„Jak się starzeć bez godności” to tytuł podcastu wymyślonego i realizowanego przez dwie nagradzane reporterki: Magdalenę Grzebałkowską, autorkę niedawno wydanego reportażu o wojnie widzianej oczami dzieci pt. „Wojenka. O dzieciach, które dorosły bez ostrzeżenia”, oraz Ewę Winnicką, autorkę m.in. reportaży „Był sobie chłopiec” i „Greenpoint. Kroniki Małej Polski”. Już sam tytuł ich podcastu, z którego teraz narodziła się książka, jest kapitalny. Bo można nie mieć godności, czyli nie traktować siebie z szacunkiem, ale trudno mieć godność, gdy odbiera nam ją społeczeństwo i państwo.

 

„Jak się starzeć bez godności” Magdalena Grzebałkowska, Ewa Winnicka

 

Silver generation

W Polsce ludzie po 60. roku życia stają się niewidzialni. Z wartościowych (z kapitalistycznej perspektywy) pracowników zarabiających na produkt krajowy brutto zamieniają się – w powszechnym, choć stereotypowym postrzeganiu –  w roszczeniowych seniorów. Takich, na których z jednej strony czeka kiełbasa wyborcza w postaci szesnastych i siedemnastych emerytur, a z drugiej stanie w kolejkach do lekarza, miejsca niechętnie ustępowane w komunikacji miejskiej i wegetacja aż do śmierci.

Jak powiedziała Magdalena Grzebałkowska w jednym z wywiadów:

„To fantastyczna definicja, która jest niezdefiniowana – co to znaczy bez godności? Czy bez godności to starzeć się tak, żeby nie godzić się z tym, że jest upływ czasu, robić sobie operacje plastyczne, ubierać się w sposób absolutnie nietypowy, czy bez godności to jest pójść z rzeką, z nurtem. (...) To próbujemy rozwikłać w naszym podcaście”.

I pokazują odpowiedź w swojej książce:

„Radzimy nas nie lekceważyć – kilku milionów Polaków, pochodzących z przełomu lat 60. i 70. XX w. Bo to całkiem duża grupa wkurzonych osób, które nagle zorientowały się, że nie są już specjalnie młode, ale też nie są jeszcze stare. Co więcej: bardzo je ten stan zaskoczył, zdziwił i zaniepokoił. Już nie noszą różowych miniówek, ale daleko im do sandałów z plecionką. Zaliczyły kolejne wypalenie zawodowe, lecz wciąż daleko im do emerytury. Kończą spłacać kredyt we frankach szwajcarskich i nie wiedzą, co zrobić ze swoim życiem”.

Choć statystyki na TikToku pozwalają nam myśleć, że ogólnie rządzi młodzież, przeczy temu demografia. Silver generation nadchodzi i zatacza coraz szersze kręgi, bo starzeją się – czy też jak elegancko piszą autorki: wchodzą w wiek przedstarczy – roczniki urodzone na początku dekady Gierka. Jeśli ktoś wie, kiedy była dekada Gierka, to znaczy, żedo wieku przedstarczego bliżej mu niż dalej. To dzisiejsza pięćdziesiątka. I jakkolwiek projektanci mody i gadżetów starają się nas przekonać, że wiek nie ma znaczenia i dzisiejsza pięćdziesiątka to wczorajsza trzydziestka – co powtarzam za autorkami – to wiąże się z nią szereg trudnych do przejścia momentów. A na te, jak kolejki do lekarza, bóle w plecach i kolanach oraz pogodzenie się z myślą, że nie stać nas na medycynę estetyczną, trudno się przygotować, bo nie ma zajęć z godnego starzenia się.

