Na co dzień skupieni na sobie, rzadko przyglądamy się innym, a mimo to mamy o nich wyrobioną opinię, nie zawsze pozytywną. Oceniamy po pozorach, ulegamy stereotypom, lubimy to, co znane, a to co nieznane, często negujemy.

Peter Spier zaprasza małych i większych czytelników – ludzi, by na chwilę zwolnili i przyjrzeli się tym, z którymi wspólnie żyją na świecie. Kształty, rozmiary, kolory – całości czy też poszczególnych elementów ludzkiego ciała – to pierwsze, co wyróżnia każdego z nas. Ale są jeszcze cechy charakteru, preferencje, postawy i zwyczaje, dzięki którym wraz z siedmioma miliardami innych osób tworzymy niepowtarzalną, tak barwną i różnorodną mieszankę.

Wybranym różnicom autor postanowił przyjrzeć się nieco bliżej i ukazał je na kolorowych, pełnych szczegółów ilustracjach. Sposoby spędzania wolnego czasu, rozmaitość budynków i schronień, dających dach nad głową, sposoby obchodzenia świąt, metody komunikowania się czy wiara lub jej brak, to tylko cząstka tego, co kryje w sobie ta piękna, mądra i potrzebna książka.

Mimo że powstała niemal cztery dekady temu, nie straciła na aktualności nawet odrobinę (dane liczbowe zostały uaktualnione). Wciąż potrzebujemy jej, by uświadamiać sobie, że różnorodność to ogromny dar, a nie obciążenie; że każdy, niezależnie od koloru skóry, kształtu nosa, miejsca zamieszkania czy wyznawanej religii, ma prawo do godnego życia i szacunku, tak samo jak my.

(Podczas gdy ja pisałam recenzję, na świecie przybyło ok. 15 tysięcy ludzi – i znów każdy inny, każdy niepowtarzalny…)