4/5
09-12-2020 o godz 12:59 przez: oczytana_ania
"Ps I życzę Ci dużo miłości" to zbiór ośmiu cudownych, romantycznych opowiadań wspaniałych polskich autorek. To co najbardziej mnie w nich urzekło to bijąca z nich dojrzałość i przesłanie, że na prawdziwą miłość nigdy nie jest za późno. Podobał mi się pomysł, by wspólnym mianownikiem każdego opowiadania była świąteczna pocztówka, która jednak w każdej historii miała inną rolę. . Mój numer jeden to "Medalion z szafirem" Ilony Gołębiewskiej @ilona_golebiewska. Przeurocza historia o dawaniu drugiej szansy zarówno drugiej osobie jak i sobie samemu. Oprócz tego, że romantyczna i wzruszająca to jeszcze zabawna i pełna dobrego humoru. . Urzekło mnie również opowiadanie "Zapach pieczonych jabłek" Nataszy Sochy @nataszasocha. Bardzo podobał mi się styl autorki, z której piórem spotkałam się po raz pierwszy, ale już wiem, że nie ostatni. . Oczywiście wyróżnić muszę również niepowtarzalną dilerkę emocji Agnieszkę Lingas-Łoniewską @lingasloniewska_writer i jej cudowne opowiadanie "Strzał w serce", w której autorka pokazuje, że nigdy nie należy mówić nigdy. . Dużo uroku i świątecznej magii znalazłam w opowiadaniach "Tajemnica starej szuflady" Magdaleny Witkiewicz @magdalenawitkiewicz i "Zgubione życzenie" Małgorzaty Wardy . Natomiast najbardziej wzruszające dla mnie były opowiadania "Co podpowiada los" Agnieszki Krawczyk @ag.krawczyk, "Kłębek wskazidrożek" Magdy Knedler @magdaknedler i "Pocałunek pod jemiołą" Katarzyny Misiołek @farbowana_modliszka. . "Ps I życzę Ci dużo miłości" to kolejna już antologia, którą udało mi się przeczytać i kolejna, która udowodniła mi, że radość z czytania świetnie skonstruowanych krótszych form literackich może być równie wielka, co przy dłuższych pozycjach.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
3/5
21-12-2020 o godz 18:37 przez: czytaniepogodzinach
Dzisiaj przychodzę do Was z recenzją kolejnej świątecznej antalogii. Znajdziemy w niej 8 opowiadań. Każde zostało napisane przez polską autorkę: Magdalenę Witkiewicz, Agnieszkę Krawczyk, Agnieszkę Lingas-Łoniewską, Nataszę Sochę, Ilonę Gołębiewską, Magdę Knedler, Małgorzatę Wardę oraz Katarzynę Misiołek. Wszystkie opowiadania łączy jeden wspólny element – świąteczna kartka, która w większości przypadków dociera do adresata po wielu latach od ich napisania. Takie „wiadomości z przeszłości”. Oczywiście wprowadzają sporo zamieszania w życiu bohaterów, ale skutki, które za sobą niosą, są pozytywne. Pozwalają wyjaśnić spory i nieporozumienia, zmieniają bieg wydarzeń oraz dają szanse i nadzieje na szczęśliwe zakończenie. Jeśli jednak nastawia się ktoś na opowiadania pełne romantyzmu, to może być rozczarowany. Tę świąteczną antalogię określiłabym bardziej jako literaturę obyczajową niż romans. Niewątpliwie wszystkie historie wprowadzają nas w prawdziwie magiczny klimat. Z każdej z nich możemy wyciągnąć morał, że nadzieję warto mieć do samego końca, a wybaczenie może nadejść w najmniej oczekiwanym momencie. Historie te pokazują również, że czasami warto zaryzykować i dać drugą szansę, bo ludzie są tylko ludźmi, a pewne nieporozumienia mogą być tylko wynikiem nieszczęśliwych zbiegów okoliczności. A z własnego szczęścia nigdy nie powinniśmy rezygnować. Oczywiście w tym zbiorze znalazły się opowiadania, które przypadły mi do gustu mniej niż inne. Wywołały słabsze emocje, a momentami trochę się dłużyły i nudziły. Ogólnie jednak przyjemnie spędziłam czas z tymi historiami i dzięki nim na pewno poczułam magię świąt :)
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
19-12-2020 o godz 19:28 przez: ksiazkowelove
