"Shortcut To Polish Music" - zestaw 4 płyt CD wraz z grą planszową MegaMusic jest twórczym rozwinięciem idei gier z rodziny Monopoly, przy czym modyfikacje poszły na tyle daleko, że nadały grze zupełnie nowy, oryginalny charakter. Poruszając się po planszy można kupować miejsca festiwalowe, stawiając na nich koncertowe sceny, handlować unikalnymi wydaniami płyt, nagrywać, uczestniczyć w próbach, prowadzić studio nagraniowe, a przy odrobinie pecha nawet trafić na detox. Obwiązującą w grze walutą są dźwięki (ang. Sounds), a na banknotach znalazły się ikony muzyki popularnej. Jest np. pieniążek z Elvisem, Lennonem, Hendrixem czy Cobainem.
Funkcje pionków w grze pełnią popularne przypinki (badge). Poważną modyfikacją w stosunku do pierwowzoru jest umieszczenie na środku planszy koła fortuny, które znacząco modyfikuje interakcje i grywalność. Poszczególne pola na planszy stanowią reprezentację najważniejszych miejsc na festiwalowej mapie Europy (oczywiście nie zabrakło tu Polski). W ten sposób zwykła składanka przyjęła postać dużego boxu odpowiadającego formatem płycie winylowej.
"Shortcut To Polish Music" to przede wszystkim świetna muzyka! Cztery płyty CD (ponad 60 utworów) podzielono na wirtualne festiwalowe sceny: CD1 - Main_Stage, CD2 - Alter_Stage, CD3 -Lost_Stage i CD4 Groove/Avant_Stage. Sporo uwagi poświęcono jakości wykonania. Wszystkie elementy zostały zaprojektowane z niezwykłą dbałością o szczegóły i posiadają wybitnie designersko-kolekcjonerski charakter.
2 grudnia 2008 jest organizowana pierwsza w Warszawie i pierwsza w Polsce konferencja-showcase: PlayShortcut – Don’t Panic! We’re From Poland.
W ramach tej imprezy zapraszamy na koncerty do Klubu Palladium, otwarcie bram - godz. 18:30.
Wystąpią:
19.15 Dick4Dick (koncert + performance + pokaz mody)
20.05 Czesław Śpiewa
20.45 Mitch & Mitch e Seu Combo
21.30 NO!NO!NO!
22.10 Pustki
22.50 Silver Rocket
23.30 Oszibarack
00.15 Los Pierdols
Dick4Dick (koncert+performance+pokaz mody)
Zespół powstał w 2004 roku i od tego czasu gwałtem zmienia sztywną scenę muzyczną w Polsce. Zamiast cierpiętniczej pozy, szarego wizerunku i piosenek o niczym, Dick4Dick zajmuje się kreowaniem artystycznego wizerunku opartego o seksualność, pastisz i kolor. Kto nie rozumie tej gry, wychodzi z koncertu D4D oburzony i zniesmaczony, tracąc jednocześnie możliwość uczestniczenia w niezapomnianym show. Dick4Dick wydali dwie płyty i zagrali ponad 150 koncertów w Polsce i za granicą. Zdobyli wiele nagród i stali się bohaterami kilku skandali.
Sami realizują swoje genialne klipy i z wielką uwagą dbają o stronę wizualną wszystkiego, co z nimi związane. Działają na pograniczu multimediów, wplatając w swoje akcje najróżniejszych artystów. W myśl własnej dewizy: "CIĄGLE SIĘ ZMIENIAĆ" D4D zmieniają się ciągle.
Zespół specjalnie na grudniowy występ zaprosił do współpracy Leona Dziemaszkiewicza - gdańskiego performera, współtwórcę teatru „Patrz Mi Na Usta”.
Czesław Śpiewa
Czesław Śpiewa to projekt Czesława Mozila, mieszkającego od piątego roku życia w Danii, wokalisty i kompozytora, absolwenta Royal Danish Music Academy. Czesław to wykształcony muzycznie, zawodowy akordeonista, który komponuje również muzykę do spektakli teatralnych. Ma wiele zajęć - poczynając od zespołu, tworzenia muzyki do spektakli, przez prowadzenie baru, a kończąc na firmie budowlanej. I taki też jest na scenie - charyzmatyczny i zwariowany, śpiewa do mikrofonu ustawionego na poziomie pępka, prowadząc konferansjerkę zupełnie od niechcenia, elektryzuje
publiczność, która domaga się wciąż nowych bisów.
