Autor: Magda Tarnawska

Zmiana podejścia w prezentowaniu kobiet w filmie trwa już od jakiegoś czasu. Wizerunek pań jako ofiar przemocy lub rozemocjonowanych i słabych istot, które zyskują osobowość jedynie u boku mężczyzny przemija bezpowrotnie. Od momentu „G.I.Jane”, „Ally McBeall” czy „Seksu w wielkim mieście” minęło już trochę czasu, ale to właśnie m.in. dzięki bohaterkom z tych produkcji wiemy, że kobiety są silne, inteligentne i pewne siebie oraz nie mają oporów, by walczyć o to, czego pragną czy realizować własne potrzeby. Z roku na rok filmów, w których głównymi bohaterkami są silne kobiety, przybywa. Czy to początek ery kobiet na wielkim ekranie? 

Siła kobiet w „Wielkich kłamstewkach

Nasze zestawienie otwierają przyjaciółki z małego Monterey w stanie Kalifornia, które poznajemy za sprawą rewelacyjnego pierwszego sezonu serialu „Wielkie kłamstewka”. Panie, choć w różny sposób doświadczone przez życie i reprezentujące odmienne typy osobowości, łączy niesamowita kobieca solidarność, o czym widzowie mogą się przekonać w miarę rozwoju akcji. Zanim jednak dojdzie do krytycznego momentu, w którym bohaterki poznają wartość swojej przyjaźni, my poznajemy ich przeszłość, przebyte traumy i aktualne problemy, z którymi się borykają. „Wielkie kłamstewka” to serial, którego fabuła w całości opiera się na silnych kobiecych postaciach. Obraz pozornego szczęścia, skomplikowanych relacji i mężczyzn będących jedynie tłem dla opowieści głównych bohaterek, stanowi charakterystyczną przestrzeń, w której kobiety nauczyły się funkcjonować i co ważniejsze, która nie jest w stanie ich złamać. Niebawem poznamy kolejne losy bohaterek. Premiera drugiego sezonu serialu „Wielkie kłamstewka” już 9 czerwca.

 

Kobieta rozdaje karty w „House of cards

Claire Underwood to przykład kobiety, która w twardym męskim świecie wielkiej polityki czuje się znakomicie i nie cofnie się przed niczym, by osiągnąć swój cel. Od początku aktywnie towarzyszy mężowi we wszystkich, także tych nieczystych poczynaniach, będąc częścią wielu intryg i odkrywając przed widzami wiele swoich twarzy. W końcu przejmuje inicjatywę i osiąga to, do czego dążyła – w Gabinecie Owalnym wreszcie czuje się na swoim miejscu. Ta, bądź co bądź, negatywna bohaterka, posiada jednak kilka cech, które mogą się podobać. Jej nieustępliwość w dążeniu do celu, zachwycający nienaganny wizerunek oraz inteligencja mogą imponować i sprawiają, że postrzegana jest jako silna kobieta, która w męskim świecie rozdaje karty.

 

Wysyp silnych bohaterek w „Grze o Tron

O zakończonej niedawno „Grze o Tron” można z pełnym przekonaniem powiedzieć, że to wielkie show od początku tworzyły i ostatecznie także skradły kobiety. Daenerys, Cersei, Sansa i Arya to prawdziwa reprezentacja silnych bohaterek, którym poświęca się bardzo dużo miejsca. Ich postacie są odważne, waleczne, bezkompromisowe, a czasem także okrutne, czym zdecydowanie przełamują odwieczne stereotypy ukute wobec typowych kobiecych postaci. W „Grze o Tron” role kobiece są równie, o ile nie bardziej istotne niż męskie. Główne bohaterki przejmują kontrolę nad wieloma elementami fabuły, nie tylko w rządzeniu Westeros czy prowadzeniu działań wojennych, ale także np. w kwestiach seksualności. Dlatego zdecydowanie można powiedzieć, że świat „Gry o Tron” został zdominowany przez kobiety.

