Szalona rodzina Lukrecji

Dlaczego rodzice nic nie rozumieją i pochodzą z tajemniczego świata dinozaurów? Czy można mieć aż trzy babcie i każdą zupełnie inną? Po co mama zgłasza się na opiekunkę na szkolnej wycieczce i odbiera jej całą zabawę? Dlaczego zamiast psa dostała żółwia? Kim jest Lukrecja i czy życie nastolatki musi być aż tak wypełnione katastrofami?

-    Jestem wysoką szatynką. Mam dołeczki, które czasem mnie zdradzają, bo nawet jeśli się gniewam, to od razu po nich widać, że zaraz się uśmiechnę. Mieszkam z mamą, Grzegorzem, moim ojczymem, i Wiktorem, moim przyrodnim bratem. Wiktor jest ode mnie dużo młodszy, nosi jeszcze tornister i w szkole wszystkiego uczy go jedna pani  - opowiada Lukrecja o swoich bliskich.

Jej rodzina zdecydowanie nie jest stereotypowa. - Moja mama jest adwokatem. Broni ludzi w sądzie, a potem chodzi ich odwiedzać w więzieniu. Niezbyt często gotuje. Gotowaniem zajmuje się Grzegorz, kiedy wraca wcześniej niż mama. Muszę przyznać, że robi postępy - podkreśla Lulu. Dziewczynka ma też trzy babcie, a jedna z nich jest wyjątkowo oryginalna - Scarlett to moja babcia ze strony mamy. Mieszka niedaleko nas. Chce, żebym ją nazywała Scarlett, ale jej prawdziwe imię to Arleta. ,,Wiesz, złotko, niespecjalnie miło mieć czterdzieści lat, więc nie chcę do tego dokładać tego staroświeckiego imienia”. Nie wspomniałam, że doskonale pamiętam jej sześćdziesiąte urodziny, choć byłam wtedy mała, i że to było dawno temu. Źle by to przyjęła.

,,Rene Goscinny byłby dumny ze swojej córki”.

Dla Anne Goscinny zajmowanie się pisaniem książek dla dzieci wcale nie było oczywistym wyborem.

- Kiedy jesteś dzieckiem Mozarta, nie wchodzisz w operę ani requiem”, zażartowała w jednym z wywiadów, nawiązując do słynnego ojca, René. ,,Mój ojciec zmarł, kiedy miałam dziewięć lat i nie miałam wiele czasu, by się od niego uczyć. Ale jedno jego zdanie na mnie bardzo wpłynęło: w życiu każdy ma swoją szansę i od ciebie zależy, czy pozwolisz jej odejść” - wspomina autorka.

Pomysł na serię książek o szalonej rodzince Lukrecji powstał dzięki przyjaźni z Catel Muller, której ilustracje możemy podziwiać w książce.

- To zdarza się w miłości, ale czasem zdarza się też w przyjaźni – to była przyjaźń od pierwszego wejrzenia – spojrzałyśmy na siebie i od razu się zaprzyjaźniłyśmy - opowiada Anne o znajomości z ilustratorką.

Przyjaciółki śmieją się, że  Lukrecja jest młodszą siostrą Mikołajka, a Catel Muller podsumowuje - Rene Goscinny byłby dumny ze swojej córki.

Postaci z ,,Mikołajka” pokochały już dzieci i dorośli na każdej szerokości geograficznej. Czas, by świat dowiedział się także o nastoletniej Lukrecji, jej szalonej rodzince i dziewczyńskiej bandzie. ,,Lukrecja” w księgarniach o 2 października. Już dziś można zamówić tutaj.

Lukrecja

Lukrecja

Anne Goscinny
Catel Muller
przeł. Magdalena Talar
wyd. Znak Emotikon, 2019
wiek: 9+