Zacznę od tego,że to moja kolejna książka tego typu i coraz bardziej się przekonuję do nich. Jest to zbiór opowiadań polskich autorek gdzie święta Bożego Narodzenia odgrywają istotną rolę,odnaleziona stara kartka świąteczna gdzieś głęboko schowana czekała aż weźmie ją ktoś odpowiedni.Kartka ta zawierała ważne słowa,które są w stanie sprawić by nieporozumienia z przeszłości i niewyjaśnione kwestie mogły zostać wytłumaczone. Każda z tych historii jest czymś w rodzaju lekcji dla nas,przede wszystkim skłania nas do przemyśleń, buduje nowe wyobrażenia na niektóre sytuacje.Opowiadania różnią się od siebie znacząco i możemy poznać życie bohaterów młodszych oraz starszych co sprawiło,że w całości ta antologia stała się magiczna,w sam raz na Boże Narodzenie bo każda z tych historii "pachniała pierwszą gwiazdą i najlepszymi piernikami.Czytałam z zachwytem i pełnym zaciekawieniem, to był cudowny czas spędzony z m.in Wandą i Markiem,Marcinem i Martą,uważam że to wartościowa pozycja książkowa, która z pewnością bardzo długo zagości w moim sercu i nikomu jej nie oddam! Mnie ta książka urzekła przekazem, magią i olbrzymią wyobraźnia autorek. Czyta się zdecydowanie za szybko, ogarnął mnie smutek gdy przy opowiadaniu Katarzyny Misiołek zdałam sobie sprawę,że to ostatnie strony. Choć wszystkie opowiadania były ciekawe to @magdaknedler podbiła moje serce a łza podczas czytania sama kręciła się w oku.. gratuluję autorkom, wspaniale czytało się tę książkę i teraz wiem,że czasem w życiu jeden mały szczegół może wiele zmienić. Tak tak tak to jest bardzo dobra książka _______________________________________
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
20-11-2020 o godz 11:12 przez: MrsBookBook
Kolejna książka, na którą skalda się kilka opowiadań. Motywem przewodzącym w tych opowiadaniach są święta i co najważniejsze zagubiona wiadomość czy to w formie listu czy też pocztówki. Muszę przyznać, że bardzo przyjemnie czytało się te wszystkie opowiadania. Każda historia mnie urzekła. Gdybym miała wybrać tylko jedno opowiadanie nie byłabym w stanie bo wszystkie mi się podobały. Czytając te książkę czułam takie ciepło, bo książka jest przepełniona miłością, a co jest ważniejszego w dodatku w okresie świątecznym? Z autorek, które napisały opowiadanie do tej książki znam twórczość tylko Pani Magdaleny Witkiewicz i Pani Agnieszki Krawczyk. Z piórem reszty autorek to było pierwsze spotkanie i na pewno nie ostatnie. Przy tej książce na 100 % poczujecie magię świat. Co tu więcej napisać? Książkę czyta się bardzo szybko i przyjemnie. Każda romantyczka musi po nią sięgnąć a okres przedświąteczny będzie idealny. Każda historia mnie tak wciągnęła, że nie mogłam się oderwać. Każdy list, kartka była inna i skrywała jakaś tajemnice i zranioną miłość. Nie raz zastanawiałabym się, co ja bym zrobiła z takim odnalezionym listem? Czy szukałaby nadawcy i adresata? Na pewno! Takie historie mnie tak ciekawią, że mogłabym czytać je non stop. Jedynie trochę szkoda, że te opowiadania są takie krótkie. Jednak, „ co dobre szybko się kończy”. Ogromne brawa dla autorek, bo stanęły na wysokości zadania i ja mam problem z wybraniem tego jedynego najlepszego opowiadania, bo wszystkie były wyśmienite. Tak wiec gorąco Wam polecam, jeśli tylko lubicie historie pełne romantyzmu to musicie to przeczytać.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
02-11-2020 o godz 13:11 przez: Małgorzata Piotrowicz
Książka jest bardzo optymistyczna, opowiadania różnych autorek łączy jeden element - zawsze pojawia się jakiś zaginiony list lub kartka, których odkrycie stwarza takie a nie inne sytuacje, działania, po prostu budzi ciekawość. Opowiadania są krótkie i mogłoby się wydawać, że już już historia się ma rozwinąć, a tu nagle następuje jej koniec, ale zapewniam Was, że zawierają w sobie sedno, są tak umiejętnie napisane, że choć czegoś nam może i brakuje, że mógłby się rozwinąć ten czy inny jeszcze wątek, to w tym przypadku po ich przeczytaniu będziemy widzieli w nich po prostu magię, przekaz i tylko od nas już zależy czy coś z tego uszczkniemy dla siebie... Rodzinne spotkania, świąteczne przygotowania, wzajemne więzi