5/5
09-06-2021 o godz 20:06 przez: Monika Jakóbczyk | Zweryfikowany zakup
Nie sposób się oderwać.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
13-10-2021 o godz 16:36 przez: Monika Słodka | Zweryfikowany zakup
Polecam serdecznie 🙂
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
20-11-2023 o godz 04:54 przez: Paweł | Zweryfikowany zakup
Piękna książka.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
20-12-2023 o godz 18:38 przez: Patrycja | Zweryfikowany zakup
Mega polecam!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
29-05-2023 o godz 15:37 przez: Barbara | Zweryfikowany zakup
Bardzo fajna
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
03-01-2024 o godz 07:33 przez: Bogdan | Zweryfikowany zakup
Super 😉
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
24-01-2023 o godz 16:36 przez: Angelika | Zweryfikowany zakup
Polecam
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
15-11-2021 o godz 19:27 przez: Anonim | Zweryfikowany zakup
Polecam
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
26-09-2021 o godz 09:53 przez: Zocha | Zweryfikowany zakup
Cudowna
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
01-03-2022 o godz 20:58 przez: Mirosława | Zweryfikowany zakup
Super
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
21-10-2021 o godz 23:20 przez: Agnieszka | Zweryfikowany zakup
super
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
22-07-2021 o godz 22:13 przez: Agnieszka | Zweryfikowany zakup
Super
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
24-01-2021 o godz 15:25 przez: ewfor
(…) w życiu nie chodzi o to, by robić to, co wypada. Chodzi o to, by robić to, o czym marzysz. Bo jeżeli umiesz marzyć, to już połowa sukcesu. (…) Od początku książki czułam, że coś się stanie. Piękna bajka o Kopciuszku i pięknym księciu już była i nie mogło być tutaj zakończenia „i żyli długo i szczęśliwie”. Czy aby na pewno? Czytałam na przysłowiowym wdechu, bo bardzo chciałam wiedzieć, co mnie niepokoi w treści, że nie potrafię się cieszyć szczęściem głównej bohaterki. To, że Pola początkowo nie przypadła mi do gustu to inna sprawa, nie wiem dlaczego, ale mimo całej mocy kibicowania jej w tym co robiła, w tej determinacji w dążeniu do celu, czułam do niej jakąś dziwną antypatię. Nie mogłam jednak oderwać się od fabuły. Autorka ma bardzo lekkie pióro, dialogi są proste i takie życiowe, dlatego czyta się książkę wyjątkowo szybko. Treść podzielona na krótkie rozdziały, z których każdy poprzedzony został fragmentem piosenki płynnie nawiązują do fabuły. Nie ma w tej powieści zbyt wiele humoru, bo nie może być. Fabuła oparta jest na dramatycznym wydarzeniu w życiu Poli, ale przez całą treść przewija się specyficzna nadzieja, która uświadamia czytelnikowi jak bardzo można się zatracić w rozpaczy, niszcząc przy tym uczucia innych. Tą nadzieją jest Łukasz – przyjaciel Poli i Aleksa, na którego zawsze i wszędzie można było liczyć. Lektura ta jest kopalnią emocji, które towarzyszą jej bohaterom. Smutek przeplata się z radością, rozpacz przeplata się ze szczęściem, a niepewność z nadzieją. To opowieść o ludziach, na których los zrzucił odpowiedzialność za życie i szczęście drugiego człowieka. Bardzo wzruszająco, ale i dosadnie przedstawione zostały w powieści etapy żałoby, kiedy zaraz po tragicznej wiadomości dotyczącej bliskiej osoby następuje najpierw zaprzeczenie (nie, to nie może być prawda, to pomyłka), potem gniew (za co to mnie spotkało, dlaczego nie spotkało kogoś innego), targowanie z życiem, depresja (to wszystko nie ma najmniejszego