19 listopada w empiku w warszawskiej Arkadii odbyło się spotkanie z wokalistą, który mimo młodego wieku nagrał właśnie trzecią płytę. Dawid Kwiatkowski na spotkaniu zaprezentował swój najnowszy album „Pop &Roll”, który jeszcze przed premierą zdobył status platynowej płyty.

Tym razem postanowiliśmy zorganizować spotkanie przed salonem empik. Był to bardzo dobry krok ze względu na bardzo dużą liczbę fanów. Przed sceną zlokalizowaną przy głównym wejściu do C.H Arkadia zebrała się ogromna rzesza wielbicieli Dawida z całej Polski. Najwytrwalsi czekali na swojego idola od samego rana! W rolę prowadzącego spotkanie wcielił się Adrian Mielnik, który zagrzewał publiczność przed występem artysty.

Dawid Kwiatkowski jak zwykle nie zawiódł swoich fanów i za czekanie wynagrodził ich wykonaniem czterech piosenek ze swoich wcześniejszych albumów. Wokalista czuł się na scenie jak ryba w wodzie, pokazał też, jak świetnym jest showmanem. Przy okazji krótkiego wywiadu, gdy jeden z uczestników wydarzenia porównał polskiego wokalistę do Justina Bibera, Dawid zdecydowanie odciął się od tego porównania i stwierdził, że nie utożsamia się w żaden sposób z Justinem.

To był niesamowity wieczór pełen emocji i wzruszeń. Ze strony rozentuzjazmowanych fanek padały wyznania miłosne. Po zakończeniu koncertu odbyło się podpisywanie najnowszego krążka, a kolejka po autograf Dawida Kwiatkowskiego nie miała końca.