Jakie nowe, ciekawe duety czekają na nas w kinie?

„Men in Black: International”, czyli czarny znów w modzie

Najnowszy film z serii o agentach walczących z kosmitami to spin-off popularnych „Facetów w czerni”, w którym sporo się zmienia. Oprócz utrzymania motywu organizacji, której zadaniem jest kontrolowanie obecności kosmitów na Ziemi, agenci będą się mierzyć się z nowymi przygodami w europejskim oddziale tajnych służb. Co istotniejsze, nowa wersja to także nowi bohaterowie. Kultowy duet: Agenta K i Agenta J, w tych rolach niezapomniani Tommy Lee Jones i Will Smith, przechodzi na zasłużoną emeryturę, a ich miejsce zajmuje nowa para: Agentka M (Tessa Thompson) i Agent H (Chris Hemsworth). Podobnie jak w przypadku duetu bohaterów, których znamy z pierwszej części filmu, Agenci M i H różnią się jak dzień i noc. Urokliwego Willa Smitha i zrzędliwego Tommy Lee Jonesa, zastępuje para, którą najlepiej obrazuje dychotomia: serce vs. rozum. Jak to zwykle bywa ci różni bohaterowie świetnie się uzupełniają, najpierw jednak będą musieli się dotrzeć, co z pewnością będzie okazją do obejrzenia kilku kolejnych zabawnych scen. Czy nowi agenci powtórzą sukces swoich poprzedników z 1997 roku i skradną serca widzów? Premiera filmu już 14 czerwca.

 

„Oszustki” – duet, który skrada portfele i serca widzów

Nowy film Chrisa Addisona, stanowi remake komedii „Parszywe dranie” z 1988 roku, w którym w męskiej obsadzie wystąpili Michael Caine i Steve Martin. „Oszustki” to żeńska wersja znanej historii, czym wpisuje się w popularny ostatnio trend na ekranizacje z udziałem kobiet („Ghostbusters. Pogromcy duchów” czy „Ocean’s 8”). Bohaterki jednak nie ustępują panom z oryginalnej wersji. Anne Hathaway i Rebel Wilson w rolach głównych jako naciągaczki sprawdzają się wyśmienicie. Rywalizacja obu pań to podstawowy element filmu i główne źródło komizmu, które zbudowano na przeciwieństwie obu bohaterek i ich odmiennych osobowościach. Premiera „Oszustek” już 21 czerwca.



 

Klasyki – duety, które zapisały się w historii

„Pulp Fiction”, czyli najbardziej znani płatni mordercy

Jules Winnfield (Samuel L. Jackson) i Vincent Vega (John Travolta) przeszli do kanonu najbardziej znanych filmowych partnerów nie tylko za sprawą olbrzymiej popularności, jaką zyskał kultowy już film Quentina Tarantino, ale przede wszystkim ze względu na genialne kreacje postaci stworzone przez aktorów. Ich charakterystyczny wizerunek, przygody oraz dialogi, do dziś cytowane przez fanów, tworzą niezapomnianą kombinację kina absurdu oraz historii o przemocy, odkupieniu czy roli przypadku w ludzkim życiu. Osobowość głównych bohaterów rzutuje nie tylko na komizm sytuacji prezentowanych w filmie, ale przede wszystkim wydźwięk historii. I tak Vincent, to typ narwanego imprezowicza. Gangster uzależniony od narkotyków, który potrafi jednak trzymać się zasad (!). Jules natomiast to wygadany płatny morderca, który wierzy w Boga i lubi pożartować w najmniej odpowiednim momencie. Dzięki temu Vincent i Jules tworzą jeden z najbardziej charakterystycznych duetów w historii kina.