sensu) aby w końcu nastąpiła akceptacja (teraz już nic nie zmienię, muszę pogodzić się z losem i żyć dalej). Jest to powieść lekka i łatwa, chociaż jej główny wątek nie należy do prostych i przyjemnych. Są sytuacje w życiu, kiedy niełatwo jest się pogodzić z czymś, co staje się przeszkodą w życiu, w pełnym tego słowa znaczeniu. Walka o stabilność, o czyjeś uczucie, o spokój, czasami bywa bardzo trudna. Ale zawsze trzeba umieć zawalczyć. Lecz często przyjacielska dłoń, która jest przede wszystkim skierowana jako ogromna pomoc, bywa potraktowana jak zdrada w stosunku do kogoś, kogo już nie ma. Jak bardzo ważna jest w związku rozmowa, wie tylko ten, kto milcząc ranił siebie i drugą osobę. Bo w każdym związku niedomówienia, tajemnice czy kłamstwa, nawet te nieświadome nie przynoszą niczego dobrego. Niech nikogo nie zmyli piękna, wręcz kipiąca romantyzmem okładka. Spoglądając na nią spodziewałam się pogodnego, pełnego szczęścia romansu, w którym wszystko jest sielskie, spokojne i radosne. Życie niestety nie zawsze pozwala Kopciuszkowi na spotkanie pięknego księcia i dopisanie „i żyli długo i szczęśliwie”, chociaż… myślę, że na końcu tej powieści autorka mogła wstawić te słowa. Nieważne, że okupione milionem zwątpień, bólem, tęsknotą, milczeniem i ulatującą nadzieją. Polecam tę książkę osobom, które mają ochotę na chwilę oderwania się od prozy własnego życia i zanurzenia w życie innej osoby, a właściwie osób. To lektura zmuszająca do refleksji, to historia dwojga ludzi, którym życie spłatało brzydkiego figla, ale przecież: „nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło”. Tych, którzy mają ochotę sięgnąć po tę powieść uprzedzam, żeby przygotowali paczkę chusteczek, bo może być potrzebna. Mnie przynajmniej się te chusteczki bardzo przydały, chociaż główna bohaterka czasami bardzo mnie irytowała. Moim zdaniem to jedna z najpiękniejszych książek autorki. Wiem, ktoś może mieć inne zdanie, ale wiadomo, że ilu czytelników tyle gustów. I chociaż ja zakochałam się w twórczości tej pisarki po przeczytaniu Milaczka, to do tej powieści zapewne wrócę jeszcze nie jeden raz.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 1
5/5
15-02-2021 o godz 15:25 przez: MrsBookBook
Życie głównej bohaterki, Pauli jest w pełni zaplanowane przez rodziców. Według nich dziewczyna ma skończyć szkołę, wyjść za mąż za porządnego chłopak z tej samej wioski i odziedziczyć całe gospodarstwo po nich. Jednak ona ma zupełnie inne plany: chce pójść do liceum, a potem na studia na kierunku architektura. Mimo sprzeciwu swoich rodziców, dziewczyna stawia na swoim i spełnia swoje marzenia. Pomaga jej w tym nie kto inny, jak wybrany dla niej chłopak z sąsiedztwa, Adrian. Ci młodzi ludzie to najlepsi przyjaciele i kochają się, ale jak brat z siostrą. Paula będąc na czwartym roku studiów, zakochuje się w doktorze Aleksandrze Dembskim. Jak dalej potoczą się losy Pauli? To musicie sami przeczytać. Początkowo fabuła może nie wydawać się zbyt powalająca. Jednak już w połowie książki, autorka sprawiła, że moje serce rozsypało się na milion kawałków. Styl pisania Magdaleny Witkiewicz uwielbiam, a jej książki dosłownie pochłaniam. Kiedy zaczynam czytać, nie sposób jest mi się oderwać od nich. Ta historia, podobnie jak każda tej autorki, skradła moje serce. Razem z głównymi bohaterami przeżywałam ich problemy, chwile pełne smutku, jak i radości. Przyznam, że Paula czasem mnie denerwowała. Zupełnie nie doceniała tego, co otrzymała. Z drugiej strony starałam się zrozumieć jej zachowanie i niewykluczone, że będąc w takiej