O czym powinniśmy pamiętać, przygotowując naszemu śniadanie dla ucznia?

Po pierwsze: drożdżówka, batoniki i czipsy są rozwiązaniem szybkim, to na pewno niezbyt zdrowym. W szkolnych sklepikach nie ma już niezdrowych przekąsek, co bez wątpienia wpływa pozytywnie na nawyki żywieniowe naszych pociech. Wbrew pozorom jednak sporządzenie wartościowego posiłku nie musi być ani trudne, ani czasochłonne. Wszystko jest kwestią nabrania wprawy i przyzwyczajenia do zdrowszych nawyków, które na pewno zaprocentują w dalszym życiu.

Po drugie, Twoje dziecko nie musi zabierać ze sobą do szkoły „nieśmiertelnej” bułki z serem lub wędliną przez pięć dni w tygodniu. Wszyscy pamiętamy ten widok: zmaltretowana kanapka wyciągana spomiędzy zeszytu do matematyki i lektury z polskiego, w ogóle nie zachęcająca do jedzenia. Chcąc ją ochronić na pewno powinniśmy zainwestować w lunchbox, jednak nie może być to nasza jedyna śniadaniowa opcja. Na szczęście istnieje wiele alternatyw, z których możesz skorzystać, ale najważniejszym jest, żeby bazowały na tym, co uczeń lubi jadać w domu. Jeżeli masz czas, możesz przygotować swojemu dziecku placuszki (z jabłkami, z dynią, z brokułami, z kurczakiem lub z np. kaszy manny), naleśniki (zarówno w opcji na słodko, jak i wytrawnej), serek wiejski (z dodatkiem owoców lub warzyw) lub jogurt z musli, kotleciki z warzyw (również z ziemniaków), domowe nuggetsy z kurczaka lub zdrowe gofry, kalafiorowe lub gryczane. Klasyczne kanapki warto „ożywić” owocami i warzywami, które można także wykorzystać do sporządzenia zdrowych sałatek.

Kup teraz

Po trzecie, to przygotowane z miłością i troską śniadanie do szkoły nasza pociecha musi jakoś zabrać - w sposób praktyczny i zabezpieczający przez zgnieceniem. W tym celu należy zaopatrzyć się w odpowiedni pojemnik na drugie śniadanie do szkoły, nazywany również lunchboxem czy po prostu śniadaniówką. Dla nas dorosłych może mieć to marginalne znaczenie, ale dzieci lubią wyciągać posiłek z ładnego, kolorowego opakowania, ozdobionego rysunkiem lub ulubioną postacią z bajki czy gry.

 

Po czwarte, musimy także pamiętać o odpowiednim nawodnieniu - najlepszym płynem jest oczywiście woda. Powinniśmy wystrzegać się słodkich napojów gazowanych i dosładzanych soczków, jednak z pewnością możemy zaopatrzyć młodego ucznia w herbatę (owocową, roiboss czy zieloną) lub lekki napar ziołowy (z rumianku lub mięty). Napoje najlepiej pakować w bidon - odpowiednią pojemnością będzie około pół litra. Jeżeli jednak nasza pociecha trenuje sport, jej zapotrzebowanie na płyny będzie większe.

Kup teraz