Prawdziwe wyzwania

W kolejnych rozdziałach Winnicka i Grzebałkowska po kolei omawiają wyzwania, które prędzej czy później dopadną każdego w wieku przedemerytalnym, a już na pewno kobietę. Z jednej strony mamy kwestie finansowe, bo niskie emerytury nie pozwolą nam rozwinąć pełni swoich możliwości na emeryturze, choć rządzący zachęcają, by przechodzić na nią jak najwcześniej. Z drugiej zawodzi nas ciało, które zaczyna domagać się większej uważności. Samo odbicie się od drzwi NFZ-u oraz wyczekanie kilkunastu miesięcy na wizytę staje się osiągnięciem. Stąd w książce wyzwania, jakie stoją przed osobami 50+ (zmarszczki, dodatkowe kilogramy, przestoje na rynku pracy), autorki zestawiają ze swoimi problemami z przeszłości, ale też postawą wobec świata. Ta ostatnia wiele się nie zmieniła, świat po prostu wciąż czegoś od kobiet chce albo czegoś im nie wynagradza.

 

Grzebałkowska

M. Grzebałkowska / fot. Mateusz Swarczek_Agencja wyborcza.pl

Krótkie felietony i dialogi autorek w zabawny, często prześmiewczy sposób pokazują kryzys wieku średniego, który dotyka coraz więcej Polek i Polaków. Rozprawiają się z tematami, o których trudno się rozmawia, które są przez kobiety trudne do zaakceptowania, jak zmieniające się ciało, nawyki, możliwości organizmu czy potrzeby. Pojawia się także wątek niewidzialności kobiet „w pewnym wieku” w przestrzeni publicznej. Co na przykład zrobić, gdy dochodzi się do magicznej pięćdziesiątki, która zdecydowanie nie podnosi nam atutów na rynku pracy? Amerykańscy naukowcy radzą, by właśnie w drugiej połowie życia szykować się na nowe życie zawodowe. Czy można temu sprostać? W jakim zawodzie?

„(...) nie mamy wyjścia: musimy uzbroić się w pewność siebie, o którą dla kobiet w średnim wieku walczy Mika Brzeziński, amerykańska dziennikarka i pisarka. Ostatnio wydała książkę „Znaj swoją wartość”, w której twierdzi, że jeśli kobieta daje sygnał, że wie co robi i że robi to dobrze, nikt jej nie ruszy. Nie jesteśmy z Magdą pewne, jak powinnyśmy wysyłać te sygnały. Paszczą, mową ciała, a może chodzi o sygnały dymne lub świetlne? Amerykańskie podręczniki do osiągania życiowych sukcesów wbrew pozorom wcale nie są jasne. I dlatego, biorąc pod uwagę brak przysposobienia do jakiegokolwiek innego niż płatnerski zawodu, będziemy z Magdą kuć swoje zbroje. Do totalnego upadku czytelnictwa w Polsce albo o jeden dzień dłużej”.

W tym tonie Grzebałkowska i Winnicka dworują sobie też z seksu po pięćdziesiątce, bólu kończyn i usilnego zrzucenia kilogramów. Próbują z humorem zapanować nad swoimi ciałami, finansami oraz  marzeniami o byciu jak Anda Rottenberg. Licznymi podejmowanymi próbami rozbudzenia w sobie potrzeby sportu czy rozrywki, a także zmierzenia się z oczekiwaniami, jakie wobec nich miało i ma społeczeństwo oraz one same. I na tej liście na pewno nie ma – jak to ładnie nazywają – babcierzyństwa.

Z ich zabawnych anegdot przebija przede wszystkim cała złożoność życia w społeczeństwie, ale także wspaniała bezcenna przyjaźń. Bo wszystko może iść źle, jednak błysk zrozumienia w oku bliskiej osoby to najcenniejszy dar w tych niewdzięcznych czasach. Czytajcie „Jak się starzeć bez godności”, zalecam na trawienie, zgagę i rwę kulszową. Oraz problemy z bezruchem twarzy po wypełnieniu botoksem.

Już 21 maja zapraszamy w ramach Targów Książki na spotkanie online z Magdaleną Grzebałkowską i Ewą Winnicką, które poprowadzi Agnieszka Szydłowska. Transmisja ze spotkania będzie dostępna na naszym facebookowym profilu.

 

Magdalena Grzebałkowska, Ewa Winnicka – PREMIERA – Apostrof

 

Więcej recenzji znajdziesz na Empik Pasje w dziale Czytam.

Zdjęcie okładkowe: (c) Mateusz Skwarczek, Agencja wyborcza.pl