Muzyczna przeszłość Czesława to przede wszystkim istniejący od 2000r. zespół Tesco Value, który koncertował we wszystkich ważnych klubach Danii, oraz na festiwalach Roskilde i Copenhagen Jazz Fest. Określając muzykę Czesława na pewno łatwiej byłoby wymienić czego w niej nie ma - niż wyszukać wszystkie niespotykane połączenia składników. Muzyczny kabaret, punk, alternatywa, miejski folk, tango - to jedynie drogowskazy w twórczości Czesława, które mają to do siebie, że można nimi podążyć ... lub obrać zupełnie inną drogę.
Mitch & Mitch e Seu Combo
Mitch & Mitch to pięcioosobowy duet założony w 2002 roku przez Mitcha i Mitcha. W skład zespołu wchodzą też: James Boned Mitch, Mr. Bitch (dawniej Mrs. Mitch) i Serious Mitch.W roku 2003 Mitch & Mitch wydali swoją pierwszą, legendarną już płytę zatytułowaną „Luv Yer Country”, a w 2006 pojawił się krążek pt. „12 Catchy Tunes (We Wish We HadComposed)”, niezwykle różnorodna kolekcja utworów skomponowanych przez dawno zapomnianych lub zignorowanych geniuszy, którzy znacząco wpłynęli na artystyczną drogę muzyków Mitch & Mitch.
Swoim niezwykłym show Mitch & Mitch siali spustoszenie w wielu miastach Polski (warto wymienić chociażby historyczny, samobójczy występ na Pikniku Country w Mrągowie w2005 roku) i Europy Zachodniej (między innymi festiwal I.D.E.A.L we francuskim Nantes, czy trasa po supermarketach w Portugalii). Ostatnim znaczącym dokonaniem jest rozszerzenie składu do 10-osobowego combo, wykonującego muzykę na żywo do niemego filmu amerykańskiego z roku 1925, zatytułowanego „Zaginiony świat”.
Przyszłość rysuje się w jasnych barwach dla Mitch & Mitch. Nie bacząc na okoliczności zamierzają oni kontynuować swój Neverending Tour, demolując kluby i stadiony, wyciskając piętno na każdym, kto odważy się przyjść na koncert. Żaden lokal nie jest za mały, żadne miasto zbyt czyste i żaden kraj zbyt odległy, nawet Dania.
NO!NO!NO!
Miało to być jednorazowe wydarzenie, kiedy podczas gali Fryderyków 2008 trójka znanych muzyków wykonała przebój Edwyna Collinsa "A Girl Like You". Artystyczne spotkanie Przemka Myszora i Wojtka Powagi z Myslovitz z Tomkiem Makowieckim stało się jednak inspiracją do dalszych działań. Muzycy stworzyli wspólny projekt i latem przystąpili do pracy nad premierowym materiałem w odciętym od świata górskim domu. Rezultatem jest kilkanaście utworów. W sierpniu rozpoczęły się nagrania w studiu FONOPLASTYKON we Wrocławiu pod okiem Marcina Borsa. W tym studiu i z tym producentem powstały min.: ostatnie krążki zespołu POGODNO , jak i "UniSexBlues" Nosowskiej. Płyta powoli jawi się jako mocno eklektyczne połączenie różnych planów i stylistyk muzycznych.
Charakteryzować ją będzie wymieszanie, czasem nagłe, przestrzeni akustycznych z gęstymi elektronicznymi fakturami. Oczywiście zagoszczą gitary, fortepian, stare syntezatory analogowe i trochę dziwnych wynalazków z allegro, mnóstwo melodii i teksty niekoniecznie o miłości.
Pustki
Zespół uznany przez krytyków za jeden z najbardziej ambitnych i oryginalnych na polskim rynku. Nowa, 4. płyta zespołu pt. "Koniec kryzysu" zbiera bardzo dobre recenzje krytyki muzycznej. W swoim graniu Pustki nawiązywały do takich zespołów jak The Stooges czy Velvet Underground, poszukując jednocześnie własnego stylu. "Koniec kryzysu" to swoista rewolucja dla Pustek, głównie dlatego, że Basia Wrońska przejęła rolę głównej wokalistki. Członkowie zespołu zgodnie twierdzą, że od strony brzmieniowej i lirycznej jest to najdojrzalszy i najbardziej świadomy z ich dotychczasowych albumów. "Chcieliśmy, żeby płyta była surowa, żeby oddawała koncertowy charakter i energię naszej muzyki".
