5/5
05-01-2024 o godz 11:10 przez: Magda L. | Zweryfikowany zakup
Super bardzo polecam
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
19-09-2022 o godz 10:09 przez: anonymous | Zweryfikowany zakup
Rewelacyjna książka.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
25-01-2023 o godz 14:51 przez: ivette | Zweryfikowany zakup
Świetna.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
10-02-2022 o godz 15:23 przez: Magda | Zweryfikowany zakup
❤️❤️❤️❤️
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
13-11-2021 o godz 09:56 przez: Ewa Kr | Zweryfikowany zakup
Polecam
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
28-05-2019 o godz 09:55 przez: Anonim | Zweryfikowany zakup
Polecam
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
31-12-2022 o godz 16:48 przez: anonymous | Zweryfikowany zakup
Lekka
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
24-11-2017 o godz 18:40 przez: Klaudia
Jojo Moyes podbiła moje serce powieścią "Zanim się pojawiłeś". W jej historiach najlepsze jest to, że są pełne optymizmu i potrafią rozgonić nawet najczarniejsze myśli. Są jak ciepły koc, którym można otulić się w gorsze dni. Od dawna zbierałam się za "Razem będzie lepiej", ale ciągle w moje ręce wpadały inne książki. Aż w końcu trafiłam na nią w bibliotece. Przeczytałam więc i jestem nią absolutnie zachwycona. Jess to kobieta którą, niełatwo złamać. Pracuje na dwa etaty, wychowuje zamkniętego w sobie nastolatka, utalentowaną matematycznie córkę, a jej były mąż nie płaci im alimentów. Mieszka w niebezpieczniej okolicy ledwo wiążąc koniec z końcem. Mimo tego nie traci optymizmu i wiary w lepsze jutro. Kiedy jej córka otrzymuje szansę zdobycia stypendium w elitarnej szkole, kobieta gotowa jest wyruszyć aż do Szkocji, aby zawieźć ją na olimpiadę. Niestety, ich wyprawa kończy się tak szybko, jak się zaczęła. Z opresji wyciąga ich Ed Nicholls, ratując rodzinę i oferując pomocną dłoń. Sam boryka się z poważnymi problemami i nie wie co się stanie z jego życiem. Od tej pory los mężczyzny będzie nierozerwalnie połączony z losem tej trójki. Jess od początku zyskała moją sympatię, tak samo jak cała reszta tej nieco dziwnej rodziny. Podobał mi się charakter i nieustępliwość kobiety oraz to, że jeśli postanowi osiągnąć jakiś cel, to zrobi wszystko, aby go zrealizować. Tanzie i jej pokręcony matematyczny umysł, Nicky z jego mrocznym, gotyckim wyglądem i wielgachny, kudłaty pies to przezabawna i sympatyczna mieszanka. Ed jako męski bohater powieści też był na swój sposób niezwykły. Dopiero po pewnym czasie, gdy bardziej się otworzył i lepiej poznałam jego historię, przywiązałam się do niego. Można się domyślić że między nim, a naszą główną bohaterką do czegoś dojdzie. Do samego końca autorka trzyma nas w niepewności, jak się wszystko zakończy i jaki będzie finał. Dzięki tej historii doceniłam wiele rzeczy o których często zapominamy. Pisarka sprawiła, że podczas lektury na mojej twarzy wielokrotnie pojawiał się uśmiech, ale czasem też w oczach zalśniły łzy. Trafiła prosto do mojego serca, poruszając w nim czułe struny. To chyba najlepsza powieść tej autorki, jaką przeczytałam. Szczerze polecam :) cała recenzja na www. strefabrunetki.blogspot.com
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
5/5
18-08-2016 o godz 21:47 przez: werka777
Bohaterowie powieści Jojo Moyes, a jest ich całkiem pokaźna gromada, to postaci z krwi i kości, niepopadający w żadną skrajność, niewyidealizowani, niosący bagaż zalet i słabości. Jess haruje jak wół, poświęca się dla bliskich, rezygnuje z własnych przyjemności i pozostaje zbyt dobra dla byłego męża, który z pewnością na to nie zasługuje. Tanzie, jej córka, to nieco różniące się od rówieśników dziecko o ponadprzeciętnych zdolnościach matematycznych, zaś Nicky – przybrany syn, niejednokrotnie przysparza problemów, jakby Jess miała ich mało. Jest Ed, zamożny mężczyzna, który dzięki inteligencji i determinacji dotarł na sam szczyt kariery, jednak poprzez nieostrożność i naiwność zgotował sobie piekło. Kropkę nad „i” stanowi pies, jakże zwyczajny, po prostu psi, wymagający uwagi, ale i potrafiący wiele dać od siebie.