czy to rodzinne czy z nowo poznanymi osobami, miłość a nawet przepisy, np na pieczone jabłka - to wszystko to magia, która zbliża nas już do Świąt Bożego Narodzenia, daje nadzieję, budzi wiarę w ludzi, w dobro, w zmianę nastawienia do ludzi i do świata. Czyta się szybko, z ciekawością, bo jeśli znacie autorki, to dobrze wiecie, że ich książki takie są - wciągają od pierwszej strony, intrygują i najważniejsze zapadają w pamięć a może nawet i czegoś uczą ... Przeszłość łączy się z teraźniejszością, ma wpływ na przyszłość. Magia życia, magia chwili o którą należy dbać, cenić, zatrzymać się na chwilę, mimo, że życie i czas nas goni ... Polecam, sięgnijcie po książkę i niech chwila będzie magiczna a gdy Wam się spodoba, to może będzie to np doskonały pomysł na gwiazdkowy prezent dla kogoś kto lubi czytać takie nastrojowe książki? :)
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
22-11-2020 o godz 12:07 przez: Anonim
Za mną kolejna świąteczno-zimowa antologia. Pełna miłości, ciepła, wzruszeń. Dziękuję Wyd. Muza za możliwość przeczytania opowiadań wspaniałych, polskich autorek. Już tytuł zachęcił mnie do sięgnięcia po tą pozycję. Świadczący o tym, że pojawi się wątek listu, nie wiedziałam jedynie jakiego. Moje przypuszczenia nie okazały się błędne. Wszystkie osiem historii łączy list lub pocztówka, które nagle pojawiają się w życiu bohaterów. Czasem ktoś je podrzuca, innym razem odnajdujemy je w skrzynce pocztowej, a pozostałe przesyłki same wybiorą sobie odpowiedni moment. Pojawiają się w okresie okołoświątecznym, jakby ich adresaci widzieli, że jest to czas wybaczania i miłości, a nowy rok zwiastuje nowy początek. Czy zwykła kartka będzie w stanie zmienić czyjeś życie? Ilu adresatów, tyle pięknych, ale i łamiących serce historii. Nie zawsze będzie to dawne, utracone czy niewykorzystane uczucie. Będą przypadki kiedy pocztówka połączy nieznajomych…  Najbardziej spodobało mi się pierwsze opowiadanie autorstwa p. Magdaleny Witkiewicz, w którym pisarz odnajduje pocztówkę w tajnej skrytce swojego biurka, a która zaadresowana jest na adres niedaleko jego domu… Magiczna okazała się być podróż listu do Świętego Mikołaja napisana przez małą dziewczynkę. Jak daleko dojdzie kartka bez adresu i znaczka? Czy każdy z bohaterów odnajdzie miłość? Każde opowiadanie jest wyjątkowe, różni się fabułą i wzbudza w czytelnikach wiele emocji. PS I życzę Ci dużo miłości to idealny pomysł na nadchodzące święta. Każdy znajdzie coś dla siebie. 
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
15-11-2020 o godz 16:29 przez: ewfor
Autorki tej antologii udowadniają, że nigdy nie jest za późno na łapanie szczęśliwych chwil. To nie jest istotne czy marzy się o tej jednej wielkiej, pełnej emocji miłości, czy ukrywa się głęboko w zakamarkach duszy żal po utracie jej, kiedy nadarza się okazja żeby ją złapać, żeby do niej wrócić lub po prostu żeby ją przeżyć, nie wolno z tej okzji nie skorzystać. Czasami trzeba wyjść szczęściu naprzeciw, czasami w doświadczeniu miłości uczestniczy zwykły przypadek, a czasami zamierzony cel, ale najważniejsze jest, żeby pamiętać jak wielką siłę daje człowiekowi miłość i bliskość drugiego człowieka. Myślę, że wiele osób czytających te opowiadania pomyśli: tak bohaterka, czy ten bohater jest taki jak ja. Nie ukrywam, że ja tak pomyślałam czytając jedno z opowiadań, ale nie zdradzę które. Polecam te opowiadania szczególnie osobom, które mają w sobie pokłady pozytywnych uczuć. Myślę, że wlaśnie teraz, kiedy jesteśmy zmuszeni do odosobnienia, wielu z nas przypominają się lata młodości, pierwszych niewinnych uczuć, spontanicznych dotyków, które na długo zostały w pamięci. Jeżeli ktoś nastawi się na typowe opowiadania świąteczne, to może się trochę rozczarować, bo tej magii świąt nie ma tutaj zbyt wiele, chociaż wszystkie fabuły umiejscowione są w czasie okołoświątecznym. Ale jest tutaj magia miłości, o której nie wolno zapominać, i przed którą nie wolno uciekać, bo nic tak nie uszczęśliwia drugiego człowieka jak czułość, zaufanie, dobre słowo i ciepły dotyk kogoś, kto jest kimś bardzo bliskim.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