 

Kill Bill”, czyli krwawa zemsta panny młodej

Prawdopodobnie nie ma w historii kina drugiej postaci kobiecej, która rozprawiłaby się z większą ilością przeciwników niż Czarna Mamba w dwóch częściach filmów „Kill Bill” Quentina Tarantino. Opętana chęcią zemsty główna bohaterka nie spocznie dopóki nie odegra się na ludziach, którzy chcieli ją zabić i to w dniu jej ślubu! Dlatego trup ściele się tu naprawdę gęsto, a sam film jest jednym z najkrwawszych obrazów w historii kina. „Kill Bill” stanowi genialne feministyczne kino zemsty i opowieść, która udowadnia, że kobieta-zabójca może się podobać. Przekonuje nawet zatwardziałych sympatyków kobiet w rolach opiekuńczych matek i pięknych towarzyszek popołudniowych bankietów. Czarna Mamba to także kolejna bohaterka, w kontekście której powiedzenie „słaba płeć” nie ma żadnego zastosowania, a autorowi stwierdzenia mogłoby tylko przysporzyć kłopotów.

 

Ikona wśród nieustraszonych bohaterek

Ellen Ripley, grana przez Sigourney Weaver w kilku częściach serii „Obcy” jest nie tylko uznawana za jedną z największych kobiecych bohaterek w historii kina, ale za jedną z największych bohaterek w ogóle (w zestawieniu kobiet i mężczyzn). Ripley to inteligentna, odważna i nieustraszona kobieta, która całą ogromną siłę do walki z morderczą istotą czerpie z siebie (nie posiada nadprzyrodzonych mocy czy szczególnych umiejętności, jak np. sztuki walki), co czyni ją wciąż niedoścignionym wzorem dla kobiecych bohaterek. Ta zwyczajna kobieta, w której w chwili zagrożenia wyzwalają się ogromne pokłady siły, przy całym kontekście związanym z fabułą filmu science-fiction, jawi się jako całkowicie prawdziwa i naturalna bohaterka. Co ciekawe, „Obcy” początkowo miał opowiadać historię mężczyzny – porucznika Ripleya. Jednak Ridley Scott postanowił obsadzić w głównej roli właśnie Sigourney Weaver, czym prawdopodobnie na zawsze zmienił sposób postrzegania bohaterów kina akcji. Sama Weaver natomiast utorowała drogę innym kobiecym bohaterkom. Bez niej prawdopodobnie nie powstałyby takie postacie jak: Sarah Connor z „Terminatora” czy Furiosa z „Mad Max: Na drodze gniewu”.

 

Kobieta, która bierze sprawy w swoje ręce

Trzy billboardy za Ebbing, Missouri” to historia zrozpaczonej matki, która w obliczu opieszałości stróżów prawa w niekonwencjonalny sposób zmusza ich do działania i schwytania zabójcy swojej córki. Jednocześnie zrywa zasłonę milczenia dotyczącą przemocy wobec kobiet, skrzętnie tuszowanej zwłaszcza na prowincji. Bezkompromisowa główna bohaterka nie cofnie się przed niczym, bo też nic już nie ma do stracenia. Jej bezpardonowość wywołana gniewem i nieustępliwa walka o sprawiedliwość nie przysparza jej jednak sprzymierzeńców wśród mieszkańców miasteczka. Toczy zatem niemal samotną wojnę przeciw wszystkim, co stanowi jeden z mocniejszych i bardziej znaczących elementów filmu. Wyśmienita rola Frances McDormand to kolejny wielki atut „Trzech billboardów…”. Grana przez nią główna bohaterka to kobieta pogrążona w bólu, która jednak pod wpływem ogromnego gniewu i niezgody dla bezkarności sprawcy zdobywa się na odwagę, przełamanie lęku przed społeczną presją i bezwzględne działania.

 

Superbohaterki w uniwersum Marvela  

Kapitan Marvel, Black Widow, Walkiria, Jessica Jones oraz Spider-Woman to tylko kilka ciekawych kobiecych postaci z całego uniwersum Marvela, w którym nie brakuje superbohaterek. Te popularne komiksy mają zresztą jedne z najsilniejszych żeńskich postaci, jakie kiedykolwiek napisano. Kobiety uniwersum stanowią całkiem różnorodne grono. To kobiety piękne, zdolne, skutecznie ale również skomplikowane. Są nie tylko silne fizycznie i posiadają moce, ale także odmienne emocjonalnie i osobowościowo. W całym uniwersum kobiety stanowią grupę niesamowitych i potężnych bohaterek, postaci o dynamicznych liniach fabularnych.

 

Kobiece postacie stanowią już całkiem spore grono we współczesnym kinie. Które silne i nieustraszone bohaterki lubicie najbardziej?