Wielu poetów pisało bajki o pawiu. Zainspirował księcia poetów – Ignacego Krasickiego i autora popularnej bajki o chorym kotku, Stanisława Jachowicza. Lecz na najcieplejszą bajkę musiał paw poczekać do XXI wieku, kiedy to wiersz o nim spisał jak najbardziej współczesny pisarz – Pan Poeta.

Czemu najcieplejszą? Bo o pawiu w pełnej krasie, nieco zarozumiałym, dumnym z własnego ogona łatwo jest pisać i można nawet lekko z niego drwić. Co jednak się dzieje z pawiem, kiedy jesienią paw gubi pióra i traci swój atut? Smutny i nieco zawstydzony musi czekać na wiosnę… Można by powiedzieć: trudno, nic nie trwa wiecznie. Ale można też znaleźć sposób, by biednemu pawiowi pomóc. A podobno przyjaciół poznaje się w biedzie.

Jak pawiowi pomogą przyjaciele dowiedzieć się można z nowej, wierszowanej bajki Pana Poety, wzbogaconej tym razem nie tylko świetnymi ilustracjami Joanny Młynarczyk, ale i nowymi elementami do wycięcia, którymi będzie można się bawić podczas wspólnego, rodzinnego czytania.

„Najpiękniejsze rekomendacje tym książkom piszą same dzieci. Można je przeczytać na okładkach jego książek – więc tę lekturę zaczyna się jak stary »Przekrój« – od ostatniej strony. Z ciekawością, co napisała Zoja, Jula, Maja czy Pola. Do tych najprawdziwszych, najbardziej szczerych słów młodych recenzentek mogę tylko dodać, że dorośli będą się bawić równie dobrze jak dzieci. A na naukę nigdy nie jest za późno!” – Dorota Koman