgodnie z zapowiedzią, pochłonie wszystkie moje zmysły, a ja sama oddam się całkowicie tej historii. Tymczasem okazało się, że to przyjemny romans, powieść miłosna z elementami erotycznymi, odpowiednia dla nastoletniego czytelnika, który lubi ostatnio tak popularne powieści New Adult. To przyjemna historia, której następne dwa tomy ukażą się w Polsce jeszcze w tym roku. Czy się na nie skuszę? Pewnie tak. Ciekawa jestem, jaki finał będzie miała kariera Remingtona.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
2/5
24-06-2016 o godz 12:36 przez: Smooky
Sięgnęłam po tę pozycję mocno zachęcona przede wszystkim opisem, gdzie praktycznie w kilku zdaniach zawarto wszystko to, co na mnie zadziałało niczym impuls: „Tak, muszę ją mieć!”. Dodatkowo mój apetyt podsycała cała rzesza fanów twórczości Katy Evans, wszystkie te pozytywne opinie, zachwyty nad fabułą i bohaterami, oraz nie ma się, co oszukiwać fenomenalna okładka, która działa na każdą kobiecą wyobraźnię. Piekielnie przystojny bokser to mocne podwaliny do wykreowania naprawdę ciekawej i niezapomnianej męskiej postaci, więc tym bardziej jak najszybciej chciałam mieć tę książkę w swoich łapkach.

Miałam naprawdę duże oczekiwania w stosunku do tej historii. Czy Katy Evans im sprostała? Za chwilę się dowiecie.
Według mnie sam pomysł na fabułę oraz nowe, świeże tło w postaci środowiska bokserskiego to fantastyczny materiał i mocny fundament do stworzenia naprawdę dobrej i wyjątkowej historii. Niestety, w moim odczuciu Katy Evans nie podołała wyzwaniu, które sama przed sobą postawiła.

Ciąg dalszy na blogu, zapraszam!
http://www.smooky.pl/2016/06/7-real-katy-evans-fenomen-czy-niewypa_17.html
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
12-05-2016 o godz 21:24 przez: degustatorkaksiazek
„Robi krok do przodu i wilgotną dłonią obejmuje mój kark, a mój puls szaleje, kiedy zniża głowę i w szybkim, suchym pocałunku dotyka moich ust. Mam wrażenie, jakby mnie naznaczał. Jakby przygotowywał mnie do czegoś wielkiego. Czegoś, co może zmienić i zrujnować moje życie.

– Brooke – mówi znacząco, z niskim pomrukiem tuż przy moich ustach, po czym odsuwa się z uśmiechem. – Jestem Remington.”




Fabułę już znacie, więc parę słów o moich odczuciach.


Książka uwiodła mnie od pierwszych stron, wzbudziła we mnie mnóstwo emocji. Czytałam z zapartym tchem. Zakochałam się w tej historii.
Bohaterzy oddziałują na siebie, czuć chemię i ich wzajemne przyciąganie.
Ciekawa akcja, która nie zwalnia.
Odkrywamy świat boksu, który jest ukazany w sposób okrutny.
Zaletą książki jest dobrze opisana choroba Rema, wiadomo jak przebiega, i czego można się po nim spodziewać. Przyciąga uwagę, ukazana jest dosyć wiarygodnie.

reszta na
https://degustacjaksiazek.blogspot.com/2016/05/17-real-katy-evans.html
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
11-03-2016 o godz 21:45 przez: Redakcja Essentia
Adrenalina nas napędza, emocje pozwalają żyć, a pasje sprawiają, że wszystko jest realne. A jeśli to wszystko połączyć, okazuje się, że mamy mieszankę wybuchową!
Kolejna książka, o której chcę wam opowiedzieć to pierwszy tom serii o boksie, namiętności i nietuzinkowej fabule. O "Real" słyszałam na początku lutego i już wtedy wiedziałam, że to książka dla mnie. Zostało tylko uzbroić się w cierpliwość i czekać na premierę (co nie było takie łatwe), na szczęście stało się tak, że dostałam od Papierowego Księżyca pdf do przedpremierowej recenzji, jeszcze raz gorąco dziękuję, gdyż to jedna z najbardziej wyczekiwanych książek marca. Możecie sobie wyobrazić moją radość i podekscytowanie? Podpowiem, że było ogromne. Nie marnując ani minuty, zabrałam się zaczytanie
Kto ciekawy recenzji niech wejdzie pod link http://dominika-szalomska.blogspot.com/2016/03/96-premierowo-recenzja-ksiazki-real.html
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
13-06-2016 o godz 17:44 przez: Bookaholic.
Dawno nie spotkałam się, z tak erotyczną książką jaką jest REAL. Remington jest autentycznie ucieleśnieniem seksu. Lwa w męskiej postaci. Idealne, zdrowe, cudownie zadbane ciało, aż krzyczy z kartek by je dotykać. Rem zaskakuje ze strony na stronę swoją osobowością. To taki typ, obok, którego nie da się przejść obojętnie. Zamknięty, skryty, a jednocześnie tak pewny siebie, że mógłby spokojnie zakryć całą Amerykę swoim ego. Potrafi wyrażać uczucia w sposób, który ujmuje moje serce bardziej niż cokolwiek innego na świecie, czyli piosenkami. Zazdrościłam całym swoim niewielkim sercem Brooke, właśnie tego, że kazał jej słuchać muzyki, która odzwierciedla jego myśli.

