Kupiłam i nie żałuje :)Zgadzam sie z przedmówca,ze nie jest to "Gringo..."ale przeciez tj, drugie wydanie poprawione pierwszej ksiązki pana Cejrowskiego i on sam na początku pisał, aby jej nie porównywac do jego ostatnich publikacji!!Fajnie sie ją czyta w zimowe wieczory ;) czytając podrozdział "babci Władysławie" po prostu płakałam ze smiechu ;)i o to chyba chodziło!!Dodatkowym atutem sa równiez przepiękne ilustarcje, których Pan Cejroski nie załował ;)Pozdrawiam i czkema na nowa-moze stara książkę :)

Są takie momenty w życiu, które nie są może szczególne, ale nie mniej cenne od tych wyjątkowych i taka jest ta książka. Nie jest to najlepsza książka W.C. niemniej jednak ma szczególną wartość. Dystansuje autora do samego siebie (hmmm... może to moja zbyt subiektywna ocena) i jestem mu wdzięczna za jej wydanie. Faktem jest, że wielu z tych, którzy zasmakowali w prozie Cejrowskiego miało ogromną chęć na zgłębienie zawartości "Przewodnika W.C." i dobrze się stało, że w końcu taką okazję nam stworzono. Fajna, lekka i radosna opowieść - tak to ją odbieram a do tego nie pompatyczna, nie wiekopomna i na pewno nie trafi do kanonu lektur szkolnych i całe szczęście. Polecam wszystkim cieszącym się życiem i tym którzy chcieliby się nim cieszyć, z pewnością lektura dostarczy pozytywnych emocji i będzie to to mile spędzony czas i jeszcze garść miłych refleksji na deser.

To już kolejna przeczytana przeze mnie książka p. Wojtka. Bardzo lubię ich prostotę, charakterystyczny humor - oglądałam niemalże wszystkie programy "Boso przez świat" - czytając książki, mam wrażenie, że widzę w danej sytuacji charakterystyczne miny autora i przyłapuję się sama na tym, że uśmiecham się od ucha do ucha wyobrażając sobie opisywane historie :-))
Jak ktoś się zapyta: warto kupić i przeczytać ? odpowiem: Tak, warto, warto,warto !!! kupić,otworzyć, przeczytać i wyobrażać sobie ból nóg, prażące słońce, zapachy i siłę samozaparcia.

Wszystkie ksiazki W.Cejrowskiego sa dla mnie najlepszymi ksiazkami podrozniczymi, zawsze przenosza mnie w miejsce, ktorym sie z nami dzieli...zawsze mnie rozsmiesza...ksiazki, ktore zawsze i wszedzie moge czytac, a takze powracac do nich.Bardzo chcialabym zeby jeszcze napisal dla nas ksiazki.

Książkę, nie czyta się, a pochłania. Dowcipna, pouczająca, po porostu Cejrowski w kolejnej doskonałej odsłonie, choć nie zawsze boso:) Polecam gorąco.

W książkach Cejrowskiego mogę się zatapiać w każdej chwili, bez względu na porę dnia, miejsce, czy pogodę jaka panuje za oknem. Uwielbiam jego pióro, styl wypowiedzi, fotografie, czcionkę jaką są spisane jego wspomnienia, zapach kartek, okładkę i przyjemny ciężar trzymania jej w ręce.
Po „Podróżnika WC” winno się sięgnąć na samym początku przygody z Cejrowskim. Jest to jedna z jego pierwszych książek i różni się od pozostałych późniejszych, bo nie jest jeszcze tak śmieszna i nie opowiada tak sprawnie o przygodach autora. Warto jednak ją przeczytać i przenieść się na szlak, warto wybrać się po przygodę z Wojciechem – naszym przewodnikiem.
Wojciech Cejrowski ma poczucie humoru, to świetny bajarz, a tym samym i świetny narrator. Jest szczery i ponad wszelkimi podziałami, to człowiek oryginalny i ciekawy. Jego książki są właśnie takie same jak on.
Lektura obowiązkowa dla fanów i wrogów podróżnika. Dla fanów z wiadomych powodów, dla wrogów, by mieli o czym gadać. Książka lekka i przyjem

zgadzam się ze wszystkimi przedmówcami, czyta się jednym tchem, zgodnie z zapowiedzią autora nie jest to "Gringo...", czy "Rio..", ale to tylko dodaje smaczku całej książce. Nie mogę się doczekać kolejnych publikacji p. Cejrowskiego :)

Książkę bardzo szybko i dobrze się czyta, humor autora rewelacyjny. Jako że to jego pierwsza książka trzeba brać poprawkę na to że się wprawiał w pisanie. Ogólnie nie żałuję zakupu, spędziłam miłych kilka godzin na lekturze:)

tak jak w tytule, po przeczytaniu najpierw "Gringo..." potem "Rio Anaconda" wziąłem do rąk podróżnika i mimo, że to książka dobra, to dwóm wcześniej wymienionym jednak do pięt nie dorasta.

Duże rozczarowanie. O ile Cejrowski znakomicie sprawdza się jako showman w Tv, o tyle z piórem idzie mu znacznie gorzej...

Wojciecha Cejrowskiego nie trzeba chyba nikomu przedstawiać. To jeden z najpopularniejszych podróżników w Polsce, autor wielu książek, fotograf, dziennikarz. Jego autorski program telewizyjny „Boso przez świat” cieszy się niesłabnącym zainteresowaniem zarówno w Polsce jak i za granicą. Niesamowite wyprawy Cejrowskiego owocują nie tylko nowymi odcinkami popularnego programu, lecz także nowymi książkami i zdjęciami. Ponieważ bardzo cenię „Boso przez świat”, postanowiłam bliżej przyjrzeć się jego książkom.