14-11-2020 o godz 20:29 przez: pskochamczytac
Czy wierzycie w to, że w święta dzieją się cuda i nawet najskrytsze marzenia mogą się spełnić?🌠 Jeżeli nie, to koniecznie przeczytajcie tą cudowną antologię. Osiem znakomitym pisarek, które stworzyły niesamowicie piękne opowiadania dzięki którym powraca nadzieja na lepsze jutro ❤️ Piękne opowiadania o miłości w których poznamy: - przypadkowo odnaleziony skarb, ukryty przez dziesiątki lat w starej komodzie, - oszustwo, przez które nikt nie zazna szczęścia na długie lata, - wymazanie z pamięci cudownej osoby, przez tragiczne w skutkach wydarzenia, - miłość która odnalazła się po wielu latach pełnych tęsknoty, - medalion, który jest kluczem do pewnego zagubionego i niezwykle upartego serca, - miłość, która ze względów moralnych nie powinna mieć miejsca, a jednak nic nie przynosi jej ukojenia i zapomnienia, - niezwykła dziewczynka, która swoją wiarą w cuda być może zyska nowe życie, - porzucona książka, która jest kluczem do pewnego serca. Moi drodzy, te opowiadania wycisnęły ze mnie łzy radości, wzruszenia, ale także pewnej zadumy i refleksji nad swoim życiem. Dziękuję Wam moje drogie autorki, za tak niesamowitą i cudowną podróż w głąb marzeń. Jestem pewna, że tak jak na kartach tej historii, tak i w rzeczywistości zdarzają się cuda jeśli się w nie głęboko wierzy. Uwielbiam takie magiczne książki i pomimo tego, że nie ocenia się książki po okładce, to ja gdy tylko ją ujrzałam wiedziałam, że z pewnością skradnie moje serce. Myślę, że ta książka będzie idealna na jesienne i zimowe wieczory.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
22-11-2020 o godz 21:10 przez: aneta1989
Dzięki uprzejmości @wydawnictwomuza miałam okazję przeczytać "Ps. I życzę Ci dużo miłości". Jest to zbiór ośmiu wspaniałych opowiadań naszych polskich autorek: - Magdalena Witkiewicz - Agnieszka Krawczyk - Agnieszka Lingas-Łoniewska - Natasza Socha - Ilona Gołębiewska - Magda Knedler - Małgorzata Warda - Katarzyna Misiołek Każde opowiadanie inne a jakże podobne! Wszędzie można czuć ten wspaniały klimat Świąt Bożego Narodzenia i miłości. Motywem przewodnim każdego opowiadania jest znaleziona kartka bądź list po latach. Bohaterowie, którzy dostają bądź odnajdują listy/kartki zazwyczaj powracają do przeszłości swojej bądź swoich bliskich. Nie mogę tutaj napisać, że któreś opowiadanie podobało mi się bardziej czy mniej. Każde ma TEN klimat i trzeba potrafić się w niego wczuć :) Mogę jedynie tutaj napomnieć, że w mojej pamięci zagościły dwa cytaty z opowiadania Pani Nataszy Sochy pt. "Zapach pieczonych jabłek": "...ciągle biegniesz. Ciągle na coś czekasz. Na wiosnę, na lato, na piątek i weekend, na wakacje, na wypłatę, na Boże Narodzenie, na śnieg. Nie doceniasz pojedynczych dni, godzin, żadnych przyjemnych momentów..." "Świat jest o wiele ciekawszy, kiedy na chwile przystaniesz i przyjrzysz mu się z boku. Kiedy przyjrzysz się swoim bliskim, swoim przyjaciołom, rodzinie, a nawet własnemu psu..." Czyż właśnie nie tak w dzisiejszych czasach jest, że człowiek ciągle za czymś goni? Może warto się na chwilę zatrzymać? Z tymi pytaniami was zostawiam :) Polecam Wam tę piękną, świąteczną lekturę :)
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
20-11-2020 o godz 20:54 przez: aannaa_czyta