sytuacji, postąpiłabym bardzo podobnie. Magdalena Witkiewicz pisze tak rzeczywiste historie, że nie raz zastanawiam się, czy nie jest ona oparta na prawdziwym życiu. Autorka buduje fabułę w ten sposób, że gdy już myślimy, że znamy zakończenie, to zawsze coś musi się zepsuć. Trochę w myśl powiedzenia: „Chcesz rozbawić Pana Boga, powiedz mu o swoich planach”. I nie wiem jak Wy, ale ja się z tym zgadzam w 100%. Historia opisana w książce przypomina nam również, jak ważna jest rozmowa z drugą osobą. Warto jest mówić o swoich problemach, o tym, co nam przeszkadza, co nas boli, bo zostawianie niedopowiedzeń, to najgorsze rozwiązanie. Szczerość jest bardzo ważna. Poruszony zostaje również temat żałoby. Każdy inaczej przeżywa ten trudny czas. Dlatego czasem warto dać sobie pomóc i spotkać się z psychologiem. Może on da nam wskazówki, jak na nowo zacząć postrzegać otaczający nas świat i znów zacząć żyć pełnią życia. Najważniejsze to zrobić ten pierwszy krok i otworzyć na oścież te lekko uchylone drzwi. Pokonać lęk przed tym, co nas tam czeka. Bardzo mi się podobało, że do każdego rozdziału była dopisana piosenka. Na samym jego początku znajduje się fragment utworu wraz z tytułem i wykonawcą. Świetny pomysł! O ile się nie mylę, tak samo autorka zrobiła w książce „Jeszcze się kiedyś spotkamy”. Muszę stwierdzić, że dzięki temu przypomniałam sobie wiele zapomnianych świetnych piosenek. Książki Magdaleny Witkiewicz z całego serca Wam polecam. I bardzo się cieszę, że ta historia została ponownie wydana, bo uważam, że jak najwięcej osób powinno ją przeczytać 😍.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 1
5/5
02-02-2021 o godz 12:35 przez: migaffka
Pola, to dziewczyna, która za wszelką cenę, nawet konfliktu z rodzicami, chce realizować marzenia i pójść na studia. Realizuje swoj plan, chociaż nie jest jej lekko. Ale ma wokół siebie przyjacioł i wykładowcę, który staje się jej miłością życia. Wydawałoby się że to wymuskana historyjka jak o Kopciuszku, ale... Książka "Po prostu bądź " Magdaleny Witkiewicz, to przepiękna opowieść, która lapie za serce i nie wypuszcza aż do ostatniej strony. Kiedy czyta się historię Pauliny, ma się wrażenie, że zaraz coś wybuchnie, że cos się wydarzy, bo przecież to jest niemożliwe, żeby życie układało się tak bezproblemowo. To wręcz nierealne. No i staje się coś co wywraca życie do góry nogami. Jednak ta książka to nie tylko romans, ale i opowieść o trudnym prawdziwym życiu. Bohaterka jako młoda dziewczyna musi zadecydować o swoim życiu i drodze jaką chce wybrać. Musi wybrać mniejsze zło. Ale los ją nagradza i tuli, aż do momentu, kiedy karta odwraca się całkowicie. Pola staje oko w oko z ogromną tragedią, która zmusza ją do przeorganizowania życia i wybrania priorytetów. Może nie do końca w zgodzie z własnym sumieniem, ale podejmuje poważne decyzje, jednocześnie nadal niosąc z sercu ból. Autorka nadała wydarzeniom ogromny ładunek emocjonalny, co sprawiło, że żyłam emocjami bohaterów i nie byłam w stanie odłożyć książki przed przeczytaniem ostatnich linijek tekstu. Ale przecież to już tradycja jesli chodzi o książki Pani Magdy. Przepiekna opowieść. Jeśli jej jeszcze nie znacie, nie wahajcie się ani chwili czy po nią sięgnąć
Czy ta recenzja była przydatna? 0 1
5/5
01-02-2021 o godz 14:38 przez: Monika Świątek
