11 maja do sprzedaży trafi "Wilczyca" Katarzyny Bereniki Miszczuk. Książka trzyma w napięciu od pierwszej do ostatniej strony.
Powieść, która opisuje niebezpieczne projekty tajnej grupy genetyków, eksperymenty na ludziach, wyścig z czasem i FBI, jest na szczęście fikcją literacką, ale sugestywna kreacja świata przedstawionego sprawia, że czytelnik zatraca się w lekturze bez reszty!
Sensacja dynamicznie splata się z thrillerem medycznym. Elementy horroru
przenikają świat sennego amerykańskiego miasteczka. Ale to nie bogactwo
gatunkowe czy fabularne czyni tę książkę wyjątkową. Sprawia to postać
głównej bohaterki Margo, której osobowość, poczucie humoru słabość do
dzikich zwierząt tworzą piorunującą mieszkankę.
Katarzyna Berenika Miszczuk jest studentką drugiego roku medycyny. Od dziecka tworzyła krótkie opowiadania i wierszyki. W gimnazjum i liceum pracowała w szkolnej gazetce, obecnie pisze recenzje książek, filmów i sztuk teatralnych. Swoją pierwszą powieść "Wilk"stworzyła w wieku 15 lat. Książka ukazała się na rynku trzy lata temu podbijając serca młodych czytelników, a teraz na rynek trafia jej kontynuacja – "Wilczyca".
Jest to opowieść o grupie młodzieży, która pod pewnymi względami znacznie różni się od zwykłych ludzi. Jak pisze Ewa Karwan Jastrzębska, w obu książkach młoda autorka po mistrzowsku zmierzyła się ze światem własnej wyobraźni, a stworzony przez nią cykl ma szansę stać się równie wielkim hitem, jak bestsellerowa saga Stephanie Meyer.
Autorka o sobie:
Mam 20 lat, jestem obecnie na drugim roku studiów, na kierunku lekarskim, Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego. Jakim lekarzem zostanę jeszcze nie wiem, jak na razie wszystko mnie interesuje. W związku ze studiami mam niestety mało czasu na pisanie, ale staram się jakoś pogodzić jedno z drugim.
Interesuję się tym samym, co ludzie w moim wieku: muzyką, kinem, książkami. Żyłkę podróżnika odziedziczyłam po mamie – nauczycielce geografii. Za to pasja dotycząca historii starożytnej, zwłaszcza Egiptu, jakoś sama się u mnie pojawiła. Gdybym nie wybrała medycyny sądzę, że chciałabym zostać podróżniczką i archeologiem. Od paru lat uczę się grać na gitarze, chodziłam na zajęcia z tańca, jednak mój słomiany zapał sprawił, że nadal jestem w obu tych dziedzinach początkująca.
Oczywiście zgodnie z tytułami moich książek planuję kiedyś kupić sobie psa, najlepiej dużego wilczura, albo malamuta. Jak będzie ze spełnieniem akurat tego marzenia jeszcze nie wiem, biorąc pod uwagę moją alergię na sierść, ale na pewno coś wymyślę!
Fragment książki:
Po chwili zaczęliśmy głośno liczyć, a chłopcy przygrywali do taktu na gitarach elektrycznych.
– Dziesięć! Dziewięć! Osiem! Siedem! Sześć!
Nagle poczułam coś dziwnego…
– Pięć!
Podejrzany dreszcz przebiegł mi po plecach…
– Cztery!
Przestałam krzyczeć razem z innymi…
– Trzy!
Włoski na karku stanęły mi dęba…
– Dwa!
Spojrzałam w wielkie panoramiczne okno wychodzące na ogród i las…
– Jeden!
W ciemności zauważyłam jakiś cień zmierzający w stronę domu…
– Szczęśliwego Nowego Roku!!!
W tym momencie szyba rozprysła się na tysiące kawałków, a do środka wpadł rozjuszony potwór! Zawył, zagłuszając nasze przerażone krzyki, i rozejrzał się błędnym i wygłodniałym wzrokiem po pomieszczeniu.
Rzuciłam się w stronę Maksa, żeby odciągnąć go od stwora, który był teraz najbliżej niego.
Max patrzył prosto w ślepia potworowi, nie mogąc uwierzyć w to, co się właśnie stało. Złapałam go za rękę, jednak on nadal nie ruszał się z miejsca. Przyglądał się jak zahipnotyzowany kreaturze, która zwróciła się w jego stronę. Też spojrzałam na potwora. Stał na tylnych nogach, a raczej szponiastych łapach. Cały był pokryty ciemnobrązowymi kłakami posklejanymi skrzepłą krwią. Przednie łapy miał podkulone, jakby chciał ukryć ogromne pazury, które niecały miesiąc temu rozorały mi nogę i ramię. A zniekształcona twarz, trochę przypominająca ludzką, wyrażała agresję i głód. Ogromny głód…
Spotkanie z Katarzyną Bereniką Miszczuk
15.05.2009, godz. 18:00
empik, Warszawa
ul. Nowy Świat 15/17
Egmont Polska /F.N.
Komentarze (1)
Komentarze
Jestem wielką fanką twojej książki! To co stworzyłaś jest wprost genialne! Szkoda tylko że nie wszyyscy wiedzą o tym że powstała druga część bo naprawde przypadkiem trafiłam na to... naprawdę jesteś świetną pisarką to jak przedstawiłaś ten świat mieszając fikcję z rzeczywistością to jest naprawdę coś wspaniałego! Spokojnie mogę stwierdzić że jest to jedna z najlepszych książek jakie czytałam i naprawde cieżko jest mi kiedy czytałam ostanie strony tej ksiażki ponieważ jest tak wciągająca że szok;) Napewno jeśli nie uda ci się zostać lekarzem bo czytałam że jesteś na medycynie(czego oczywiście ci nie życzę bo zapewne będziesz świetnym lekarzem;D) to masz gwarantowane że możesz zostać pisarrką i to wielkiego pokroju;) naprawdę powinnaś pomyśleć o swojej karierze pisarskiej bo nie każdy ma tak wielki talent jak ty! Życzę oczywiście sukcesów w karierze i czekam na kolejny tom!;)