Fragment z http://lifebybookaholic.blogspot.com/2016/04/17-zbyt-duzo-w-nim-meskosci-i-czystej.html
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
3/5
08-07-2019 o godz 17:10 przez: Anonim
Fajnie by się zapowiadało, ciekawa fabuła,no może gdyby nie przeżycia seksualne i zboczone dialogi na każdej ze stron ( a zdołałam dobrnąć do 60 paru, strach pomyśleć ile jeszcze). Opisy przeżyć seksualnych i to jeszcze ze szczegółami ( nie brzydzi mnie to, ale ile można)... To jest nużące. Z książki w której miało być trochę miłości, seksu i boksu jest w zasadzie sam seks... Nuda. Nie mogłam znieść ciągłych westchnień głównej bohaterki i podziwu wobec " męskości" ukochanego boksera. Gratka dla fanek 50 twarzy Greya. Zwykły erotyk. Jak to mówią, co za dużo to nie zdrowo. Wcisnęłam na półkę " niedoczytane" i wątpię czy kiedykolwiek będę chciała to doczytać. Może spróbuję, zobaczymy. Po prostu nie mój klimat.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
25-04-2016 o godz 10:46 przez: mkwolek
To nie jest prosta historia związku, w której on i ona po prostu się zakochują. Owszem, zakochują się, ale boją się zachłysnąć tym uczuciem... Remy nie pozwala sobie na to, aby od razu pójść na całość z B, a ona jest sfrustrowana, bo pragnie go tak bardzo, że ledwo nad sobą panuje. Są jednak między nimi tajemnice, które muszą poznać, aby podjąć dobre dla siebie decyzje... Są sprawy, które muszą rozwiązać razem. Naprawdę nie chcę pisać, jak dalej toczy się historia, ale zapewniam, nie jest nudno!
Do całości recenzji zapraszam na:
http://rozanygajslow.blogspot.com/2016/04/katy-evans-real.html
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
25-04-2016 o godz 00:00 przez: zarandra | Empik recenzuje
Real to doskonała seria, bestsellerowych powieści erotycznych. Jendkaże zachowanych na bardzo dobrym wysokim poziomie literackim. Może dla kogoś nie wydaje się ciekawa, jednakże naprawdę jest warta przeczytania. Jak dla mnie sama fabuła jest niesatndardowa, ale rewelacyjnie pasuje do powieści erotycznej. A mianowicie głównym boahterem jest bokser, który zafascynowany jest swoją dietetyczką. Całość jest lekka, ale wokół wszystkich scen erotycznych oczywiście nie można przejść obojętnie. Do tego genialna fabuła. Ja gorąco polecam wszystkim fanom takich powieści.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
24-04-2016 o godz 09:42 przez: Patrycja ,,,,
Nie miałam styczności jeszcze z tym autorem. Podczas pobytu w sklepie zaintrygował mnie tytuł książki. Ale pomyślałam sobie książka o walkach i bokserze hmmm. Zostałam zaskoczona bardzo pozytywnie fabuła bardzo mnie wciągnęła przeczytałam ja jednym tchem. Nie mogę doczekać się kolejnej części historii burzliwej miłości Brooke i Remingtona. Polecam
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
1/5
17-11-2017 o godz 15:23 przez: Anonim
Książka jest straszna!! Żałuję, że się w ogóle po nią skusiłam. Bardzo dużo nudnych opisów, a przede wszystkim opisów Remingtona - jaki to on nie jest zajebisty, ociekający seksem, jak jej nogi miękną, gdy go widzi bla bla bla.. naprawdę dawno nie trafiłam na tak nudną książkę. Nie polecam.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
19-04-2016 o godz 19:57 przez: TakaaaJaaa
Czytało sie z lekkimi wypiekami:) ale chyba o to chodzi:) podobała mi sie. Fajni bohaterowie ciekawa fabuła. Polecam
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
22-02-2016 o godz 10:47 przez: Megi Zat
Wspaniała książka, na pierwszej części wypociłam 3 litry, a drugą przepłakałam. Bardzo emocjonalna, polecam
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
Więcej recenzji