5/5
06-02-2022 o godz 10:46 przez: Anonim | Zweryfikowany zakup
Klasyka pięknie wydana.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
28-05-2022 o godz 12:03 przez: Anonim | Zweryfikowany zakup
Polecam bardzo bardzo
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
25-10-2021 o godz 12:25 przez: ataner | Zweryfikowany zakup
Bardzo ładne wydanie.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
20-07-2023 o godz 22:07 przez: Wiktoria | Zweryfikowany zakup
classy and beautiful
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
06-07-2022 o godz 12:31 przez: Łukasz | Zweryfikowany zakup
Wartościowa książka
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
15-11-2021 o godz 12:33 przez: Anonim | Zweryfikowany zakup
Klasa sama w sobie
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
09-09-2021 o godz 22:05 przez: Anonim | Zweryfikowany zakup
przepiękne wydanie
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
25-04-2022 o godz 13:14 przez: anonymous | Zweryfikowany zakup
bardzo polecam^^
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
28-12-2021 o godz 01:30 przez: Anonim | Zweryfikowany zakup
Cudowna ksiazka.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
22-11-2022 o godz 00:57 przez: Anonim | Zweryfikowany zakup
ciekawa bardzo
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
01-08-2023 o godz 12:30 przez: Aleksandra | Zweryfikowany zakup
Super ksiazka
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
2/5
25-01-2023 o godz 14:54 przez: ivette | Zweryfikowany zakup
Nie dla mnie
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
01-12-2023 o godz 00:36 przez: Anonim
Ta recenzja została usunięta, ponieważ jej treść była niezgodna z regulaminem
5/5
28-02-2022 o godz 13:31 przez: Anonim
Ta recenzja została usunięta, ponieważ jej treść była niezgodna z regulaminem
3/5
16-03-2022 o godz 13:01 przez: Kinga | Zweryfikowany zakup
niby git
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
04-03-2022 o godz 22:14 przez: Jakub | Zweryfikowany zakup
swietna
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
03-11-2022 o godz 22:51 przez: anonymous | Zweryfikowany zakup
Klasyk
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
26-09-2021 o godz 15:26 przez: Popkulturka Osobista
Wiele o Dorianie Grayu już w swoim życiu słyszałam, dlatego też nie zastanawiałam się ani przez chwilę, gdy nadarzyła mi się okazja do przeczytania tej historii w przyciągającym oko wydaniu. Jednak ładna obwoluta nie musi od razu zwiastować równie dobrej treści, racja? Mimo to, Dorian Gray jest zadziwiająco ładny - dosłownie i w przenośni. Chociaż nie ukrywam, że tak prawdę mówiąc, fabuła sama w sobie wielkiego wrażenia na mnie niestety nie zrobiła. Nie jest to powieść, która pozostanie ze mną na dłużej, lecz wciąż nie uważam, by była zła. Wręcz przeciwnie - posiada wiele wartości i uniwersalnych wątków, ale jest niewątpliwie przereklamowana. No ale nie oszukujmy się. Który ze znanych i powszechnie znanych klasyków nie jest? Historia opowiada o młodym i pięknym (jednak przy tym bardzo narcystycznym) Dorianie Grayu, pragnącym już na zawsze zachować swój wiek i urodę. Wszystko za sprawą pewnego mężczyzny, który postanawia przekazać młodzieńcowi swoją ideologię. Prowadzi to jednak do zawarcia istnego paktu z diabłem, bowiem malarz, tworzący tytułowy portret, przekazuje swojemu modelowi coś niezwykłego. Obraz okazuje się starzeć, pozostawiając właściciela wiecznie młodym. A zakochany w sobie Dorian z biegiem czasu dostrzega, że obraz potrafi dobitnie ukazać wszystkie popełnione przez niego grzechy, a także przedstawić biegnący czas. To też zmusza go do refleksji i prób stania się (przynajmniej w jego odczuciu) lepszym człowiekiem. Ale czy i to mu się uda? Książka niestety swoim całokształtem nieszczególnie mnie poruszyła - tak prawdę mówiąc, nigdy nie byłam wielką fanką wiktoriańskich realiów i klimatów, nawet