Kiedy uczymy się języka obcego, często wielu problemów nastręczają nam konwersacje. Nie tylko podczas kursów czy rozmówek, ale przede wszystkim w sytuacjach, w których musimy naszą teoretyczną wiedzę przekuć w praktykę, czyli podczas wakacji, wyjazdu służbowego lub spotkania w międzynarodowym gronie. Lingwiści zaś od lat powtarzają, iż najlepszym sposobem na „nauczenie się” mówienia w języku obcym jest jego… słuchanie. Dzięki temu podnosimy zdolności percepcyjne, poszerzamy słownictwo i sukcesywnie rozumiemy coraz więcej z tego, co do nas dociera.

Hiszpański raz dobrze. Pakiet dla początkujących. Intensywny kurs w 30 lekcjach

 

Jak zatem uczyć się języka hiszpańskiego z seriali i filmów? Zacznijmy od trzech podstawowych zasad:

Po pierwsze, nie zrażaj się, jeżeli początkowo nie będziesz wszystkiego rozumieć. Nie ma w tym nic dziwnego - szczególnie, kiedy mówimy o języku innym, niż angielski, z którym stykamy się praktycznie codziennie.

Po drugie, filmy, seriale i programy oglądaj z włączonymi napisami, oczywiście hiszpańskimi. Dzięki temu stymulujesz swój mózg do zapamiętywania i wymowy, i pisowni. Jeżeli chcesz poszerzać znajomość języka lub ją szlifować, odpuść sobie seanse z polskim tłumaczeniem - mija się to z sensem, bo zamiast uczyć się, to po prostu czytasz. Po polsku.

Po trzecie, notuj nieznane, interesujące i przydatne wyrażenia. Wracaj do scen, w których ich użyto i pauzuj, jeżeli czegoś nie rozumiesz. Nie musisz się spieszyć, ważne, żeby wszystko było zrozumiałe i miało jak największą wartość edukacyjną.
 

Ważnym jest również, aby seriale i filmy, które będziemy oglądać, dopasowane były do naszego poziomu znajomości języka. Dobra informacja jest zaś taka, iż w działających w Polsce serwisach streamingowych nie brak propozycji właściwych zarówno dla początkujących (już od poziomu A2), aż do zaawansowanych, dla których oglądanie hiszpańskojęzycznych produkcji jest bardziej elementem szlifowania umiejętności oraz czystą przyjemnością, niż samą nauką.

Hiszpański Temperament (DVD)

 

Seriale hiszpańskojęzyczne dla początkujących (od A2 do B1)

• „Szkoła dla elity” (Élite), Netflix - serial skierowany do młodszej widowni i opowiadający o uczniach najbardziej prestiżowej szkoły średniej w Hiszpanii, Las Encinas. W wyniku decyzji lokalnych władz do bogatych i rozpieszczonych nastolatków trafiają ich rówieśnicy z uboższych rodzin, co oczywiście rodzi gros problemów, dramatów i intryg. Słownictwo i struktury gramatyczne, które usłyszymy w „Szkole dla Elity” nie powinny nastręczać nam większych trudności.
   
• „Dom z papieru” („La casa de papel”), Netflix - najpopularniejsza nieanglojęzyczna produkcja streamingowego giganta. Historia ośmiorga niepowiązanych ze sobą osób, których wyjątkowe umiejętności, pod wodzą tajemniczego profesora, mają pozwolić na powodzenie zuchwałego napadu na hiszpańską mennicę narodową. Wartka akcja nie przeszkadza jednak w spokojnym przyswajaniu nowych wyrażeń, słownictwa i wymowy.
   
• „Narcos”, Netflix - język hiszpański przeplata się tutaj z językiem angielskim, co może być atutem i ułatwiać śledzenie fabuły, dając jednocześnie możliwość skupienia się na nauce nowych wyrażeń. „Narcos” to w dwóch pierwszych sezonach opowieść o najsłynniejszym gangsterze XX wieku, Pablo Escobarze, który od końca lat 70. do początku lat 90. zaopatrywał w kokainę niemalże połowę świata. Kolejne serie skupiają się na kartelu z Cali oraz na najnowszej historii meksykańskich baronów narkotykowych.
   
• hiszpańskojęzyczne telenowele - chociaż propozycja ta może brzmieć zabawnie, to wciąż popularne, głównie południowoamerykańskie „tasiemce” są świetnym sposobem na naukę języka hiszpańskiego niemalże od podstaw. Fabuła nie jest rozpraszająca i nie odciąga od dialogów, które nie są ani skomplikowane, ani naszpikowane trudnym słownictwem. Dodatkowo, wiele fraz i wyrażeń pada w nich wielokrotnie, co ułatwia naukę i zapamiętywanie.
   

Narcos. Sezon 1 (DVD)

 

Seriale hiszpańskojęzyczne dla średniozaawansowanych i zaawansowanych (od B2 w górę):

• „Cuéntame cómo pasó”, TVE Internacional - jeden z najpopularniejszych seriali w Hiszpanii, produkowany od prawie dwóch dekad i opowiadający historię typowej rodziny na przestrzeni kilkudziesięciu lat. Spotkamy się tutaj z bogatym słownictwem (w tym również z archaizmami), więc dobra znajomość języka jest wskazana. Dodatkowym atutem „Cuéntame cómo pasó” jest świetna fabuła, która daje nam wgląd w cały przekrój hiszpańskiego społeczeństwa oraz jego najnowszą historię. Można go obejrzeć legalnie w serwisie internetowym stacji TVE.
   
• „Kokainowe wybrzeże”, Netflix - kolejna wyprawa w świat narkotykowych bossów, a dokładniej zaś ekranizacja bestsellerowej powieści Nacha Carretery. Opowiada historię młodego rybaka z hiszpańskiej Galicji, który dopiero rozpoczyna działalność w przemytniczym biznesie, zapewniając punkt przerzutowy dla dostaw kokainy z Ameryki Południowej. Poznajemy realia Hiszpanii lat 80., a narracja przyjmuje formę kroniki: widzimy wszystkie wydarzenia z danego roku, poczynając od 1981, a kończąc na 1990.
   
• „Aqui no hay quien viva”, YouTube - serial komediowy o szybkim tempie i wartkiej akcji. Opowiada o mieszkańcach madryckiej kamienicy, których różnorodne charaktery doprowadzają do komicznych, czasem wręcz absurdalnych sytuacji. Produkcja, dzięki której poćwiczymy rozumienie ze słuchu, a także poznamy język potoczny oraz wyrażenia idiomatyczne. Wiele jego odcinków znajduje się na YouTube.
   
• „Grand Hotel”, Antena 3 - porównywany z hitowym brytyjskim „Downton Abbey”, opowiada o losach pracowników tytułowego, luksusowego hotelu. Akcja zaczyna się w roku 1905 od tajemniczego zaginięcia siostry jednego z bohaterów, który przybywa go Grand Hotelu w jej poszukiwaniu. Produkcja jest mieszanką kryminału, dramatu i romansu, nie brak w niej też elementów komediowych. Dzięki temu język dialogów nie należy do najłatwiejszych - jest to więc bardzo dobra propozycja dla zaawansowanych użytkowników hiszpańskiego. Wszystkie odcinki obejrzeć można na Netfliksie.