Dziś premiera debiutanckiej płyty Bartosza Porczyka „Sprawca".
„Sprawca” według Bartosza Porczyka ma zawsze wiele twarzy. Ciągle się przeobraża. Jest kucharzem, bogiem, stylistą, botoksem, agitatorem. Sprawcą jest każdy człowiek, dlatego najnowsza płyta Porczyka jest o tym, co wszystkich dotyczy i wszystkich interesuje. Jest o rzeczach, które zarazem bawią i przerażają. O rzeczywistości również, którą artysta pieszczotliwie nazywa Rzezipospolitą. Jego pierwsze autorskie dziecko zaskakuje formą i słowem. Szokuje i otwiera oczy.
Płyta ma na celu zwrócenie i zatrzymanie uwagi odbiorcy na kwestii popkulturowości i chorób polskiego show biznesu. Stanowi smutną (auto)refleksję artysty naszych czasów, uwikłanego w sztukę i tęskniącego do prawdziwego człowieczeństwa.
Wrażenie chaosu panującego w tym świecie wydobyto dzięki różnorodności w kreowaniu oprawy muzycznej. Zarówno bowiem stylistyka tekstów, jak i muzyki dąży do żartobliwego ośmieszenia masowych gustów i jednocześnie zaspakaja je. Autor nie pozostaje bezkrytyczny również wobec siebie. Istota człowieczeństwa i jego wartości często odsłaniana jest przez jego nieudolność.
Tuba.pl

Aktualności
Sprawca szokuje i otwiera oczy
Dziś premiera debiutanckiej płyty Bartosza Porczyka „Sprawca".
Komentarze (0)