The Crown” - sezon 3 (Netflix)

Chodzą plotki, że „The Crown” ogląda sama królowa Elżbieta II, oczywiście w towarzystwie swojego męża, księcia Filipa. Niestety nie wiadomo, co sądzą o swoich serialowych wizerunkach, jednak twórcom serialowego hitu serwisu Netflix udało się oddać nie tylko ducha minionych epok, ale przede wszystkim odbijające się w monarchini jak w soczewce zmiany zachodzące w całym Imperium Brytyjskim. A jeżeli o zmianach mowa, to w trzecim sezonie powitamy nową generację aktorów - w roli królowej fenomenalną Claire Foy zastąpi niesamowita Olivia Colman, w księcia Filipa wcieli się Tobias Menzies („Outlander”), a w niepokorną księżniczkę Małgorzatę - równie niepokorna Helena Bonham Carter. Premiera już 17 listopada.

The Crown Season Two (Soundtrack from the Netflix Original Series) (CD)

 

„The Morning Show” - nowość (Apple TV)

Wraz z początkiem listopada na streamingowej arenie zadebiutowała platforma Apple TV, która, chcąc przyciągnąć do siebie subskrybentów, musiała zaoferować im coś wartego comiesięcznej opłaty. Jak na razie z zadania tego wywiązuje się przede wszystkim iście napakowany gwiazdami serial „The Morning Show” z Jennifer Aniston, Reese Witherspoon i Stevem Carellem w rolach głównych. I chociaż obsada wskazywać mogłaby na sitcom, to do czynienia mamy z pełnokrwistym komedio-dramatem, poruszającym cały szereg istotnych obecnie społecznych kwestii. Bohaterów poznajemy, gdy grany przez Carella słynny prezenter porannego pasma newsowego, Mitch Kessler, zostaje zwolniony w związku z dopuszczeniem się molestowania seksualnego. Pracująca z nim w duecie Alex Levy (Aniston) musi nie tylko ogłosić tę informację widzom, ale i poradzić sobie w nowej zawodowej rzeczywistości. Sytuacji nie ułatwia fakt, iż producenci postanawiają sparować ją z młodą, ambitną dziennikarką Bradley Jackson (Witherspoon), która upatruje w tym swojej szansy na wejście do pierwszej telewizyjnej ligi.

 

 

„The Mandalorian” - nowość (Disney+)

Wykroić ze streamingowego tortu coś dla siebie chce również Disney+, który do tej pory licencjonował wiele swoich seriali i filmów, dostępnych na różnych platformach i w różnym zakresie. Wraz z decyzją o wejściu na rynek „telewizji na życzenie” przyszedł też pomysł na przyciągnięcie nowych subskrybentów tytułem, obok którego żaden fan „Gwiezdnych Wojen” nie może przejść obojętnie. „The Mandalorian” to pierwszy w historii serial aktorski osadzony w tym uniwersum, a jego akcja rozgrywać będzie się pomiędzy wydarzeniami z „Powrotu Jedi” a „Przebudzeniem Mocy”. W tytułową postać wciela się Pedro Pascal („Gra o Tron”, „Narcos”) - nie znamy jego prawdziwego imienia, wiemy tylko, iż jest „samotnym łowcą nagród o wątpliwym kodeksie moralnym”, jak określił to sam aktor. Premierę na Disney+ zaplanowano już na 12 listopada.

 

 

„The Marvelous Mrs. Maisel” - sezon 3 (Amazon)

Najlepszy serial oryginalny Amazona, świetnie napisany, genialnie zagrany i obsypany nagrodami, ze Złotym Globem i Emmy na czele. Z religijnym wręcz podejściem do detali odtwarza realia końcówki lat 50., pokazując nam niesamowitą, zabawną i wzruszającą historię Midge Maisel, 26-letniej nowojorskiej żony idealnej: pięknej, wykształconej, dbającej o dom i męża, podręcznikowej przedstawicielki XX-wiecznej amerykańskiej klasy wyższej. Życie Migde zostaje wywrócone do góry nogami, kiedy mąż opuszcza ją dla kochanki. Zbieg okoliczności sprawia jednak, że pyskata, błyskotliwa i niepokorna pani Maisel staje się sensacją lokalnej sceny stand-uperskiej. Trzeci sezon zadebiutuje na Amazonie 6 grudnia - jest więc trochę czasu, aby nadrobić lub przypomnieć sobie dwa dotychczasowe.

 

 

Wiedźmin” - nowość (Netflix)

Śmiało można powiedzieć, iż jest to najbardziej wyczekiwany przez rodzimą widownię serial ostatnich lat. Uniwersum Wiedźmina, stworzone przez Andrzeja Sapkowskiego i spopularyzowane za sprawą kultowej już dzisiaj serii gier CD Projekt RED, daje ogromne pole do fabularnego popisu. I, jak to bywa w przypadku sag, które fani otaczają niemalże religijnym kultem, staje się dla producentów drogą przez mękę. Od wyboru odtwórcy tytułowej roli („za ładny” ponoć Henry Cavill, prywatnie ogromny fan uniwersum), poprzez resztę postaci, aż do osadzenia akcji w „za mało słowiańskim” otoczeniu. Jednak nawet najwięksi sceptycy przyznać muszą, iż zwiastuny „Wiedźmina” oraz publikowane materiały z planu wyglądają naprawdę obiecująco. Netflix kilka dni temu potwierdził oficjalnie, iż premiera będzie miała miejsce 20 grudnia.

