Futurystyczna powieść rosyjskiego pisarza - skandalisty Władimira Sorokina - „Dzień oprycznika” - trafi do rąk polskich czytelników już 10 stycznia. Książka uważana jest za satyrę polityczną na współczesną Rosję i na tamtejszym rynku od chwili jej wydania okupuje czołówkę listy bestsellerów.
Jest rok 2027. Czasy zamętu odchodzą w niepamięć, nastaje era odbudowy. Po odzyskaniu należnej władzy monarchia oficjalnie deklaruje swoje cele: wierność religii i tradycji. Paszporty spalono uroczyście na placu Czerwonym, wydalono zagranicznych dyplomatów. Rosję od reszty świata odgradza teraz wielki mur, a gwarancją jakości życia mieszkańców jest eksport ropy i gazu. Przyjazne stosunki polityczne państwo utrzymuje tylko z Chinami, dostawcą niezbędnych produktów użytku prywatnego i przemysłowego - od samolotów typu Boeing po muszle klozetowe. Na tym tle toczy się opowieść o jednym dniu z życia Andrieja Daniłowicza Komiagi, tytułowego oprycznika.
Literacki eksperyment Sorokina - anty utopijny futurystyczny utwór napisany językiem Puszkina - ukazuje Rosję nieuchronnie zmierzającą ku przeszłości, ku wiekom średnim, kiedy władza, za sprawą opryczników, przemawiała językiem terroru. Ledwie wydana w Rosji, powieść Sorokina rozpętała narodową debatę i podbiła tamtejsze listy bestsellerów.
„Dzień oprycznika” uważa się za bezkompromisową satyrę polityczną na współczesną Rosję. Sam autor nazywa książkę „fantazją na motywach rosyjskich.” i dodaje: „Tak odpowiadam na sytuację w moim państwie”.
Z recenzji poprzednich powieści Sorokina:
„Sorokin stał się postacią kultową we współczesnej literaturze rosyjskiej. Szczególnie cenią go młodzi. Jego powieści, pełne śmierci, przemocy i seksu, budzą niepokój”.
„The New York Review of Books”
„Sorokin potrafi znakomicie bawić się literackimi stylami. Mówi się, że jest czołowym przedstawicielem rosyjskiego konceptualizmu, ale jego rola w literaturze jest znacznie większa. Zawdzięczamy mu renesans rosyjskiej powieści”.
Wiktor Jerofiejew
Władimir Soroki jest jednym z czołowych przedstawicieli radzieckiego, a później rosyjskiego konceptualizmu. Jego książki, pełne eksperymentów artystycznych i swobodnie interpretujące najnowszą historię, przyniosły mu opinię skandalisty, ale i „prawdopodobnie ostatniego z długiej listy wielkich pisarzy rosyjskich.” Jest autorem opowiadań, dramatów, scenariuszy filmowych i powieści, m.in. „Kolejka” (wyd. pol. 1988), „Norma”, „Tridcataja lubow. Mariny”, „Sierdca czetyrioch” oraz „Gołuboje sało”, którą popierająca Władimira Putina organizacja „Idący razem” uznała za pornograficzną i skierowała przeciwko autorowi sprawę do prokuratury. Jego najsłynniejszym dziełem jest bestsellerowa trylogia, na którą składają się powieści „Lód” (2002; W.A.B. 2005), „Bro” (2004; W.A.B. 2006) i „23 000” (2005; W.A.B. 2007).
Prawa do wydania „Dnia oprycznika” nabyły już wydawnictwa z Niemiec, Francji, Węgier, Litwy, Szwecji, Serbii oraz Hiszpanii.
W.A.B./I.J.

Aktualności
Rosja w wydaniu futurystycznym
Futurystyczna powieść rosyjskiego pisarza - skandalisty Władimira
Sorokina - „Dzień oprycznika” - trafi do rąk polskich czytelników już
10 stycznia. Książka uważana jest za satyrę polityczną na współczesną
Rosję i na tamtejszym rynku od chwili jej wydania okupuje czołówkę
listy best
Komentarze (0)