„Czas jest pojęciem względnym. Dla jednych wiecznością jest całe życie, dla innych godzina. Jeśli nie potrafisz wykorzystać danej ci minuty, to zmarnujesz nawet ich nieskończoną liczbę.” @@@ Tym razem przychodzę ze zbiorem opowiadań polskich autorek literatury obyczajowej. Każde z nich jest inne, każde jest ciekawe i emocjonujące, a łączy je niezwykły grudniowy czas i magia świąt… Osiem opowiadań, które poruszają i sprawiają, że potrafimy uwierzyć w prawdziwą miłość… Z każdej przeczytanej opowieści bije ciepło i uczucie, które narodziło się dzięki świątecznej kartce. Ta zagubiona wiadomość sprzed wielu lat trafia do adresatów i w jednym momencie zmienia ich życie… Niesamowite było to, że bohaterowie tych opowiadań byli prawdziwymi ludźmi, takimi którzy miewali gorszy dzień, problemy i zranione serce. Nie zabraknie tutaj niewyjaśnionych tajemnic z przeszłości, nie zabraknie smutku i radości, a nawet bólu i cierpienia, które też są nieodłącznym elementem życia. Ale czy podczas wigilijnej nocy, przy blasku choinki możemy liczyć na cud, na drugą szansę? Czy wolno nam wierzyć, że nasze życzenie się spełni? Autorki niejednokrotnie zwracają naszą uwagę na to, że poszukiwanie szczęścia w życiu czasami jest zależne od ryzyka, które trzeba podjąć.. Ta antologia pozwoli nam oderwać się od codzienności, a także wzruszyć i skłonić do refleksji nad własnym życiem. Idealna propozycja na jesienno/zimowe wieczory przy kubku gorącej herbaty i przy blasku świecy. Ale to też świetna propozycja na prezent…
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
17-11-2020 o godz 20:15 przez: Magia słowa
Okładka jest iście zimowa, przesycona słodkością, której zapewne można spodziewać się w środku. Biało błękitna, czerwone wstawki. Satynowa z wypustkami śliskimi. Robi wrażenie na czytelniku, jeśli ktoś jest okładkową sroką, jeśli chodzi o takie dodatki, bo sama okładka w sobie nie jest jakaś bardzo wyróżniająca. Kobieta i mężczyzna, uśmiechnięci od ucha do ucha. Lektura posiada skrzydełka, które chronią przez uszkodzeniami np.zagięciami rogów. Na jednym z nich przeczytamy krótkie trzy opisy trzech opowiadań, a na drugim antologię, którą miałam przyjemność czytać i recenzować "Miłość z widokiem na morze". Kremowe strony, literówek brak, czcionka dobra dla oka. Każde z opowiadań ma identyczną wstawkę, co wygląda niezwykle klimatycznie. Co oczywiście jest dodatkową zaletą. Magdalena Witkiewicz i jej opowiadanie idzie na pierwszy ogień. Przyznam szczerze, że akurat to opowiadanie nie wzbudziło we mnie emocji, ale sam pomysł na nie był świetny i z miłą chęcią poznałabym samodzielną książkę o tych bohaterach, uważam, że mogłaby być niezmiernie interesująca. Niemniej jednak czytało się bardzo przyjemnie. Kolejną historię przedstawia Agnieszka Krawczyk. Również nie wzbudziła we mnie emocji, ale sam pomysł jest dość pasujący do całości. Pojawia się też motyw pocztówek, kartek, w tych opowiadaniach, co je ze sobą łączy. Czytało się przyjemnie, zastanawiam się nad sięgnięciem po samodzielne książki autorki. Polecicie jakąś jedną, nie serię najlepiej na początek? Całą recenzja na blogu ;)
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
01-12-2020 o godz 21:36 przez: Coolturka
Pierwszy grudnia to dla mnie początek nastrajania się do świąt - otwieranie kalendarzy adwentowych i czytanie świąteczno - zimowych opowieści. Pierwsza z nich jest antologią z samymi sprawdzonymi nazwiskami na okładce, które dają mi pewność, że nic nie może pójść źle. Myślę, że to będzie wspaniały początek... Motywem przewodnim wszystkich opowiadań jest zabłąkana świąteczna kartka. Jeśli miałabym wymienić jakąś pisarkę, której książek najwięcej przeczytałam, byłaby to właśnie pani Magdalena Witkiewicz. A jej krótka, lecz bardzo przyjemna historyjka opowiada o tym jak prababcia zza grobu, Magdzie męża znalazła. Agnieszka Krawczyk proponuje nam namiętny związek zakończony burzliwym rozstaniem, cóż tak chciał los. Agnieszka Lingas- Łaniewska snuje historię o samotnym żołnierzu, którego trafiła strzała amora. A moja ulubiona autorka Natasza Socha, której ironiczne poczucie humoru uwielbiam, mówi o miłości, która czekała sześćdziesiąt lat na spełnienie. Pani Izabela Gołębiewska radzi, by raz na zawsze zamknąć przeszłość i otworzyć się na to co nowe. Niesamowitych wzruszeń dostarczyła mi Magda Knedler, a jeszcze większych Małgorzata Warda. Pani Kasia Misiołek udowadnia, że nigdy nie jest za późno na miłość. "PS i życzę Ci dużo miłości" to zbiór ośmiu świątecznych, ale też i romantycznych opowiadań autorstwa najlepszych polskich pisarek. Wszystko pochłonęłam w jedno popołudnie. Myślę, że wszystkie romantyczki będą bardzo zadowolone.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