 

Sherlock Holmes i dr Watson – trudna przyjaźń i urok odmienności

Trudno mówić o najbardziej znanych filmowych partnerach, nie odnosząc się do jednego z najbardziej rozpoznawalnych duetów wśród detektywów w historii. Sherlock Holmes i jego nieodłączny przyjaciel dr Watson to partnerzy, którzy wyśmienicie rozwiązują zagadki kryminalne, pomimo całkowicie odmiennych charakterów. Dlatego to też idealni partnerzy, którzy udowadniają, że przeciwieństwa się uzupełniają. Ekscentrycznego detektywa wyróżnia błyskotliwa inteligencja i umiejętność przyciągania przygód. Choć często nie szczędzi Watsonowi złośliwości i niewielkich szyderstw, doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że bez swojego towarzysza, statecznego dżentelmena, wielokrotnie nie poradziłby sobie, nie tylko z rozwiązywaniem spraw ale także w codziennym życiu.

 

„Thelma i Louise” – przyjaciółki i partnerki … w zbrodni

Ten film, okrzyknięty manifestem feminizmu lat 90-tych, to jeden z lepszych obrazów przedstawiających solidarność kobiet i jeden z niewielu w tamtych czasach, który koncentruje się wyłącznie na kobiecych bohaterkach. Thelma i Louise pogrążone w marazmie codziennego życia wyruszają w podróż. Ta jednak ze zwykłego wakacyjnego wypadu przeradza w koszmar, który wywróci ich dotychczasowe życie do góry nogami. Thelma (Geena Davis) i Louise (Susan Sarandon) uciekają przed policją, bo Louise zastrzeliła mężczyznę, który chciał zgwałcić Thelmę. Doskonale zdają sobie sprawę, że w świecie zdominowanym przez mężczyzn nikt nie uwierzy w ich wersję wydarzeń. Film to nie tylko opowieść o kobiecej przyjaźni i solidarności ale także całkiem nowy (jak na tamte czasy - premiera miała miejsce w 1991 roku) sposób na niestereotypowe prezentowanie bohaterek. W historii kina mało jest przykładów tak silnej kobiecej relacji, jak tak która połączyła Thelmę i Louise i która sprawia, że do tej pory są uznawane za jeden z najbardziej znanych filmowych partnerek w historii kina.

Zabójcza broń” i najlepsi filmowi partnerzy wszech czasów

Tytuł dla najlepszych filmowych partnerów wszech czasów to całkiem poważna sprawa. Dlatego Mel Gibson i Danny Glover, odtwórcy ról głównych bohaterów w tej komedii kryminalnej, musieli sobie na niego zasłużyć. W kultowej serii filmów o parze detektywów kreują niezapomniany duet, który stanowi typowy „buddy cop movie” i opiera się na zestawieniu dwóch bohaterów, których różni niemal wszystko ale łączy chęć rozwiązania zagadki kryminalnej. W „Zabójczej broni” detektyw Roger Murtaugh (Danny Glover) to ten bardziej doświadczony - ostoja duetu, natomiast Martina Riggsa (Mel Gibson) poznajemy jako tego bardziej porywczego i szalonego. Ten ostatni doskonale odnajduje się w akcji, jest zawsze gotowy do karkołomnych i niebezpiecznych zadań. Z kolei Murtaugh stanowi głos rozsądku w tym duecie. Jest stonowany i bardziej opanowany podczas akcji, a na wiele ryzykownych pomysłów swojego partnera początkowo reaguje oburzeniem. Ale to właśnie takie zestawienie bohaterów świetnie sprawdza się w kinie rozrywkowym i powoduje, że nawet pomimo upływu lat takie produkcje jak „Zabójcza broń”, jeśli nawet się starzeją, to nie tracą na swojej atrakcyjności.

Zabójcza Broń - Donner Richard


Batman i Robin” – komiksowy duet idealny

To najbardziej znany komiksowy duet superbohaterów i jednocześnie jeden z najbardziej rozpowszechnionych w popkulturze. Robin, czyli pomocnik Batmana, cechuje się odwagą i oddaniem. Jest gotowy wspierać „swojego mistrza” w walce z wrogiem. Panowie razem idealnie się uzupełniają i potrafią pokonać każdego nikczemnika na swojej drodze.

Świat kina pełen jest ciekawych duetów. Jacy filmowi partnerzy przypadli wam do gustu najbardziej?