Piesek (okładka twarda)

Książeczka ładnie zilustrowana, krótka. Stanowi dobry start dla malucha.

Ulubiona książka mojego syna. Nie ma w niej dużo tekstu, więc idealnie nadaje się dla najmłodszych

W moim koszyku z zabawkami, tak traktuje takie książeczki jak zabawki, znalazł się Piesek z serii Bajki dla malucha Wydawnictwa Skrzat. Tekst autorstwa Wiesława Drabik, ilustracje Agaty Nowak. Dlaczego, jako zabawka? Bo książka w takiej formie ma być zabawą. Niech dziecko, jak najczęściej po nią sięga. Niech bierze do rączek, a nawet gryzie. Niska cena książeczki około 3-4 zł sprawia, że bez wyrzutów sumienia oddaję ją w ręce Hani. I to jest w niej najfajniejsze. Fakt, że za kilka złotych dziecko obcuje z książką, a mi nie trzęsą się ręce... ;) Proste teksty opatrzone są niezbyt wyszukanymi, ale sympatycznymi rysunkami. Wydawca sugeruje, że książeczka będzie odpowiednia dla dzieci w wieku 2-6 lat. Ja bym poszła o krok dalej - od najmłodszych lat.

Książeczki kartonowe, jak pisałam całkiem niedawno, są bardzo różne. Dziś opowiem o serii autorstwa Wiesława Drabika „Bajki dla malucha” a dokładniej o tytułach "Piesek", "Konik", "Krowa". Pisarz, ku uciesze dzieci oraz ich rodziców, ma na swoim koncie już ponad sto pięćdziesiąt książek dla dzieci, które ukazują się od 1995 roku.
Na ich kartach prezentowanych dziś tytułów maluchy znajdą przesympatyczne króciutkie wierszyki przybliżające sylwetki każdego ze zwierzaków. Poza taką charakterystyką jest coś co szczególnie ucieszyło moje maluchy a mianowicie w tekście znajdują się również do odczytania i naśladowania odgłosy wspomnianych zwierząt. Takie elementy szczególnie zachęcają dzieci do mówienia/czytania stając się zaczątkiem wesołej zabawy. Rymowanki są w tym wypadku niedługie ale zabawne i melodyjne. Szybko wpadają w ucho i nie mogą się po prostu nie spodobać.
Książeczki same w sobie nie są duże, mają zaokrąglone rogi i co równie ważne duże kolorowe ilustracje, których autorką jest Agata Nowak. U nas takie właśnie lektury mają ostatnio duże powodzenie. Młodsza córka zagląda do nich właśnie w poszukiwaniu fajnych ilustracji, a te jak widzę przypadły jej do gustu, starsza natomiast próbuje swoich sił w czytaniu. A, że tekstu jest niewiele a czcionka stosunkowo duża sprawdzają się i na tej płaszczyźnie.
Myślę, że z czystym sercem możemy polecić wszystkim małym czytelnikom cała tę uroczą serię. Na pewno nie można się przy niej nudzić ;)