12-11-2020 o godz 09:48 przez: juswita
W tym roku nieco wcześniej wprowadziłam się w nastrój świąteczny, a to dzięki nowej książce Wydawnictwa Muza „PS. I życzę Ci dużo miłości” i mam nadzieję, że do końca roku utrzymam się w tym nastroju. Niewiele jest takich książek „okołoświątecznych” które rzeczywiście potrafią wywołać ten euforyczny, bożonarodzeniowy nastrój, jednak autorkom, które napisały opowiadania do tej książki udało się to wybitnie. Co ciekawe został im narzucony motyw przewodni każdego opowiadania – to zaginiona kartka świąteczna lub list, który adresat, bądź jakaś inna osoba, która adresata będzie szukać, odkrywa po latach. Te listy, kartki przeczytane po latach zmieniają życie głównych bohaterów, niejednokrotnie okazują się trybikiem, który nadał życiu inny bieg. Te opowiadania są cudowne, przepełnione uczuciami, niejednokrotnie nostalgiczne, wywołujące wzruszenie i łzy. Pomimo tego iż to krótka forma literacka to autorki dopracowały je w każdym szczególe. Dwa opowiadania mnie rozłożyły na łopatki, to opowiadania pani Magdy Knedler i pani Małgorzaty Warda i choć do tej pory nie czytałam nic ich autorstwa to po przeczytaniu historii przez nie napisanych na pewno sięgnę po ich książki. Właśnie zbiór takich opowiadań różnych autorów to też świetna okazja do zapoznania się z twórczością tych, których książek jeszcze nie czytaliśmy. Jeżeli chcecie poczuj nastrój świąteczny to polecam z całego serca tą książkę, nie zawiedziecie się.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
25-11-2020 o godz 07:21 przez: MojKsiążkowyRaj
"PS i życzę Ci dużo miłości" to zbiór 8 opowiadań polskich autorek. Pierwsza myśl, jaka przyszła mi do głowy to określenie "królowe obyczajówek".👑🙂 Główną tematyką we wszystkich historiach jest oczywiście Boże Narodzenie, ale gdy głębiej się nad tym wszystkim zastanowimy to dostrzeżemy, że wspólnym mianownikiem w tych opowiadaniach są nie tylko święta. Tematem przewodnim są zagubione pocztówki i listy z minionych lat, które odnajdują w tym magicznym czasie, jakim są święta i trafiają w ręce swoich adresatów. Co do samej książki i jej środka to niektóre opowiadania są trochę przewidywalne, ale chyba taki ich urok. Sami wiecie... święta i te sprawy. Magia świąt, cuda... tu nie ma miejsca na złe zakończenie i smutki. Tu każda miłość znajdzie swój pozytywny finał, choć niektórzy muszą na to uczucie trochę poczekać, czasem nawet całe życie... Pierwszy raz trudno mi wybrać mojego faworyta z grona opowiadań, bo wszystkie te historie jakby nie patrząc są bardzo podobne do siebie, więc wybór jest trudny i ciężko wybrać najlepszą historie. Przy okazji chciałam zaznaczyć, że pierwszy raz zetknęłam się, że w książce tego typu nie ma słabych punktów. Wszystkie te historie trzymają równy poziom i mam problem by wskazać tzw. zakalca, więc za to też duży plus. Moim zdaniem książka lekka i przyjemna, idealna na czytanie pod kocem w zimowy wieczór.📚🎁🎄
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
02-11-2020 o godz 18:48 przez: Sylwia