jeśli doceniam, że właśnie ten fragment historii swoją estetyką przyciąga wielu zwolenników. A chociaż zdecydowana większość "Portretu Doriana Graya" została napisana pięknym, plastycznym językiem, to z rozdziału na rozdział wszystko robiło się coraz bardziej nużące. Z biegiem czasu po mojej początkowej fascynacji nie było już tak naprawdę śladu. Poruszona tematyka (czyli rozważana na temat ludzkiej moralności oraz kultu dążenia do wiecznej młodości) okazała się niewątpliwie ciekawa, jednak sama historia raczej nie pozostanie ze mną na dłużej. Za plus uznaję postać ekscentrycznego i charyzmatycznego Henryka Wottona, a także jego - choć mimo wszystko nie zawsze moralnie poprawne - złote myśli. Nie zgadzałam się z wieloma głoszonymi przez niego hasłami, aczkolwiek nie zmieniło to faktu, że jego osoba dodała do historii wiele ciekawych spostrzeżeń i stała się dla bohatera naprawdę ważna w jego - nawet jeśli nie jest to raczej odpowiednie określenie - rozwoju. A już tak na zakończenie: po nieocenzurowanej wersji spodziewałam się nieco większych kontrowersji. Ale może faktycznie niewielki wątek homoseksualny w tamtych czasach mógł aż tak tak znacząco wpłynąć na odbiór całości? Patrząc na biografię Oscara Wilde'a, zapewne faktycznie tak było. Co nie zmienia faktu, że pomimo wielu aktualnych rozważań i spostrzeżeń, niektóre z poruszonych tematów raczej ciężko jest przenieść na współczesne realia. Ale "Portret Doriana Graya" będę wspominać raczej pozytywnie. To bardzo wartościowa, ładnie napisana książka, która na pewno będzie w stanie zauroczyć jeszcze wiele następnych pokoleń.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
11-11-2021 o godz 14:21 przez: alexx
„Ludzie znają dziś cenę wszystkiego, nie znając wartości niczego”, czyli ponadczasowa klasyka. Portret Doriana Graya to jeden z klasyków i pewnie większość z was ma tę książkę już za sobą. Ja nie miałam jeszcze okazji, by bliżej się jej przyjrzeć, dlatego, gdy tylko zauważyłam to wydanie z Zysk i S-ka postanowiłam dać jej szansę. Pierwsze polskie nieocenzurowane wydanie skandalizującej opowieści o skutkach ulegania złu, która od ponad wieku fascynuje kolejnych czytelników. Dorian Gray to młody mężczyzna o niezwykłej urodzie, zakochany w ubogiej aktorce. Zgadza się pozować znanemu malarzowi z londyńskiej bohemy. Kiedy Dorian Gray ogląda swój portret, wypowiada pochopne życzenie, że oddałby wszystko, aby zachować młodość i urodę, nawet za cenę duszy. W zamian za to twarz na obrazie starzeje się i oszpeca w miarę postępującego zepsucia moralnego bohatera. Pewnego dnia, znużony dotychczasowym rozwiązłym i okrutnym życiem, Dorian Gray postanawia zniszczyć portret... Pierwodruk książki ukazał się w miesięczniku „Lippincott's Monthly Magazine” w 1890 roku. Powieść od razu spotkała się z falą krytyki i została okrzyknięta skandalem. Wtedy nikt chyba nawet nie podejrzewał, że Portret Doriana Graya stanie się jednym z najważniejszych dzieł literatury angielskiej, na stałe przynależącym do światowego kanonu. To jedna z tych książek, które wywołują skrajnie różne wrażenia. Portret Doriana Graya to powieść przedstawiająca próżnych bohaterów, okrucieństwo oraz samolubność. Opowiada o moralności, ukazuje jaki wpływ mają na nas inne osoby i co tak naprawdę w nas tkwi. Dla głównego bohatera liczy się tylko jego własne piękno. Jak na tamte czasy powieść była dosyć odważna. Mamy tutaj także wątki wskazujące na relację homoseksualną pomiędzy Dorianem, a Basilem, co w tamtej epoce było tematem tabu i budziło wielką odrazę. Książka porusza wiele tematów i tych ważnych, ale i tych nudniejszych. Czyta się ją dosyć wolno, nie jest to łatwa lektura. Wiele razy wywołała u mnie także złość, gdy się nie zgadzałam z przekonaniami bohaterów. Panuje tutaj mroczna i duszna atmosfera, która idealnie pasuje do przemiany Doriana. Historia jest ponadczasowa, pełna archaicznych wyrażeń i ukazująca klimat