„Whisky dla aniołów”, najnowszy film Kena Loacha, stał się objawieniem tegorocznego festiwalu w Cannes. Ku zaskoczeniu publiczności, klasyk brytyjskiego kina społecznego tym razem zaprezentował komedię. Film został znakomicie przyjęty i uhonorowany Nagrodą Specjalną Jury.
„Chcieliśmy sprawdzić się w nowym stylu, spojrzeć na świat z zupełnie innej perspektywy” – opowiada Paul Laverty, scenarzysta od lat współpracujący z Kenem Loachem. „Już od pierwszych ujęć czuliśmy, że powstaje obraz baśniowy, pomimo że bohaterowie są jak najbardziej realni. Zależało nam, by poprzez swoje postawy życiowe, problemy i radości stali się bliscy widzowi, ale jednocześnie, by ich historia zawierała w sobie elementy magii.”
Tak powstała opowieść o czwórce przyjaciół, którzy spotykają się na życiowym zakręcie i postanawiają wykorzystać ostatnią szansę, by odmienić swój los. Czeka ich szkocki kilt, przygoda, której długo nie zapomną i… najdroższa whisky na świecie.
„Świat w oparach whisky pełen jest intrygujących sprzeczności. Odkąd usłyszałem o stadzie gęsi, strzegących magazynu z whisky, zrozumiałem, jaki dodatkowo niesie on za sobą potencjał komiczny” – mówi Paul Laverty. „Poezja i pijacki bełkot, mistyka, pieniądze, snobizm i czysta, prawdziwa przyjemność – wszystko to składa się na miksturę o wielu poziomach znaczeń” – dodaje.
O filmie:
Robbie, Albert, Rhino i Mo spotykają się na życiowym zakręcie. Są bezrobotni i spłukani, ale mogą na siebie liczyć. Mo to kleptomanka, która niczego się nie boi. Albert nie wie, w jakim roku żyje, ale potrafi błysnąć genialnym pomysłem. Robbie ma wrażliwy węch i głowę na karku, a Rhino poczucie humoru, które rozbroi każdego. Razem mogą wszystko. Czeka na nich najdroższa whisky na świecie, szkocki kilt i przygoda, której długo nie zapomną.
Galeria postaci:
ROBBIE
Robbie ma dar rozpoznawania whisky po smaku i zapachu, chociaż, biorąc pod uwagę jego przeszłość i pochodzenie, powinien raczej być ekspertem od tanich win. Spotkało go w życiu wiele niepowodzeń, ale ten gość jest nie do zdarcia - co go nie zabije, to wzmocni. Jeśli to powiedzenie jest prawdą, to Robbiego nic nie złamie.
MO
Mo ma charakterek i nie pozwala sobie dmuchać w kaszę. Zawsze mówi to, co myśli i nie przebiera w słowach, dlatego lepiej nie wchodzić jej w drogę. Szybsze od języka ma tylko ręce - Mo jest niepoprawną kleptomanką, która podwędzi wszystko, co jest w jej zasięgu. Na jej nieszczęście nie jest ekspertem w tym fachu – zdarza jej się zostać przyłapaną na gorącym uczynku.
ALBERT
Albert sprawia wrażenie, jakby przybył z odległej planety. Ma problem z określeniem,
w jakim roku żyje, a fakty, które zna każdy człowiek, są mu całkowicie obce. Nikt nie wie, co siedzi w jego głowie, tym bardziej, że raz na jakiś czas zdarza mu się wpaść na genialny pomysł.
RHINO
Rhino jest facetem z obłędnym poczuciem humoru. Niezrównany mistrz ciętej riposty, który potrafi rozśmieszyć każdego. Gdy go poznajemy, dowiadujemy się, że znalazł się w sądzie dzięki szalonemu ujeżdżaniu pomników. To chyba najlepiej oddaje jego osobowość – z tym człowiekiem nie można się nudzić.
Komentarze (0)