Co roku w centrum Poznania dochodzi do niezwykłego zjawiska: wiele różnych kosmosów i rzeczywistości alternatywnych nachodzi na siebie tworząc przez kilkadziesiąt godzin wspólną przestrzeń, w której egzystują jednocześnie elfy, superbohaterowie, szturmowcy Imperium Galaktycznego i rzesze Darthów Vaderów, smoki i statki kosmiczne, a nawet piraci z Karaibów. Oraz wiele innych postaci, istot i zjawisk znanych z literatury, filmu, komiksów i gier. Ten niezwykły wieloświat nazywany Pyrkonem wydarzy się w tym roku w ostatnich dniach kwietnia po raz 17.


Zawieszone prawa fizyki

Miejscem nachodzenia na siebie światów jest od 2010 r. teren Międzynarodowych Targów Poznańskich. Co roku – większy ich obszar. Najbliższy Pyrkon wypełni 12 hal targowych oraz ich okolice, ponieważ cześć wydarzeń odbywa się na wolnym powietrzu. Nie tylko przestrzeń zostanie rozciągnięta w trakcie największego w Polsce festiwalu popkultury, ale także czas: na 51 godzin Pyrkonu zaplanowano, bagatela, 900 godzin różnorodnego programu! Co roku rośnie też liczba uczestników. W 2014 było ich 24 tysiące, a w 2015 – 32 tysiące. W ubiegłym roku 40 tysięcy osób przez trzy dni wędrowało z hali do hali na spotkania autorskie, prelekcje, panele, wystawy, warsztaty, konkursy czy pokazy.

W tym roku wszystkie wydarzenia podzielono na 14 bloków i stref, którym odpowiadają wyodrębnione na terenie Pyrkonu obszary. Podział przeprowadzono na kilku płaszczyznach: tematycznej i gatunkowej (bloki: literacki, komiksowy, filmowo-serialowy, naukowy, fantastyki dalekowschodniej, a także aż trzy bloki poświęcone grom – elektronicznym, bez prądu i fabularnym) i pod kątem odbiorców (bloki: dla początkujących, integracyjny i dziecięcy) oraz rodzaju aktywności (blok konkursowy i strefa fantastycznych inicjatyw).

Organizatorzy wyodrębnili również Fantasium Suburbium – specjalną przestrzeń na warsztaty, inscenizacje, wystawy i wioski fanowskie oraz jedną z największych atrakcji Pyrkonu: Maskaradę czyli cosplay, który w tym roku ulegnie bilokacji, bo zostanie pokazany w dwóch miejscach jednocześnie: w największej sali widowiskowej MTP, która w zeszłym roku nie pomieściła wszystkich widzów, oraz na zewnętrznym telebimie. Wszystkich ochotników powinien natomiast pomieścić Zombie Walk organizowany na otwartej przestrzeni wspólnie z telewizją FOX.

Kosmiczny przewodnik

Jak się w tym wszystkim połapać i nie zmarnować szansy na spotkanie z ulubionym twórcą, zobaczyć jak najwięcej, a przy okazji pogadać z innymi fanami ukochanych dzieł i poznać jak najwięcej ciekawych osób?

Przede wszystkim warto blisko zaprzyjaźnić się ze stroną internetową Pyrkon.pl i szczegółowym programem opublikowanym ponad miesiąc przed festiwalem. Ktoś, kto wybiera się na imprezę po raz pierwszy, znajdzie mnóstwo wartościowych informacji w zakładce Mój pierwszy Pyrkon, a wszystkie nowości są ogłaszane na bieżąco na facebookowym profilu imprezy.

Pyrkonową nowością będą w tym roku meet pointy czyli miejsca wyznaczone dla konkretnych fandomów czy tytułów. – Będzie tam można usiąść, spotkać się i pogadać z innymi fanami – wyjaśnia Jarosława Trocka ze Stowarzyszenia Klub Fantastyki "Druga Era", które jest organizatorem Pyrkonu od początku jego istnienia, czyli od niewielkiego konwentu w szkole na Dębcu w roku 2000. – Chodzi o to, żeby nie szukać się w tłumie i nie walczyć z problemami typu stres czy nieśmiałość podczas poznawania nowych osób, z którymi można porozmawiać o swoich zainteresowaniach.