Akcja powieści w dużej mierze kręci się wokół podróży. Jest pozostawiający w sercach bohaterów wyraźny ślad wyjazd do Szkocji, jest i poznawcza wędrówka w głąb samego siebie, pozwalająca odkryć drzemiące w sercach potrzeby, pragnienia czy oczekiwania. „Razem będzie lepiej” to książka z nieco przewidywalnym finałem, jednak fabułą tylko pozornie opartą na jednym, głównym wątku. Wszak oprócz rodzącego się uczucia znajdujemy tutaj paletę różnorakich problemów, tych błahych, ale i takich, które zmieniają ludzi na zawsze. Natykamy się na momenty zaskakujące, przechodzimy przez mgłę romantycznych myśli, przedzieramy przez losy nastolatków czy dzieci, a smutek naprzemiennie zastępujemy radością. Bo taka właśnie jest ta książka, o wzlotach i upadkach- o życiu.

Jojo Moyes tworzy klimat, buduje odpowiedni wstęp, zapoznaje z bohaterami, by później skrzyżować ich drogi. Nie ma tutaj mało wiarygodnej strzały Amora, która jak za dotknięciem magicznej różdżki zdejmuje z ludzi klątwę. Stąd historia, w którą autorka tchnęła życie, jest tak naturalna, jakbyśmy jej bieg obserwowali na własne oczy, tuż za płotem sąsiada.

Sporo tutaj dialogów, bo i cała powieść z pewnością nie należy do tych krótkich. Wymaga cierpliwości, ale tylko na początku, ponieważ potem wszystko przebiega już gładko. Może nie śmieszy do łez, może też nie rozrywa duszy na strzępy, niemniej jednak angażuje i oferuje coś wartościowego czytelnikowi w każdym wieku. Bo to książka z przesłaniem, ucząca tego, że warto wyciągać wnioski z popełnionych błędów i warto dążyć do celu, bo determinacja i wiara w siebie mogą zdziałać cuda.

Polecam i Wam, w szczególności na poprawę humoru, tym starszym i tym młodszym potrzebującym motywacyjnego kopa. Jojo Moyes, której warsztat i doświadczenie wyraźnie dają się we znaki, zabierze Was w podróż po szarych i kolorowych zakamarkach życia, w którym nic nie jest wyłącznie czarne bądź tylko białe. Zrelaksuje, skłoni do refleksji, pocieszy i napoi determinacją. A ja już wiem, że z przyjemnością sięgnę po kolejne książki tej autorki.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
07-01-2017 o godz 22:40 przez: Caroline Livre
Jess to niezwykła kobieta, której należałaby się niejedna nagroda za optymistyczne i pełne wiary podejście do życia. Wychowuje dwójkę dzieci (z czego jedno nieswoje) i pracuje na dwa etaty ledwo, ledwo łącząc koniec z końcem. Gdy jednak dowiaduje się, że jej utalentowana córka ma szansę na naukę w elitarnej szkole, jest gotowa zrobić wszystko. Nawet ruszyć z rodziną na drugi koniec kraju z żałośnie niskim budżetem w towarzystwie nieznajomego mężczyzny… Pytanie tylko, czy tym razem będzie lepiej?

„Razem będzie lepiej” to pierwsza książka Jojo Moyes, jaką miałam okazję przeczytać. Słyszałam wiele różnych opinii na temat twórczości tej autorki głównie za sprawą ekranizacji „Zanim się pojawiłeś”, której obejrzałam do tej pory. Spodziewałam się raczej banalnej i po prostu odprężającej powieści, o której szybko zapomnę. A jednak ta książka przerosła moje najśmielsze oczekiwania. Już na samym początku zaskoczył mnie język autorki, który sprawia, że trudno oderwać się od lektury choćby na chwilę. Dosłownie pochłonęłam ją (książkę, nie Jojo) w mniej niż 2 dni i non stop nurtowało mnie pytanie „co będzie dalej”, które nie dawało się zbyć.

„Czasem, powiedziała sobie, życie składa się z serii przeszkód, które po prostu trzeba pokonać, niekiedy samą siłą woli. […] W końcu prawo nikomu nie gwarantowało szczęścia.”

Czytając opis fabuły, byłam wręcz przekonana, że to kolejna obyczajówka o zmęczonej małżeństwem/związkiem kobiecie, która zostawia chłopaka i zaczyna swoje życie na nowo. A jednak przeliczyłam się – powieść Moyes to zdecydowanie coś więcej. Porusza wiele ważnych tematów, takich jak różnice społeczne i budząca sprzeciw czytelnika niesprawiedliwość na świecie. Niestety, nie ma czegoś takiego jak „równy start”, a dobrych ludzi nie zawsze spotykają tylko dobre rzeczy. Autorka opowiada o tym wszystkim z ogromną dawką humoru przypominając trochę główną bohaterkę, która niczym piłeczka ping-pongowa po każdej porażce odbija się od dna. Moyes do perfekcji opanowała również sztukę gry uczuciami czytelnika. Ja na przemian śmiałam się i (niemal) płakałam, co zdarza mi się naprawdę rzadko podczas czytania (i bynajmniej nie dlatego, że nie jestem osobą wrażliwą).Tym razem byłam tak zauroczona książką, że nawet nieco przewidywalne zakończenie w niczym mi nie przeszkadzało.

