Czyta się jednym tchem, wyraźnie widać, że autorka bardzo się rozwinęła od pierwszej powieści. Nie ma momentu, w którym książka staje się nudna, akcja twardo idzie do przodu, nie ma miejsca na nic nie znaczące momenty, przez co czytelnik czuje to napięcie i gorzę. No i jeszcze to, co w kryminałach najważniejsze - nie zgadniecie, kto jest zabójcą! Polecam!
Kolejna książka tej autorki, kolejna ciekawa fabuła i kolejna książka przeczytana na jednym tchu. Bogata rodzina, w której nie jest tak kolorowo jak by się mogło wydawać. Kiedy kolejne tajemnice zaczynają wychodzić na światło dzienne, nikt już nie może czuć się bezpiecznie. Wyspa, pustułki i ludzie. Gdzie w tym wszystkim jest morderca? Polecam.
Tego kryminału byłam bardzo ciekawa, miałam przeczucie że jest świetny i na szczęście się nie pomyliłam. Spełnia wszelkie warunki dobrej powieści kryminalnej, budzi strach, napięcie, niepokój, akcja rozgrywa się w odpowiedniej dla tego typu gatunku scenerii. Świetny styl, nie można przestać czytać, ogólnie podobało mi się.
Bardzo słaba powieść, przeczytałam ją tylko z czystej ciekawości i bardzo żałuję czasu poświęconego na lekturę. Także nie wiem skąd tak wysokie noty dla takiej marności?