„Podróżnik WC” to jedna z pierwszych książek Wojciecha Cejrowskiego, która dopiero niedawno doczekała się wznowienia. Jest to zbiór krótkich historyjek i przygód Cejrowskiego podczas jego wyprawy do Ameryki. Poza śmiesznymi, a czasami dającymi do myślenia anegdotami, możemy bliżej poznać samego autora – człowieka odważnego, bezkompromisowego, twardo stąpającego po ziemi. Cejrowski nie boi się nawet najodważniejszych wyzwań. Nie podróżuje w otoczeniu ekipy telewizyjnej i nie mieszka w luksusowych hotelach. Jego książka jest prawdziwa jak i on sam. Szczera do bólu. Widać, że nie zależy mu tylko na chwaleniu się gdzie był i co widział, lecz patrzy na otaczającą go rzeczywistość trzeźwym okiem. Ma bardzo silny charakter, który pomaga mu podczas niesamowitych wypraw w najodleglejsze zakątki świata. Po części właśnie w taki sposób Polacy widza wyprawę do Ameryki – kraju, który znają z filmów czy opowiadań.

Książkę czyta się z zapartym tchem. Jest wciągająca i nie daje o sobie zapomnieć. Oprócz oczywistych faktów czy też swojej niesamowitej wiedzy nabytej w ciągu podróżowania Cejrowski dzieli się z czytelnikami czymś jeszcze – życiowym doświadczeniem. Proste spostrzeżenia, lecz jak bardzo trafne zapadają w pamięć i pozwalają zupełnie inaczej spojrzeć na otaczającą nas rzeczywistość. Nie oszukujmy się – nie każdemu dane będzie odwiedzenie dalekich, egzotycznych krajów, lecz każdy może w prosty sposób zdobyć odrobinę doświadczenia, które autor wyniósł z tych podróży.
Jola, lat 19
źródło: osemkowyklubrecenzenta.blogspot.com

Można nie lubić Cejrowskiego za poglądy, za wygłaszane opinie, ale nie można mu odmówić jednego: sposób z jakim opowiada i podróżach, zwyczajach ludzi i kulturach różnych części świata jest naprawdę fascynujący. Pamiętam, kiedyś był świetny program podróżniczy "Pieprz i wanilia" z Tonym Halikiem i Elżbietą Dzikowską. Cejrowski nawiązuje do tej chlubnej tradycji serwując porcję doskonałego reportażu podróżniczego. Oczywiście ktoś może porównać go z Kapuścińskim, ale to tak jakby porównywać boksera wagi ciężkiej z bokserem wagi piórkowej. Porównanie bez sensu. Każdy z wymienionych jest mistrzem w swojej klasie. Regularnie zaczytuję się książkami obu. Cejrowski prowadzi nas po świecie w sposób dowcipny, ciekawy, czasem kontrowersyjny, ale zawsze wciągający.

Jeśli szukasz książki, która Cię zainspiruje, sprawi, że będziesz śmiał się do łez, a po jej przeczytaniu - w jeden wieczór, bo jest ciekawa i dobrze napisana - zaczniesz z zapałem i ekscytacją planować swoją podróż, to trafiłeś pod dobry adres. Nie tylko sprawi, że każdą przygodę będziesz przeżywał razem z podróżnikiem, ale i sam po jej lekturze zapragniesz wyruszyć w świat.

ksiązka bardzo dobra. szybko się czyta. humor WC na naprawdę dobrym poziomie. momentami to nawet niezły poradnik, który jak zaobserwowałem na sobie, mozna zastosować w wielu różnych sytuacjach, czy to w podróży czy też po prostu w życiu. z pewnością sięgne po kolejne książki autora.

Serię podróżniczą Pana Wojtka przeczytałem całą. Książkę kupiłem z myślą o moim Tacie, który spędził ładnych kilka lat w środkowej Afrycie. Przeczytał z dużym zainteresowaniem, a powiem, że trudno go zachwycić zwłaszcza literaturą podróżniczą.

Po przeczytaniu najpierw "Gringo..." potem "Rio Anaconda" z niecierpliowścią czekałam na wznowienie "Podróżnika WC". Jak poprzednie - pochłonęłam ją. Uwielbiam Cejrowskiego i jego specyficzne poczucie humoru, cięty język, itp. Gorąco polecam

Ciekawa, ale za dużo zdjęć, a za mało konkretów. Dla nie których plusem może być duża czcionka i kredowy papier, dla mnie natomiast jest to 3 przeczytana książka Cejrowskiego i zauważyłem, że autor często powtarza niektóre historie. Szkoda!

Mam jego wszystkie książki i większość DVD. Czyta się ciekawie, jak zwykle, ale wiem, dlaczego nie chciał wznawiać edycji tej książki. Uważam, że to jego najsłabsza książka. Kleszcze w tyłkach, ptasie odchody w kapeluszu ... No comments. :)

Trafiony zatopiony! Polecam tym co lubią pana Wojtka, tym co go nie lubią też polecam. Mówi jasno, i na temat - jak zawsze zresztą. Można się z nim nie zgadzać, ale opowiada bardzo ciekawie i książkę łykniecie na raz :)

nie jest to może książka na miarę "Gringo wśród dzikich plemion" ale warta przeczytania w takie dni jakie mamy teraz za oknem. Polecam. Może by tak jeszcze audiobooka z tego zrobić , gdy jeszcze WC sam go czytał :-)