Książką zawiera zbiór opowiadań o miłości z nutą świątecznej, zimowej aury. Szalenie optymistyczna i wzruszająca książka. Historie ciekawe, zaskakujące. Opowiadania są krótkie. Każde zupełnie inne i w innym stylu. Każda z historii ma swój urok. Pokazuje nam co w życiu jest ważne. Większości historii łączy ten sam element. Zapomniana kartka, która dociera po latach, list miłosny itp. Postacie w opowiadaniach są realni, podobni do nas. Maja swój bilans przeżyć i bagaż doświadczeń. Czasem miłość dotyczy głównych bohaterów a czasem dzięki nim odnajduje się po latach zakochani.... Świąteczna atmosfera sprzyja przemianom, innemu spojrzeniu na życie oraz cudom. Książka jest niezwykle nostalgiczna. Niektóre opowiadania śmieszą, inne wzruszają ale każde ma w sobie to coś, co nie pozwala o nich zapomnieć. Książka łączy też w sobie przeszłość z teraźniejszością. Polecam przeczytanie. Czyta się szybko i przyjemnie. Każde opowiadanie ma w sobie potencjał na całkiem niezłą książkę. Książka będzie idealnym prezentem pod choinkę. Magiczna, wzruszającą, refleksyjna i dająca nam wiarę w magię Świat i miłości. Każde opowiadanie ma w sobie to coś, cos co je wyróżnia. Gdybym miała wybrać, które najbardziej mi przypadło do gustu? Chyba nie potrafiłabym ... Każde jest jedyne w swoim rodzaju. Polecam
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
02-12-2020 o godz 11:04 przez: anewlife.kamila
Premiera tej książki była już jakiś czas temu, ale z jej recenzją czekałam do grudnia. Z dwóch powodów. Primo jest to idealny prezent na Mikołajki lub Gwiazdkę. Secundo właśnie w grudniu szukamy i najbardziej doceniamy świąteczne opowiadania. Zaczęliśmy Adwent, zaczęliśmy codziennie odliczanie do Świąt Bożego Narodzenia. Więc teraz ten nastrój oczekiwania i ciepła jest najbardziej wyczuwalny. A taka literatura najbardziej wpisuje się w świąteczny klimat. Antalogia, którą Wam dziś pokazuję to wspaniała kwintesencja świąt. Ciepła, radosna, pełna nadziei. Co może się wydarzyć, kiedy dawno zaginiona kartka z życzeniami świątecznymi trafi wreszcie do adresata? Czy zapisane na niej słowa mają taką moc, by zmienić czyjeś życie lub obudzić dawno zapomniane uczucia? A może dzięki takiej kartce dopiero narodzi się miłość? Najpopularniejsze polskie autorki literatury obyczajowej przygotowały dla swoich czytelniczek prawdziwą świąteczną niespodziankę – tom najpiękniejszych opowieści o miłości, która narodziła się dzięki świątecznej kartce. W gronie autorek znalazły się: Magdalena Witkiewicz, Agnieszka Krawczyk, Agnieszka Lingas-Łoniewska, , Ilona Gołębiewska, Magda Knedler, Natasza Socha, Małgorzata Warda oraz Katarzyna Misiołek. https://www.instagram.com/p/CISpEOwheox/
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
29-11-2020 o godz 18:38 przez: Książkogród
Hejka 🌼 . Jak minął Wam weekend? ❣️ . Ja dzisiaj mam dla Was recenzję kolejnej świątecznej książki @wydawnictwomuza - dziękuję za możliwość przeczytania ❤️ . "PS I życzę Ci dużo miłości" Magdalena Witkiewicz, Agnieszka Krawczyk, Agnieszka Lingas-Łoniewska, Natasza Socha, Ilona Gołębiewska, Magda Knedler, Małgorzata Warda i Katarzyna Musiołem. 8 pięknych historii polskich autorek które sprawnie wprowadzają czytelnika w świąteczny klimat ❄️ . Kartka świąteczna - coraz rzadziej używany kawałek papieru? A może jednak ma on moc sprawczą i potrafi przyczynić się do świątecznego cudu ❣️ Te 8 historii zdecydowanie daje nam odpowiedź na to pytanie 🥰 . Każde z tych opowiadań zabiera nas do innej historii, poznajemy ludzi po przejściach, którzy w święta chcą zaznacz odrobiny miłości i ciepła. . Do kilku z tych opowiadań z chęcią przeczytałabym część dalszą żeby wiedzieć co dalej z bohaterami, jak dalej toczy się ich życie ☺️ . Jeżeli i dla Was jest to już czas na wczuwanie się w świąteczny klimat, jeżeli i Wy chcecie poczuć to ciepło i miłość zachęcam sięgnąć po te książkę 🎄❣️ . Najbardziej do gustu przypadło mi pierwsze opowiadanie @magdalenawitkiewicz - jednak każde z nich ma swoją magię, każde jest piękne ❤️ . Ocena :8/10 . Spokojnego wieczoru ❄️
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
08-11-2020 o godz 17:01 przez: Monika