 

„Mroczne materie” („His Dark Materials”) - nowość (BBC/HBO)

Mroczne materie” to kolejna, wyczekiwana adaptacja popularnej serii powieści. Obsypana nagrodami trylogia Philipa Pullmana święciła księgarskie triumfy w połowie lat 90., a teraz doczekała się widowiskowej, wysokobudżetowej ekranizacji. Rzeczywistość w „Mrocznych materiach” na pierwszy rzut oka przypomina współczesny nam świat, jednak uzupełniają go elementy fantastyczne i steampunkowe: pancerne niedźwiedzie, sterowce, wiedźmy oraz przede wszystkim dajmony. Dajmon to „fizyczna manifestacja duszy istoty myślącej”, w serialu sportretowana jako zwierzę towarzyszące danemu bohaterowi. Śledzimy przygody nastolatków, Lyry Belacqua i Willa Parry’ego, wędrujących przez różne wymiary i poznających coraz więcej tajemnic związanych ze światami, w których przyszło im żyć. Premiera nowego odcinka w każdy poniedziałek na HBO i HBO GO.

 

 

„Wybory Paytona Hobarta” („The Politician”) - nowość (Netflix)

Ryan Murphy to obecnie niemalże synonim świetnie napisanego, wciągającego, współczesnego serialu. Reżyser i scenarzysta, który ma na koncie hity takie jak „Glee”, „American Crime Story” i „American Horror Story”, tym razem wziął się za fascynującą tematykę amerykańskiej kultury demokracji i elekcji, obecnej w codziennym życiu każdego obywatela. W Stanach Zjednoczonych wiele urzędów obsadzanych jest bowiem w ramach powszechnych wyborów - od szeryfów i prokuratorów zaczynając, a na samorządzie uczniowskim kończąc. I właśnie na tym ostatnim skupia się Murphy, pokazując nam historię nastoletniego Paytona Hobarta, który stawia pierwsze kroki w świecie „małej” polityki, stosując jednak wyrachowane i cyniczne zagrywki, jakich nie powstydziliby się wytrawni gracze z Waszyngtonu. Zresztą, to właśnie tam widzi siebie za kilka lat Payton. Pierwszy sezon zadebiutował na Netfliksie pod koniec września; wiadomo także, iż platforma zamówiła już drugi.

 

 

„Wataha” - sezon 3 (HBO)

Jeden z najlepszych polskich seriali ostatnich lat, na którego drugi sezon czekać musieliśmy aż trzy lata, zaś na trzeci - kolejne dwa. Kręcony „na bogato”, w stylu zachodnich produkcji: w plenerach, autentycznych lokalizacjach, z wciągającym scenariuszem i dobrze napisanymi postaciami. W rolach głównych Leszek Lichota, Aleksandra i Magdalena Popławskie; a także niesamowite, zamglone i zapierające dech w piersiach bieszczadzkie krajobrazy. Do tego budująca napięcie ścieżka dźwiękowa i dobra reżyseria - za kamerą stali bowiem Michał Gazda, Kasia Adamik i Jan P. Matuszyński. Serial, który podejmuje tematy takie jak kryzys uchodźczy, korupcja i niszczenie środowiska naturalnego, podobał się nie tylko w Polsce, ale i w Europie. I to właśnie ten fakt zdecydował o powstaniu kolejnych dwóch serii, mimo pierwotnej decyzji o zakończeniu produkcji po jednym sezonie. Premiera trzeciego zaplanowana jest na 6 grudnia.

 

 

„Watchmen” - nowość (HBO)

Serialowa adaptacja komiksu ze stajni DC Comics w prawdziwie gwiazdorskiej obsadzie - z Jeremym Ironsem, Donem Johnsonem i Reginą King w rolach głównych. Główna oś fabuły koncentruje się na dość znanym motywie, pojawiającym się w tym gatunku od lat, chociaż oczywiście w węższym zakresie: superbohaterowie stają się wyjętymi spod prawa wyrzutkami. Wszystko to za sprawą wydarzeń sprzed 34 lat, kiedy to działania Ozymandiasza (Irons) doprowadziły niemalże do atomowej zagłady i na zawsze zmieniły życie na ziemi. I chociaż ta wersja „Watchmenów” bazuje na komiksie i często się do niego odwołuje, serial bez żadnych problemów oglądać również widzowie, którzy go nie czytali. Premiera pierwszego sezonu miała miejsce 20 listopada.

 

 

„Expanse” - sezon 4 (Amazon)

„Expanse” to obok „Brooklyn 99” czy „One Day At a Time” przykład na to, jak serwisy streamingowe i mnogość propozycji filmowych, serialowych czy dokumentalnych, zmieniły globalne mechanizmy konsumowania treści. Produkcja, utrzymana w konwencji „space opera” i opowiadająca o losach naszego Układu Słonecznego w XXIII wieku, startowała oryginalnie w 2015 na antenie stacji telewizyjnej SyFy. Po trzech sezonach jej władze zdecydowały jednak o zakończeniu historii po emisji trzech serii gwiezdnych przygód detektywa Joe Millera, oficera Jima Holdena oraz inżynierki Naomi Nagaty. Jak można się domyślić, wywołało to rozpacz fanów - ich determinacja zwróciła uwagę Amazona, który serial przejął. Niedawno oficjalnie ogłoszono, iż czwarty sezon „Expanse” pojawi się na platformie 13 grudnia; zwiastuny zaś wyglądają bardzo obiecująco. Co więcej, platforma już zdecydowała o zamówieniu kolejnej, piątej serii.