Ani Starmach chyba nikomu nie trzeba przedstawiać. Jak kupiłam jej książkę kucharską, bo zawiera w sobie wspaniałe przepisy, które nie dość że są smaczne, na każdą kieszeń, to mają jeden podstawowy atut - zawsze się udają. Wypróbowałam już kilkanaście przepisów - numer 1 jak dla mnie, to wrapy z łososiem, które serwuję swojej rodzinie przynajmniej dwa razy w tygodniu. PYCHA J
... to już 3 książka Pani Ani, którą kupię mojej wspaniałej Żonie, dosyć że obdarowana jest bardzo szczęśliwa to i mój żołądek się cieszy:), przepisy genialne, dla ludzi, pyszne wydanie, pyszne potrawy!!