Ekipa z Hogwartu

Syndrom jednej roli to częsta przypadłość młodocianych gwiazd Hollywood. Wszyscy znamy perypetie Macaulaya Culkina, który nie poradził sobie z popularnością, jaką przyniosła mu seria „Kevin sam w domu”. Po sukcesie filmów o Harrym Potterze wszyscy bacznie przyglądali się trójce młodych aktorów odgrywających pierwszoplanowe role. Rupert Grint nadal postrzegany jest przede wszystkim przez pryzmat Rona Weasleya, natomiast Daniel i Emma sukcesywnie poszerzają swoje CV. Odtwórczyni roli Hermiony zabłysnęła niedawno w adaptacji „Pięknej i Bestii”, a co dzieje się z filmowym Harrym?

 

Ze szkoły magii na front

Jeszcze przed zakończeniem przygody z rolą Pottera, Daniel Radcliffe zagrał jedną z głównych ról w biograficznym filmie wojennym „Mój syn Jack”, gdzie zagrał słabowidzącego żołnierza walczącego w I Wojnie Światowej. Jednak dopiero pojawiając się w „Kobiecie w czerni” zadziwił szerszą publiczność. Horror o opuszczonym (choć nie do końca!) domu ukazał dojrzałego aktora, który dobrze odnajduje się w dramatycznej scenerii.


 

Piąte koło u wozu

Po horrorze Radcliffe dość niespodziewanie zmienił gatunek na klasyczną komedię romantyczną, jaką jest „Słowo na M”. Wciela się w nim w rolę „tego trzeciego”, uporczywie tłamsząc uczucia wobec przyjaciółki, która jest w związku. Okazało się, że Daniel potrafi nie tylko przestraszyć, ale też rozbawić i wzruszyć.

 

Rogata dusza

W tym samym roku Radcliffe ponownie pojawia się w zwariowanym horrorze, jakim są „Rogi”. Jakby łącząc dotychczasowe doświadczenia, Brytyjczyk scala bycie zabawnym i groźnym. Po tym filmie coraz więcej osób przestaje utożsamiać Daniela jedynie z „Harrym Potterem”.

 

Nowe wcielenia

Z czasem Radcliffe`a przestaje się nazywać „tym, który zagrał Pottera”. Aktor pojawia się w drugoplanowej roli w sequelu „Iluzji”, a ostatnio pojawia się w thrillerach. Pierwszym było „Imperium”, a w ubiegłym roku do kin weszła „Dżungla”, w której Brytyjczyk wciela się w jednego z trójki bohaterów wyruszających na podbój amazońskiej dziczy. Oddzielony od grupy Yossi, cudem unika śmierci, ale gubi się w środku zielonego piekła. Historia oparta jest na prawdziwej historii. Gdzie jeszcze zobaczymy Harr… tzn. Daniela? Czekamy z niecierpliwością. Niemniej patrząc na jego poszerzające się aktorskie doświadczenie, obecność Radcliffe`a staje się znakiem jakości, który przyciąga widzów.