Morderstwo popełnione w pokoju zamkniętym na klucz, narzędzie zbrodni z odciskami palców co najmniej kilkunastu osób, ślady zadeptane przez ciekawskich współpracowników ofiary, wpływowi znajomi zamordowanej wywierający naciski na szefa miejscowej policji - para oficerów śledczych, która prowadzi sprawę zabójstwa w instytucie naukowym, staje przed karkołomnym zadaniem. Kryminałem humorystycznym Dracena przerywa milczenie Mai Kotarskiej rozpoczęła 8 maja działalność nowa oficyna na polskim rynku książki - Wydawnictwo „Bliskie” Elżbiety Majcherczyk.

Ofiara w powieści Kotarskiej wydaje się na pierwszy rzut oka osobą świątobliwą i powszechnie szanowaną. Skąd zatem wziąć podejrzanych, skoro nie ma motywu? Na szczęście doświadczonego gliniarza i narzuconą mu przez szefa młodą i piękną panią detektyw wspierają w rozwiązaniu kryminalnej zagadki dwie pracownice instytutu i... siły natury. Ale to nie powinno dziwić, skoro autorka marzyła niegdyś o karierze naukowej w dziedzinie biologii i niemało w tym kierunku zrobiła.

Maja Kotarska swobodnie żongluje klasycznymi motywami literatury kryminalnej okraszając fabułę tym, czego większościom polskich powieści bardzo brakuje: lekkim poczuciem humoru charakterystycznym dla tzw. „kryminałów z przymrużeniem oka”. Dla polskiego czytelnika nie jest to forma nowa i nieznana, stworzyła ją i specjalizuje się w niej od wielu powieści jedna z najpopularniejszych pisarek nad Wisłą - Joanna Chmielewska. Kotarska wnosi do gatunku humorystycznych historii z dreszczykiem świeżość spojrzenia i entuzjazm debiutantki, precyzję i specjalistyczną wiedzę naukowca oraz czechowoskie zamiłowanie do wykorzystania w finale strzelby, która pojawiła się na scenie w pierwszym akcie.

Dracena... Kotarskiej jest jej debiutem powieściowym, ale na tej jednej fabule na pewno się nie skończy. - Pisanie książek jest tym, czym chciałabym się zajmować przez następne lata - deklaruje autorka niezwykłej historii detektywistycznej, w której kluczową rolę odgrywa zupełnie zielony świadek, a niemało do sprawy wnosi panosząca się w instytucie naukowym kotka Mopka.

Wydawnictwo „Bliskie/M.W.