Autorki antologii "Ps I życzę Ci dużo miłości" miały chyba jakiś plan albo wytyczne😅, bo praktycznie wszystkie historie opierają się na motywie pocztówki. Takiej zwykłej najzwyklejszej, która stanowi preludium do każdej kolejnej opowieści. Dzięki temu każda historia staje się magiczna i tajemnicza. Dodatkowo wszystko osnute świąteczną atmosferą. Osiem znanych polskich autorek to osiem smutnych, a zarazem wzbudzających nadzieję opowiadań, głównie o utraconej miłości. Miłości, która czeka za rogiem, ale jeszcze nikt nie podjął odpowiednich kroków, by sięgnąć po nią w całości. Jednak święta to czas cudów, przemyśleń, podejmowania decyzji sercem, a nie głową. To właśnie serce rwie się tam, gdzie czeka na nas szczęście. Warto go czasem posłuchać. Nie ważne, czy za rok, czy za 10 lat. Nigdy nie jest za późno na bycie szczęśliwym. Ta antologia jest niezwykle nostalgiczna. Daje nam głębszy przekaz. Osobiście wydlużyłabym opowiadanie od Małgorzaty Wardy. Historia była bardzo ciekawa, ale bez zakończenia, które dawałoby nadzieję i wciąż myślami do niej wracam. Poza tym wszystkie były bardzo dobre i bez obaw mogę wam polecić całość. Szczególnie tym, którzy szukają czegoś spokojnego na jesienne zimne wieczory. Dziękuję @wydawnictwomuza za egzemplarz.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
17-11-2020 o godz 11:46 przez: Elżbieta Sz
„PS i życzę Ci dużo miłości” to zbiór 8 opowiadań, w których każde z bohaterów jest inne. Ma inną przeszłość, lecz łączy ich jedna, jedyna kartka lub list. Który przeszłością namacalnie rysuję przyszłość. Święta to nie tylko czas błogiego lenistwa, to czas w, którym bardzo często rysuje się przed nami to czego już doświadczyliśmy. Wzbudza w nas tęsknotę, smutek, nadzieję… Autorek tych powieści nie trzeba chyba nikomu przedstawiać. Każda z nich swoim stylem mnie urzekła. Pani Katarzyna Misiołek swoją opowieścią przekazała, że na miłość nigdy nie jest za późno. A ta prawdziwa, szczera przetrwa wiele lat. Zachwyciłam się, również powieścią Pani Agnieszki Lingas Łoniewskiej, której opowiadanie jako jedyne mogłam przeczytać z perspektywy mężczyzny. Pani Magdą Knedler zaintrygowała mnie i sprawiła, że przepadłam… I powiem, że chciałabym więcej ❤️. Ciężko wybrać które opowiadanie jest najlepsze. Wszystkie są na wysokim poziomie. Dały mi to czego oczekiwałam. Świąteczny klimat, historię które wzbudziły we mnie mnóstwo emocji. Cieszyłam się, łza wzruszenia również popłynęła po policzku. Zapach pierników, igliwia roztaczał się w moim umyśle, a miłość rozświetlała mi cudowny czas spędzony z tą książką. Cóż więcej potrzeba? Polecam gorąco ❤️.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
3/5
29-11-2020 o godz 15:50 przez: domi.czytaa
WWW.DOMICZYTA.BLOGSPOT.COM IG: @DOMIBOOK Gdybym miała opisać świąteczną, antologię „PS I życzę Ci dużo miłości” jednym słowem, to zrobiłabym to słowem: SCHEMAT. Tak, to jedna z tych pozycji gdzie schemat, schematem schemat pogania, przy okazji tracąc gdzieś po drodze klimat świąt Bożego Narodzenia. Nic nowego, nic świeżego, nic co by mnie jako czytelnika urzekło. Dodatkowo tematyka wszystkich opowiadań w całej antologii jest tak podobna i zbliżona, że już po trzecim chciałam dać sobie spokój, bo wiedziałam, że ta pozycja mnie już niczym nie zaskoczy. W każdej z tych historii dominującymi tematami jest nostalgia, kartki, listy i wspomnienia. Nie brak też miłości, bo w końcu, to ten typ książki i nie spodziewałam się czegoś innego, ale to nie było to. Nie była to pozycja, która wprowadziłaby mnie w klimat świąt i do której chciałabym wrócić przy okazji następnych świąt Bożego Narodzenia. Antologia „PS I życzę Ci dużo miłości” nie jest książką złą i jestem przekonana, że znajdą się tutaj osoby, które będą wzruszone i zachwycone przedstawionymi tutaj historiami. Dla mnie jednak to było za mało i głównym uczuciem, które towarzyszyło mi podczas czytania jest obojętność.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
Więcej recenzji