Bez wątpienia rysunki łudząco przypominające zdjęcia zyskują rekordowe ilości polubień. Nie sposób nie docenić ilości pracy włożonej w przygotowanie takiego dzieła (w formacie a4 potrafi zająć nawet 100 godzin!). Mimo dyskusyjnej wartości artystycznej, takie prace są chętnie udostępniane w mediach społecznościowych, nierzadko przez gwiazdy! Moment, w którym widzimy swój rysunek na profilu ulubionego aktora czy piosenkarza jest najlepszą nagrodą za wysiłek oraz... dobrym sposobem na autopromocję. Warto także zaznaczyć, że dni spędzone nad rysunkiem nie są czasem zmarnowanym. W trakcie kopiowania zdjęcia można odtwarzać audiobooki, podcasty czy lekcje języków. Z każdą kolejną pracą rozwijamy nasz warsztat, decydujemy się na wypróbowanie nowych technik i tematów.

 

Czy jednak same umiejętności wystarczą, by rysunek nazwać dziełem sztuki?

Często tak. Już sam wybór zdjęcia bazowego potrafi wiele powiedzieć o zamyśle autora. Rysownik wybierając takie a nie inne ujęcie, decyduje się na zwrócenie uwagi odbiorcy na coś konkretnego. Tematami prac hiperrealistycznych są zwykle rzeczy niedoskonałe ale w jakiś sposób nam bliskie np. brudna ulica rodzinnego miasta czy pomarszczone dłonie babci. Taki rysunek czy obraz jest pochwałą codzienności i pewnego rodzaju hołdem. Bardzo zachęcam także do samodzielnego wykonywania zdjęć, które posłużą później za wzór obrazu. Wtedy indywidualna wartość takiej pracy będzie już niepodważalna.

 

Styl hiperrealistyczny przypadł ci do gustu? Oto kilka wskazówek jak się nim posługiwać.

Wybierz kredki, które mają dobrą pigmentację, ale cechują się dość twardym rysikiem. Pozwoli to na mocniejsze dociskanie ich do kartki i wypełnienie drobnych porów w papierze tak, by praca przypominała zdjęcie. Do jednych z moich ulubionych kredek należą Jumbo od Faber-Castell. Osobom początkującym polecam także kredki Goldfaber, których pylista formuła sprawia, że mieszanie kolorów jest dużo łatwiejsze. Dodatkowym akcesorium umożliwiającym lepsze wnikanie w papier jest blender. Zwykle wygląda jak kredka z białym rysikiem, jednak w przeciwieństwie do niej nie nakłada dodatkowego koloru na papier a jedynie rozciera to, co już na nim jest. Używamy go na samym końcu.

Przed rysowaniem zrelaksuj się, np.  wypełniając kolorowankę. Zrezygnuj z przeglądania sieci i odtwarzania głośnej, rytmicznej muzyki. W trakcie pracy słuchaj audiobooków lub podcastów, żeby nie znudzić się i uniknąć pokusy przyspieszania procesu.

Wybieraj zdjęcia, które są dobrej jakości, pełne fascynujących szczegółów np. kropli wody, które odbijają światło. Nim podejmiesz decyzję, zastanów się, co konkretnie podoba ci się w danej fotografii i czy na pewno chcesz poświęcić kilkadziesiąt godzin na to, by ją skopiować. Dobrym wyborem będzie np. portret przyjaciela lub członka rodziny. Więcej wskazówek dotyczących wyboru zdjęcia znajdziesz w tekście o rysowaniu portretów.

 

Podczas cieniowania/kolorowania wyjątkowo zrezygnuj z popularnej metody „od ogółu do szczegółu”. Wypełnianie szkicu zacznij od kąta przeciwległego do twojej dominującej ręki. Innymi słowy, jeśli jesteś praworęczny, zacznij od lewego górnego rogu i stopniowo kieruj się ku środkowi kartki. Dzięki temu nie rozmażesz tego, co stworzyłeś wcześniej. Polecam także zabezpieczanie gotowych części rysunku poprzez przykrycie ich np. foliową koszulką. Świetnym pomysłem będzie także częste mycie rąk, bo nie tylko ołówki czy węgiel potrafią mocno brudzić.

Nim użyjesz precyzyjnych akcesoriów np ołówków czy kredek, zamaluj kartkę kolorami podkładowymi. Możesz do tego celu użyć markerów, farb akwarelowych lub pasteli. Te techniki pozwalają na szybsze pokrycie dużych powierzchni. Kolory podkładowe powinny być zbliżone do tych, które ostatecznie znajdą się na rysunku. Pamiętaj, by na osobnym kawałku papieru upewnić się, że wybrane techniki dobrze się ze sobą łączą.

Poświęć uwagę na narysowane detali, które zazwyczaj pomijasz np. pojedynczych włosów, które wydostały się z fryzury, zagnieceń na ubraniu. Pomogą ci w tym dodatkowe akcesoria np. biały żelopis, cienkopisy. Uznaj, że są one tak ważne jak pozostałe fragmenty i koloruj je w takim samym tempie jak oczy. Zwróć uwagę na wszelkie niedoskonałości np. okruchy tuszu do rzęs na powiece, nierówno nałożoną szminkę, blizny itp. 

Rysowanie ze zdjęć to temat bardzo rozległy. Można go realizować za pomocą wielu technik, a ilość praktycznych porad jest nieskończona. Zapraszam zatem na kolejne artykuły, w których rozwinę to zagadnienie.