epoki. Na pewno można o niej wiele opowiadać i rozważać oraz interpretować. Sporo tutaj filozofii oraz rozważań bohaterów. Opisy są barwne i rozległe oraz piękne. Myślę, że książka spodoba się wielu osobom, ale znajdzie się równie tyle samo czytelników, których nie zachwyci. Jest to na pewno ciekawa książka, ukazująca mroczną stronę duszy. Ja mam mieszane odczucia – nie do końca wiem, czy mi się podoba (tak pół na pół). Wydanie tej książki jest świetnie i bardzo przyjemne dla oka. Jest to także nieocenzurowana wersja, a tłumaczenie jest naprawdę dobre, dzięki czemu język nie jest tak ciężki, jak mógłby być. Zazwyczaj właśnie mamy do czynienia z wersją ocenzurowaną (pierwotna wersja tej książki wywołała wielkie oburzenie). Myślę, że każdy sam powinien przekonać się, czy to jest lektura dla niego.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
20-10-2022 o godz 00:58 przez: Karola92
Cena młodości Czasem warto uważać na życzenia, nigdy nie wiemy kto im się przysłuchuje. Życzenia, które pragniemy by spełniły się za wszelką cenę są niebezpieczne i destrukcyjne, a cena, którą przyjdzie za nie zapłacić, jest wysoka. Malarz Basil Hallward maluje portret przystojnego młodzieńca, Doriana Graya. Ten po rozmowie z ich wspólnym przyjacielem, sir lordem Henrym, dotyczącej ulotności młodości, a także po spojrzeniu na ukończony portret, ubolewa nad faktem, że on na obrazie pozostanie młody i tak piękny na zawsze, gdy on, model zestarzeje się i zbrzydnie. Wtedy to, wypowiada życzenie, że oddałby wszystko, nawet duszę, za to by pozostać wiecznie młodym. Od tej chwili Dorian zacznie staczać się moralnie, lata będą upływać, jego uroda i młodość pozostaną bez zmian, zaś wszystkie postępki, grzechy Graya będą odznaczać się na portrecie, który stanie się swoistym symbolem sumienia Doriana, które on za wszelką cenę będzie chciał zagłuszyć, uciszyć. "Portret Doriana Graya" to klasyk literatury angielskiej, dlatego od dawna chciałam go przeczytać. I jest to lektura wstrząsająca, poruszająca i zapadająca w pamięć. Jest to także idealna lektura do dyskusji, bowiem to co Wilde nam tutaj przedstawia, można interpretować na kilka sposobów. Postępujące zepsucie bohatera, które odzwierciedla obraz, może być ceną, którą musi on ponieść za utrzymującą się młodość, może być także wynikiem przebywania z lordem Henrym, który jest przedstawiany w książce jako bardzo zepsuty i toksyczny człowiek, który zatruwa umysł i duszę Doriana, kreując potwora pozbawionego uczuć wyższych. Może być to także wynik zbytniego wpatrzenia w siebie, samozadowolenia, samouwielbienia, wręcz narcyzmu głównego bohatera, podsycanego przez Hallwarda i Henry'ego. Autor w fenomenalny sposób przedstawia nam upadek człowieka, to jak łatwo ulega on złu, jak postępująca demoralizacja zabija w nim empatię, współczucie, jak człowiek złapany w sidła zła, miota się, szarpie, próbuje walczyć z sumieniem, które jeszcze przemawia, jeszcze dręczy, nie daje spokoju, jak próbuje je zagłuszyć, uciszyć, co ostatecznie kończy się dramatycznie. Powieść ta ukazała się w 1890 roku i spotkała się z falą krytyki i została uznana za skandaliczną i niemoralną. Taka ocena wydaje mi się krzywdząca i niesłuszna, bowiem powieść ta na pewno jest brutalna, mocna i niezbyt przyjemna, ale pokazuje prawdę o nas, o ludziach, pokazuje, że zło na zewnątrz może być piękne, urocze, przystojne, a dopiero wnętrze odkrywa prawdę, tam zło skrywa swój prawdziwy, odstręczający portret, który ukazuje wielkość zepsucia i zdemoralizowania. Pokazuje też, że z życzeniami trzeba uważać, i że nie da się zatrzymać czasu i młodości, że należy pogodzić się z upływającym czasem i ze starością, która jest normalną koleją rzeczy. Cieszę się, że ją przeczytałam i polecam Wam jej lekturę, bo warto ją przeczytać. Za egzemplarz do recenzji dziękuję wydawnictwu Zysk i S-ka.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
Więcej recenzji