Zapraszamy wszystkich do udziału w kolejnym konkursie.

Trzy kobiety robią to, co w zasadzie w teatrze jest zabronione: rozmawiają przez komórki. Dyskutują o swoich związkach, miłosnych wzlotach i upadkach, choć tak naprawdę powinny oglądać "Carmen" Bizeta lub w niej grać.

Oto punkt wyjścia sztuki Esther Vilar, która w niezwykle interesujący sposób udowadnia prawdziwość tezy, iż "wszystko musi się zmienić, żeby wszystko pozostało tak samo". Od czasów, w których żyła Carmen, zmieniło się wszystko: możliwości techniczne, tempo życia, poziom medycyny. Dziś częściej rozmawiamy przez telefon niż twarzą w twarz, częściej uwalniamy się od obowiązujących konwenansów, częściej jesteśmy samotni, mimo że otacza nas tłum. A jednak ciągle tak samo kochamy, tak samo przeżywamy odrzucenie, tak samo jesteśmy okrutni i egoistyczni. Dlatego ze zdziwieniem stwierdzamy w trakcie spektaklu, że motywacje bohaterów współczesnych są bardzo podobne do motywacji bohaterów operowych, a ich decyzje są tak samo zrozumiałe i naturalne, jak były dwieście lat temu.

Pomiędzy banalnością a wzniosłością,
Anna GORNOSTAJ, Maria NIKLIŃSKA, Joanna TRZEPIECIŃSKA, Jacek BOŃCZYK
Hiroaki MURAKAMI, Bartosz OBUCHOWICZ/ Artur PONTEK oraz Krzysztof TYNIEC
w rytm muzyki Bizeta i za pomocą telefonów komórkowych, stoczą bój o własną wolność!

Szczegóły dotyczące spektaklu:

Teatr Capitol
ul. Marszałkowska 115 (przy Pl. Bankowym)
00-102 Warszawa
19.12.2011, godz. 19:00


Czekają na Was 3 podwójne zaproszenia.


Wystarczy, że w komentarzach pod artykułem udzielicie odpowiedzi na następujące pytanie:

Czy wyobrażacie sobie życie bez telefonów komórkowych i dlaczego tak/nie?

Nagrodzimy najbardziej kreatywne odpowiedzi. Konkurs trwa do 7 grudnia.

Powodzenia!