Trenuj z nami! Uniwersalny trening personalny” to najnowsza książka najpopularniejszej polskiej trenerki Ewy Chodakowskiej, która wspólnie z doświadczonymi trenerami personalnymi, Lefterisem Kavoukisem i Tomaszem Choińskim, poderwie z kanap nie tylko kobiety, ale i ich partnerów!

Ewo, twoja lista dokonań jest imponująca – trzy bestsellerowe książki, kilkanaście płyt z treningami, autorski program w telewizji, największy trening grupowy w historii i własne studio fitness. Czy możesz nas w ogóle jeszcze czymś zaskoczyć?

Robię, co mogę (śmiech). To, co osiągnęłam to wynik mojej ciężkiej pracy, a jej rezultaty nie pozwalają mi spocząć na laurach. Wręcz przeciwnie - apetyt rośnie w miarę jedzenia - co dla mnie oznacza, że stawiam sobie poprzeczkę coraz wyżej. Taki przykład: po sukcesie warsztatów w Polsce pomyślałam, że warto byłoby dotrzeć poza granice naszego kraju - stąd warsztaty w Anglii czy w USA. Również moja najnowsza książka z pewnością dla wielu osób będzie sporym zaskoczeniem...

Czy to oznacza, że książka Trenuj z nami. Uniwersalny Trening Personalny” znacząco różni się od Twoich poprzednich publikacji?

Zmień swoje życie to miesięczny program metamorfozy, Twój dziennik fitness to narzędzie do zarządzania procesem aktywności fizycznej, a Przepis na sukces jest poradnikiem zdrowego odżywiania. Te trzy książki stanowiły pewną całość, wzajemnie się uzupełniając. Tym razem idę o krok dalej - stawiam na indywidualne podejście treningowe. Co więcej, tym razem to książka nie tylko dla kobiet…

Czyli planujesz ruszyć na podbój mężczyzn?

Niezupełnie, jestem mężatką (śmiech). Natomiast chciałabym ruszyć panów z kanap i oderwać od pilotów telewizyjnych. W ciągu ostatnich trzech lat mojej działalności w mediach społecznościowych, zawsze zwracałam się bezpośrednio do kobiet. Tymczasem, ku mojej uciesze, coraz częściej spotykam na swojej drodze mężczyzn, którzy nie ukrywając rozczarowania informują mnie: „Ewka! Przecież MY też z tobą ćwiczymy!” Zatem nie pozostało mi nic innego jak przygotować  materiał, który uwzględni potrzeby wszystkich aktywnych osób. Współautorami książki są doświadczeni trenerzy - mój mąż (przyp. Lefteris Kavoukis) i Tomek Choiński, którzy pomogli mi lepiej zrozumieć oczekiwania panów. Owocem naszej współpracy jest książka przeznaczona zarówno dla kobiet, jak i mężczyzn. Wiem z doświadczenia, jak ważne jest wsparcie partnera i wspólna pasja. Mam nadzieję, że uda mi się ją zaszczepić wszystkim, niezależnie od płci, wieku i kondycji. 

W jaki sposób zadbasz o potrzeby tak szerokiej grupy, skoro każda osoba ma określone preferencje i oczekiwania, co do aktywności fizycznej?

Niestety, nie każdy ma możliwość skorzystania z porad trenera personalnego. Każdy natomiast zasługuje na indywidualną opiekę i indywidualny plan działania. Ten poradnik, tak jak osobisty trener, pomoże ci określić realny cel i wypracować zaplanowane rezultaty. Nauczy, jak świadomie zabrać się do pracy, jak ułożyć swój  spersonalizowany program treningowy, który będzie „szyty na miarę” twoich możliwości i oczekiwań - czy jest to redukcja zbędnych kilogramów, poprawa kondycji czy też wyrzeźbienie sylwetki. Wskaże, jak się odżywiać i regenerować, jak się nie przetrenować i nie stracić motywacji. To rzetelne kompendium wiedzy treningowej dla początkujących i zaawansowanych.  

Czy w książce znajdą się ćwiczenia, które znamy z innych twoich programów treningowych?

W książce proponujemy ponad 200 ćwiczeń, z których możemy sami układać własne, urozmaicone programy treningowe, zgodnie z podanymi wskazówkami. Poza ćwiczeniami z własnym ciężarem ciała, po raz pierwszy prezentujemy ćwiczenia ze sprzętem treningowym: piłką gimnastyczną (swissball), gumą (tubing), odważnikami kulowymi (kettlebell), a nawet ławką do ćwiczeń, hantlami oraz sztangą. Podpowiemy,  jak dobrać odpowiedni dla siebie sprzęt, aby w stosunkowo prosty sposób zorganizować sobie swoją salę treningową we własnym domu. Wykorzystanie sprzętu zapewni  urozmaicenie treningów, ponieważ, jak wiadomo, największym wrogiem systematyczności jest nuda.

Panuje powszechne przekonanie, że ze sprzętem takim jak sztanga czy hantle nie powinny ćwiczyć kobiety. Jaka jest twoja opinia? 

Nie jestem zwolenniczką ćwiczeń na siłowni z wykorzystaniem maszyn, natomiast trening z tzw. wolnymi ciężarami to coś innego. Stosowanie wolnych ciężarów pozwala zwiększyć efektywność i funkcjonalność ćwiczeń. Ćwiczenia na przyrządach dają stosunkowo niewielki spadek kalorii, ponieważ działają na wyselekcjonowaną grupę mięśni. Trening z wolnym ciężarem pozwala zachować równowagę w pracy poszczególnych części ciała i rozwinąć tkankę mięśniową, a tym samym spalić więcej kalorii. Tu uprzedzam pytanie - panie nie muszą się obawiać, że przesadnie rozbudują tkankę mięśniową, ponieważ za jej rozwój odpowiada testosteron, dominujący u mężczyzn. Muskularna sylwetka u kobiet pojawia się dopiero po codziennych, kilkugodzinnych ćwiczeniach na siłowni. W książce znajdują się dokładne wskazówki dla kobiet jak ćwiczyć z wolnymi ciężarami w sposób bezpieczny i skuteczny.

Co chciałabyś przekazać tym, którzy sięgną po książkę?

Trzymam za was kciuki i życzę wytrwałości w dążeniu do celu oraz czerpania radości z drogi do jego osiągania!

rozmawiała: Magdalena Tokarczyk