Kto z nas obserwując chodniki pokryte śniegiem, okna przystrojone girlandami czy drzewka migoczące od lampek myśli sobie: „to byłoby idealne miejsce zbrodni”? Otóż znamy odpowiedź. To autorzy kryminałów! Tylko oni w ten wyjątkowy czas w roku potrafią dojrzeć w świętach tragiczną makabreskę. Oto efekty ich bożonarodzeniowych wizji.
„Zabójcze święta” dziesięciu wspaniałych - opracowanie zbiorowe (m.in. Paulina Świst, Alek Rogoziński, Joanna Jodełka itd.)
Po świetnych recenzjach „Zabójczego pocisku”, dziesiątka najpopularniejszych polskich autorów kryminałów została poproszona o napisanie opowiadań z Bożym Narodzeniem w tle. Podobnie jak w przypadku poprzedniego projektu, największą zaletą „Zabójczych świąt” jest różnorodność na najwyższym poziomie. Bywa strasznie, wręcz psychopatycznie, by zaraz nastrój zmienił się na bardziej humorystyczny. Dziesięć opowiadań to jazda bez trzymanki i nie chodzi nam o skutki przejedzenia się wigilijnym barszczem z uszkami.
„Morderstwo w Boże Narodzenie” Agatha Christie
Co robi w Boże Narodzenie Herkules Poirot? Z pewnością nie wiesza bombek na choinkach. Słynny detektyw zamiast dłubać w karpiu, wypatruje kolejnych poszlak zabójstwa milionera Simeona Lee. Podejrzani? Oczywiście rodzina, która przyjechała na święta, choć tak naprawdę bardziej niż dzielenie się opłatkiem interesuje ich spadek po bogatym seniorze rodu. Na szczęście na miejscu „Morderstwa w Boże Narodzenie” zjawia się niezawodny detektyw Poirot.
„Ślepnąc od świateł” Jakub Żulczyk
W powieści Jakuba Żulczyka co prawda nie oślepiają świąteczne lampki, a koniec roku w Warszawie jest bardziej ponury i mroczny. Jednak, choć to może nieoczywiste, „Ślepnąc od świateł” rozgrywa się właśnie w czasie kiedy większość z nas obdarowuje się prezentami. Główny bohater, Kuba, daleki jest od bycia świętym Mikołajem, za to ruch w jego interesie jest spory. Niestety niektórzy mieszkańcy stolicy mogą poczuć magię świąt jedynie wspomagani towarem od Kuby. Tragiczne losy bohatera powieści to chyba jedna z najmroczniejszych wizji Bożego Narodzenia ostatnich lat.
„Dom sióstr” Charlotte Link
Boże Narodzenie to czas rodzinnych spotkań, często teoretycznie bliskich sobie osób, które potem nie utrzymują ze sobą kontaktu przez resztę roku. Nic zatem dziwnego, że tego typu spotkania mogą rodzić wiele dawnych i całkiem świeżych konfliktów, a od tych już tylko niewielki krok do zbrodni. Charlotte Link w mistrzowski sposób połączyła historię rodzinnej sagi, burzliwego romansu oraz kryminalnej intrygi, czego efektem jest „Dom sióstr”. Seria wydarzeń doprowadza do eskalacji rodzinnego konfliktu, a finał… z pewnością go teraz nie zdradzimy. Wiemy jednak na pewno, że nawet najgłośniejsza sprzeczka przy wigilijnym stole to nic w porównaniu do historii „Domu sióstr”.
„Zima lwów” Jan Costin Wagner
Przy wigilijnym stole zawsze zostawiamy miejsce dla zbłąkanego wędrowca. Nie spodziewamy się jednak, że w czasie świąt odwiedzi nas jakaś nietuzinkowa postać. A z pewnością tak można określić młodą prostytutkę, która staje w drzwiach Kimmo Joenty – bohatera powieści Wagnera „Zima lwów”. Spędzający samotnie Boże Narodzenie detektyw ma w tym roku nieoczekiwanego gościa, który jest zwiastunem dalszych, mrocznych zdarzeń. Ginie bowiem kolega Joenty, współpracujący z nim patolog. Kolejne fakty układają się w całość, której finał z pewnością daleki jest od gwiazdkowego cudu.
„Morderstwo na Święta” Francis Duncan
Marzą wam się święta w nieco innej kulturze? Na przykład na brytyjskiej prowincji, gdzie choć obchodzone jest to samo święto, tradycje znacznie różnią się od naszych. „Morderstwo na Święta” skutecznie wybiją wam z głowy podobne pomysły. Francis Duncan zabiera nas właśnie w taką malownicza scenerię wraz z detektywem-amatorem Mordecajem Tremainem, który jednak pod choinką zamiast prezentu znajduje… zwłoki! Czy to oznacza, że bohater powieści był bardzo niegrzeczny? Raczej zapowiada śledztwo pełne barwnych postaci zebranych w domu znajomego Mordecaia.
Czy wspominając o tych książkach chcemy wam zrujnować świąteczną atmosferę? Ależ skąd! Dlatego potraktowaliśmy te w większości bardzo poważne książki z przymrużeniem oka i dystansem, jaki podczas świąt jest niezbędny. A może dla kogoś z was taka powieść będzie idealną równowagą dla świątecznych słodkości?
Więcej tekstów znajdziecie na Empik Pasje w dziale Czytam.
Zdjęcie okładkowe: źródło: shutterstock.com\
Komentarze (0)