Trochę mnie dziwią negatywne oceny. Przed obejrzeniem filmu usłyszałam od kilku znajomych, że to podły paszkwil na myśliwych. Nic bardziej mylnego - to film ukazujący beznadzieję niszczenia przyrody w imię chorej rozrywki czy z powodu chęci zysku. Do tego świetne ujęcia i niezwykle klimatyczna muzyka. Polacy nie lubią filmów, które pokazują naszą zaściankowość, pazerność, obżarstwo, opojstwo i pychę. Temat filmu okazał się niezwykle aktualny w obecnych czasach kiedy to w majestacie prawa wycina się m.in. Puszczę Białowieską czy masowo zabija się zwierzęta leśne (choć nie tylko) bez żadnych konsekwencji. Film ku przestrodze, ale i do refleksji. Ze swojej strony polecam wszystkim, którzy są choć trochę wrażliwi na los przyrody i zwierząt.
Chyba najlepszy film polski ostatnich kilkunastu lat. Poetycki, ale i bezwzględnie realistyczny obraz prowincjonalnej Polski. Okrucieństwo wobec zwierząt to samo, co opisane przez Kazimierza Orłosia w "Drucianym lisie" ponad trzydzieści lat temu. To samo okrucieństwo, to samo prymitywne poczucie wyższości wynikające z ciemnoty i niechęci do minimalnego choćby spojrzenia na samego siebie z zewnątrz. Najgorsze, że prowincjonalna samozadowolona durnota wylazła dziś na salony, także europejskie.
Artystycznie ladny ale to wszystko. Fabula to dno. Pochwala eco-teroryzmu i samosandow. Sa duzo lepsze polskie filmy. Tak glupiego scenariusza dawno nie widzialem. Pani Holland powinna zajasc sie czyms innym.
Film, po obejrzeniu którego, zadajesz sobie pytanie, dlaczego dajemy temu przyzwolenie, kim jest człowiek, że ma prawo w próżności zabijać inne stworzenia ? I ta chora, jak dla mnie interpretacja zabijania zwierząt podejmowana przez księdza i myśliwych. Daje do myślenia, dla mnie bardzo dobre kino !!!!
Wstrząsające i prawdziwe niestety. Jak to możliwe, że pozwalamy na legalne piekło urządzane zwierzętom. I jeszcze próbują nam wmówić, że myślistwo pozwala na utrzymanie równowagi w przyrodzie...
Niekonwencjonalny, inny, ale super się go ogląda, ten dramat i kryminał zarazem, po jego obejrzeniu jak mało który pozostawia ślad w pamięci, wraca się myślami do scen, zdarzeń, bohaterów obu stron ... dobrych i tych złych!