"Po prostu bądź" to książka o miłości, o stracie, trudnych relacjach i nadziei na lepsze jutro. Paulina to młoda dziewczyna, która wychowuje się na wsi. Jej rodzice już zaplanowali jej przyszłość, zostanie z nimi i będzie pomagać w gospodarstwie. Jednak dziewczyna nie o takim życiu marzy, chce się wyrwać z domu, chce studiować i osiągnąć coś w życiu. I realizuje swój plan wbrew woli rodziców, co będzie miało fatalne skutki w ich relacji. Paulina poznaje Aleksa, wykładowcę. Z czasem ich relacja przeradza się w miłość, a czasem w małżeństwo. Pewnego dnia dochodzi do strasznej tragedii. Paulina może liczyć już tylko na wspólnego znajomego jej i Aleksa, Łukasza. "Możemy się umówić i zawrzeć pewnien pakt. Pewnie nie taką miłość wymarzyłaś sobie w snach. Lecz może pokochasz mnie za jakiś czas". Takie słowa dziewczyna usłyszy od przyjaciela. Czy, zgodzi się na ten układ? Bardzo zachwyciła mnie ta historia. Z jednaj strony przedstawia relację córki z rodzicami, która im się przeciwstawia. Rodzice do tego stopnia unoszą się honorem, że nie chcą mieć z córką nic wspólnego. Z drugiej strony mamy relację przyjacielskie, które pokazują jak wiele haosu może wprowadzić brak rozmowy. Paulina to dzielna dziewczyna, która może być przykładem dla innych. Wiele w życiu wycierpiała, ale nie poddała się, bo dla kogo żyć i ma na kogo liczyć.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
22-03-2022 o godz 19:14 przez: books_shine_like_the_stars
Z każdą czytaną książką lubię twórczość Magdaleny Witkiewicz bardziej. “Po prostu bądź” czytało mi się wyśmienicie, szybko. Ta historia wciąga i nie zostawia na czytelniku suchej nitki. Miłość to nie jest łatwa sprawa, a przekonali się o tym bohaterowie tej książki. . Paulina wychowała się na wsi, jej rodzice byli konserwatywni i zaplanowali już jej idealne życie na swoim gospodarstwie. Była najmłodsza, więc na nią spadł ten przykry obowiązek. Jednak dziewczyna nigdy się na to nie godziła, była mądra, dobrze się uczyła, miała ambicje i marzenia. Wbrew bliskim opuszcza rodzinne gniazdo bez grosza przy duszy, wspierana jedynie przez przyjaciela i zaczyna studia. Tam poznaje Aleksandra i jego przyjaciela Łukasza, a ich losy splotą się już na zawsze. . Ta historia tak jak piękna, tak samo jest i bolesna. Tyle ile bohaterowie, a zwłaszcza Paulina musieli przejść to nie jedna osoba już dawno by się poddała pod takim ciężarem. Wszystko dzieje się w nadmorskim polskim mieście, więc dodatkowo czuć ten bałtycki klimat, szum morza. To nie jest prosta historia, dla niektórych nawet może być łamaczem tabu. Jakiego? Sami musicie się przekonać. Niezmiernie polecam, mnie ta książka rozwaliła.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
25-06-2023 o godz 16:24 przez: Izabela Hanc
To było moje pierwsze spotkanie z tą autorką i na pewno nie ostanie. Przepiękna opowieść o miłości, stracie, walce o lepszy czas w swoim życiu. Opowieść o bliskich, troskach i trudnościach życia codziennego. Pakt zawarty między dwojgiem ludzi będących w żałobie. Ona niepewna tego czy powinna go zawierać. On zmotywowany by jej pomóc i zaczekać na szansę. Niesamowita historia, która mimo wielu problemów kończy się happy endem. Sięgnij po tą książkę, na prawdę warto! Zapraszam na inne moje recenzje https://www.instagram.com/bellunia_czyta/
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
09-06-2022 o godz 12:45 przez: Edyta Wnęk
Piękna książka o miłości i przyjaźni. Wzruszająca, płakałam jak bóbr. Warto przeczytać. Polecam bardzo mocno. Zapada w pamięć
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
17-07-2022 o godz 09:21 przez: iwonaj210769
Książki tej autorki polecam , ukojenie dla duszy . Każda książka tej autorki po prostu mnie zachwyca. Polecam
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
Więcej recenzji