Silver Rocket
Zespół Mariusza Szypury – kompozytora, multiinstrumentalisty i producenta muzycznego, wcześniej lidera poznańskiego zespołu Happy Pills i członka Blimp. Silver Rocket ma w dorobku wydawnictwa: "Electronics for Dogs" (2002), "Astronaut’s Diary"(2003) "Unhappy Songs" (2005) i CD/LP "Tesla". W projekcie Silver Rocket pojawjają się artyści eksplorujący zarówno estetykę undergroundu jak i inteligentnego popu m.in. Artur Rojek, Kasia Nosowska, Ania Dąbrowska, Novika, Marsija, Tomek Ziętek, Tomek Makowiecki, Masha Qrella. Główny atut Silver Rocket to charakterystyczne piękne, romantyczne melodie nasuwające skojarzenia ze starymi mistrzami takimi jak Ennio Morricone, czy Serge Gainsbourg, inteligentnie złamane współczesnymi brzmieniami. Jednocześnie w kompozycjach wyczuwalna jest swoista "słowiańska melancholia". Silver Rocket doczekał się uznania nie tylko na polskiej scenie, ale i wśród artystów zagranicznych, w tym takich sław jak: Mogwai, The Sea and Cake, Mum, Arab Strap i Masha Qrella, którzy zapraszali i zapraszają Silver Rocket na wspólne koncerty. W tym roku ukazał się koncept-album "TESLA" dla którego inspiracja było życie niedocenionego
geniusza i wynalazcy Nikola Tesli. Piosenki na nowej płycie łączą retropop ze współczesnymi brzmieniami i psychodelicznymi aranżacjami tworząc jedną z najoryginalniejszych płyt ostatnich lat.
Öszibarack
Po imponującym debiucie „Moshi, moshi”, który zaskoczył krytyków i polski rynek muzyczny koncepcją i brzmieniem, formacja Öszibarack powróciła z nowym albumem „Plim plum plam”. Podobnie jak w przypadku debiutu muzykę cechuje bezkompromisowe podejście do formy i nieszablonowe pomysły aranżacyjne. Stylistycznie rozpięta jest pomiędzy minimalowym studium w „Anchor up” a dojrzałym, leniwym electro-pop w „Stop calling me”, którego
pozazdrościć mógłby wrocławianom sam Goldfrapp.
Zastosowanie dęciaków może kojarzyć się z wycieczką Öszibarack w stronę nu-jazzu, ale tak nie jest, gdyż aranżacje i klimat utworów ciążą wyraźnie w stronę popu. Nie utożsamiajmy jednak grupy z piosenkami okupującymi playlisty komercyjnych rozgłośni w naszym kraju.
Mówiąc „pop”, myślimy bardziej o BBC Radio One i linii programowej związanej z nurtem ambitnym, balansującym pomiędzy niemiecką elektroniką a angielskim dystansem i luzem.
Połączenie różnych stylistyk i zderzenie epok, zabawa kiczem i ucieczka przed przewidywalnością skumulowane w jedenastu utworach. Öszibarack to nowe spojrzenie na eklektyzm, który pieczołowicie wydestylowany z patosu pokazuje, ile jeszcze może zdarzyć się w muzyce wbrew obawom krytyków.
Los Pierdols
BIO: Nie identyfikujemy się z żadną ideą ani religią. Nie jesteśmy przeciwko nikomu. Niczego nie planujemy. O nic nie walczymy. Nikogo nie reprezentujemy. Niczego nie musimy robić. Nigdzie nie musimy dojść. Nie posiadamy twarzy. Nie mamy barier. Nie jesteśmy z Meksyku.
BAND: Jesteśmy eksperymentalną pracownią dźwięku. Jesteśmy ekipą muzyków z różnych bajek. Interesują nas twórcze procesy prania mózgu i atawistyczne walenie w bęben. Liczymy na możliwości matematyki oraz na zwykłego fuksa. Lubimy delikatną poezję i ciężkie brzmienia. Kręcą nas spocone kobiety oraz urocze konie.
ART: Dzieło sztuki jest tak tajemnicze, jak tajemniczym jest każde żywe stworzenie. Wyjątkowe. Takie i to właśnie a nie inne. Tak samo jak kwiat wyrasta z rośliny - tak samo naturalnie wyrasta dzieło sztuki z człowieka. Z nas wyrosło Los Pierdols. I do dziś ukrywamy zdziwienie.
CD: Płyta Los Pierdols ma tytuł „LOS PIERDOLS”. Zawiera 14 wyjątkowo różnych nagrań. Od grindcore’a aż po karaoke.
TEKSTY: Pisane są w języku polskim.
MUZYKA: Nie testowano na zwierzętach.
PI AR: Sława wykluczona.
Ilość biletów jest limitowana. Bilety do kupienia w sieci salonów empik oraz na www.shortcut.pl.
shortcut.pl / F.N.
Komentarze (0)