Łowienie gwiazd w mgławicy

Wieloświat, w którym dwie doby z niewielkim haczykiem pomieściły 900 godzin programu, to duże wyzwanie nawet dla najambitniejszych odbiorców, którzy chcą z tej mgławicy wychwycić choć kilka promieni najważniejszych dla siebie gwiazd. A tych nie zabraknie na Pyrkonie 2017, bo na festiwal przyjadą m.in. kanadyjscy pisarze Peter Watts i Evan Currie, amerykański projektant gier Michael Pondsmith, scenarzysta komiksowy współpracujący z DC Comics James Tynion IV oraz rysownik i twórca gier John Kovalic (m.in. „Munchkin”), norweska pisarka Siri Pettersen, francuski aktor Sebastian Roche, fiński reżyser i scenarzysta Timo Vuorensola („Iron Sky”) i wielu innych.

Warto bardzo uważnie przewertować program, ponieważ wielu twórców, głównie polskich, ale też zagranicznych, weźmie udział nie tylko w spotkaniach autorskich, ale też panelach i prelekcjach. Na przykład Maja Lidia Kossakowska opowie o voodoo, Robert M. Wegner będzie panelistą m.in. podczas dyskusji o słowiańszczyźnie, trupie ścielącym się gęsto i 30-leciu Geralta, a Marcin Mortka, Katarzyna Miszczuk i Marta Kisiel porozmawiają o diabłach i aniołach.

Cześć i dzięki za ręcznik

Starzy bywalcy wiedzą, że na Pyrkon można wejść w chwili otwarcia (w tym roku 28 kwietnia o 15.00), a wyjść tuż po zakończeniu (30 kwietnia o 18.00), ponieważ jest to wszechświat nie tylko odrębny, ale też samowystarczalny. W większości hal i pawilonów można ładować akumulatory duchowe dzięki bogatemu programowi, ale w hali gastronomicznej można dostarczyć ciału porcję niezbędnych kalorii, w trakcie warsztatów tańca irlandzkiego lub szermierki można część z nich spalić, a odrobiny snu zażyć w gigantycznej hali noclegowej, w której spotyka się z Morfeuszem kilka tysięcy miłośników fantastyki. Są też oczywiście sanitariaty i prysznice. Każdy prawdziwy znawca gatunku wie, że na wyprawę kosmiczną trzeba zabrać ręcznik i basta.

Wypada go wziąć ze sobą także do gamesroomu – najpopularniejszej hali, w której przez 51 godzin non stop można grać w gry planszowe, bitewniaki i karcianki. Niektórzy uczestnicy festiwalu przyjeżdżają właśnie po to, by grać do upadłego. – Nawet nie trzeba mieć do tych gier partnerów, ponieważ mamy system balonikowy i w momencie, gdy przy jakimś stole brakuje graczy, pojawia się odpowiedni balonik i można podejść i dołączyć do rozgrywki, a przy okazji poznać nowych ludzi – wyjaśnia Jarosława Trocka. Gier też nie trzeba mieć, można skorzystać z wypożyczalni prowadzonej przez Fundację Zagrajmy.

Ale nie ma oczywiście obowiązku przebywania na Pyrkonie non stop. Co prawda szukanie noclegu w Poznaniu już miesiąc przed festiwalem jest raczej misją niemożliwą, to warto przebiec się w wolnej chwili po mieście, w którym będzie w tym czasie trwał „Weekend za pół ceny”. Wszystkie wieczorne imprezy, które we wcześniejszych latach odbywały się na terenie festiwalu, w tym roku zostały przeniesione do okolicznych pubów.

KRÓTKO
Co: Festiwal Fantastyki PYRKON

Gdzie: na terenie Międzynarodowych Targów Poznańskich

Kiedy: 28-30.04.2017

Bilety: w salonach Empik, na eventim.pl i w kasach MTP w trakcie Pyrkonu

Pakiet informacji: pyrkon.pl

Czy warto? Jeszcze jak!

Magdalena Walusiak (która wie, gdzie ma swój ręcznik)