Pocałunki i seks – 6 i 7 czerwca obchodziliśmy ich święto. Oczywiście, najlepiej świętować wspólnie z partnerem – urządzając sobie romantyczny wieczór (czy noc) tylko we dwoje. Jeśli jednak chcecie, by Wasze święto było jeszcze bardziej niezapomniane – zobaczcie, jak to robią inni.
Oczywiście, chodzi nam o najsłynniejsze sceny miłosne w historii - zarówno te z niezapomnianymi pocałunkami, jak i bardziej pikantnymi scenami. Oto porcja filmów, które przeszły do historii i będą stanowiły romantyczną inspirację. Potężna dawka gorących emocji gwarantowana!
Micholas Sparks to prawdziwy mistrz romansu. A ekranizacje jego powieści zawsze są absolutnie poruszające. Tak jest też tym razem. „Pamiętnik” z Rachel McAdams i Ryanem Goslingiem w rolach głównych zachwyca i jest prawdziwą emocjonalną huśtawką. A scena pocałunku głównych bohaterów (widoczna również na okładce DVD) urosła już do miana kultowej. Dlaczego? Obejrzyjcie i przekonajcie się sami. Tylko nie zapomnijcie wyposażyć się w dużą ilość chusteczek – podczas tego seansu się przydadzą!
Grindhouse: Deathproof
To film, który może stać się dla Was inspiracją do miłosnej gry. I tak, to jest film Quentina Tarantino, co oznacza, że będzie w nim cała moc przemocy i czarnego humoru. Ale scena tańca do utworu „Down in Mexico” w barze przyprawi każdego faceta o prawdziwy zawrót głowy. Od seksu aż kipi!
...i znowu ten Ryan Gosling! Tym razem jako kaskader, który nocą staje się kierowcą gangsterów. Ale poza świetną, wciągającą akcją, czeka na Was absolutnie oszałamiająca scena w windzie. To film i dla pań i dla panów – każdy znajdzie coś dla siebie.
Hit ostatnich walentynek, odważny i „z pieprzykiem”. Niezwykle erotyczny romans i odważne sceny seksu zelektryzowały miliony kobiet ( i facetów też, choć wielu nie chce się do tego przyznać!) w walentynki 2015. Ten film rozgrzeje Was do czerwoności i zapewni wiele, wiele pomysłów do wykorzystania już po seansie.
Jeśli wydaje się Wam, że kontrowersyjna erotyka na wielkim ekranie pojawiła się wraz z ekranizacją „Pięćdziesięciu Twarzy Grey’a”, jesteście w błędzie. Doskonałym przykładem jest wzbudzający wiele kontrowersji film Bernardo Bertolucciego. A w rolach głównych Marlon Brando i Eva Schneider. Jeśli jeszcze nie widzieliście tej oscarowej produkcji – koniecznie nadróbcie zaległości!
Absolutna klasyka romantycznego kina. Między parą głównych bohaterów aż kipi od emocji, a miłość miesza się z nienawiścią. Elektryzująca historia, która po dziś dzień nas zachwyca – podobnie, jak scena pocałunku. I kto by pomyślał, że ten film ma już niemal 75 lat?!
A Wy co dodalibyście do naszej listy? Podzielcie się swoimi opiniami w komentarzach!
Komentarze (0)