„Razem będzie lepiej” to słodko-gorzka opowieść o życiowych zakrętach i przeszkodach, której nie sposób odłożyć choćby na chwilę! Zdecydowanie polecam każdej kobiecie, która szuka nieco bardziej wymagającej lektury na jeden wieczór.

www.carolinelivre.pl
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
21-05-2017 o godz 22:06 przez: Kamila Malec
Pełna humoru powieść o kobiecie która zrobi wszystko dla swoich dzieci. O tym co jest w stanie poświecić, o wiązaniu końca z końcem. Z drugiej strony jest On, ten który z minuty na minute przez swoją głupotę stracił wszystko. Ich drogi przecinają się przypadkiem i co z tego wyniknie? Jest to książka o takiej typowej "matce polce", o kobiecie która pokona każde przeciwności losu aby jej dzieci miały lepiej. Na wielki plus są momenty które doprowadzają czytelnika do śmiechu. Polecam, szczególnie nam matkom z problemami alby w naszym życiu zagościło więcej optymizmu.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
10-11-2019 o godz 13:30 przez: Martyna M
Historia biednej rodziny i nowych możliwości👩‍👧‍👦 Wszystko (pół)szczęśliwie się układa, aż pod koniec pojawia się sporo problemów. Czytając to chyba każdemu przypomni się choć jedna historia, kiedy nieprzewidziane zwroty akcji popsuły mu plany 😉 Książkę przeczytałam już kilka razy. Jest to jedna z niewielu realistycznych książek, które mi się spodobały 💖 Dobrze opisane postaci, naturalne tempo akcji i przemyślany humor 🖤
Czy ta recenzja była przydatna? 0 1
5/5
17-06-2017 o godz 23:47 przez: Anna Nowak
Książka mnie zachwyciła! Początkowo spodziewałam się brzydko ujmując smętów dla znudzonych, mocno dojrzałych kobiet.. ale okazało się, że to świetna książka. Pokazuje co jest tak naprawdę istotne w życiu i naprowadza myślenie na właściwe tory. Ciężko mnie wzruszyć do łez, a ta książka to zrobiła. Poleciłam ją koleżankom. Też płakały :D nie mogę się doczekać aż sięgnę po kolejną pozycję tej autorki.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
06-09-2017 o godz 16:12 przez: Anna Wądołowska
To moje pierwsze spotkanie z książką Jojo Moyes. Szczerze mówiąc nie wiedziałam do końca czego się spodziewać, nie chciałam za dużo oczekiwać. A otrzymałam historię pełną emocji, wzruszeń, uśmiechu, taką trochę bajkową, przy której mogłam odpocząć, ale też przemyśleć wiele rzeczy. Jestem na tak! I z pewnością wrócę do tej autorki
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
09-05-2018 o godz 07:44 przez: Patrycja Świderska
Moyes jest pozycja obowiązkową dla osób, które uwielbiają delikatne romanse z dobrą fabułą. Książka nie jest nudna,a w trakcie czytania ma się wrażenia jakby było się naocznym widzem każdej sytuacji. Czytając naprawdę wiele książek mogę z czystym sumieniem stwierdzić, że książka zajmuje bardzo wysokie miejsce na liście ❤
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
19-01-2018 o godz 10:17 przez: Milena Migowska
Świetna książka! Przenosi czytelnika do dawniejszych czasów, pobudza wyobraźnie, głównie na temat ludzi żyjących w czasach wojennych. Na różnice kulturowe, status zamożności. Ale przy tym wzruszająca opowieść. Polecam! Sama dostałam ją na prezent a mam nadzieje przeczytać wszystkie książki Jojo Moyes.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
3/5
24-09-2023 o godz 19:24 przez: Kamila
Taka trochę naciagana historyjka która w realnym życiu nie mogła by się zdarzyć (no może nie które wątki tak).. trochę za bardzo Kopciuszkowa... męczyłam ją z tydzień, brałam odkładałam i z powrotem brałam... Może zbyt cukierkowa jak dla mnie
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
16-03-2018 o godz 08:37 przez: Karo
Mimo łatwego do przewidzenia zakończenia historii książka godna polecenia. Wciagająca, przejmująca, po prostu dobra. Pozycja do przeczytania zarówno dla fanów twórczości Moyes jak i dla tych, którzy jeszcze nie znają jej książek.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
02-08-2016 o godz 19:44 przez: asia85013
Książka przepięknie napisana, wzruszajaca, chwilami zabawna. Porusza ważny temat, ale i codzienne problemy. Polecam również film, który poza małymi wyjątkami wiernie odzwierciedla książkę.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
3/5
11-05-2020 o godz 09:23 przez: Anonim
Książka nie wciągnęła mnie od samego początku. Fabuła nie była jakaś porywająca. Raczej powieść do poduszki.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
Więcej recenzji