Kim jest fan?
Na pewno macie coś takiego, o czym możecie powiedzieć, że bardzo to lubicie, że jesteście tego czegoś fanami, prawda? Może chodzić o film, wykonawcę lub książkę. O cokolwiek i o kogokolwiek. Śledzicie poczynania konkretnego twórcy, łaknąc kontaktu z nim i czekając na kolejne dzieła. Chcecie być na bieżąco z wydarzeniami związanymi z tym ulubionym światem i chętnie dzielicie się obserwacjami z innymi sympatykami. Dzięki temu wszystkiemu stajecie się (świadomie lub nie) częścią pewnej społeczności. Te społeczności, które gromadzą się wokoło niektórych dzieł czy postaci nazywamy fandomami. Owe fandomy to organizmy bardzo żywe i stale zmieniające się. Badacze kultury z wielkim zainteresowaniem obserwują fanów i ich wpływ na kształtowanie się współczesnych trendów. Co ciekawe, niektórzy myśliciele sami są fanami i zainspirowani własnymi doświadczeniami, postanowili analizować środowisko, które dobrze znają – własny fandom!
O czym tu gadać?
No właśnie, przecież bycie fanem jest takie proste: wystarczy lubić jakieś uniwersum i konsumować dzieła swojego ulubionego twórcy. Od czasu do czasu można się spotkać z lokalną społecznością fanowską i pójść na koncert lub spotkanie z artystą. No cóż, tak może było wiele lat temu. Galopujący postęp technologiczny, a co za tym idzie, możliwość szybkiego przesyłania informacji między twórcami a fanami i fandomami, poskutkowało rozwojem branży rozrywkowej i nie tylko. Współczesny fan ma bardzo wiele narzędzi do komunikacji i manifestowania swojego zamiłowania do dowolnego dzieła. W związku z tym wzrosła też liczba uniwersów, w których życiu możemy i chcemy uczestniczyć. Obecnie przynależność do jednego fandomu nie wyklucza bycia członkiem innego. Dodajmy do tego fakt, że w ramach jednego fandomu spotkamy wiele różnych, pomniejszych grup fanowskich.
„Fandomówka” powstała z myślą o fanach, którzy są najważniejszą częścią odbioru każdego dzieła. To ich zapał i zaangażowanie motywują twórców do pracy. Poza tym bycie fanem i poczucie wspólnoty z innymi ludźmi, którzy „nadają na tych samych falach” jest czymś niezwykłym i marzy mi się, by każdy miał szansę tego doświadczyć. Może dzięki mojemu podcastowi ktoś zdecyduje się poszukać innych, podobnych sobie fanów i zacznie prawdziwą przygodę. Macie na takie refleksje aż osiem odcinków!
Domówka dla fanów u… fanki!
Jestem fanką. Piszę to z pełną odpowiedzialnością za własne słowa i robię to bez cienia wątpliwości. Światów, które uwielbiam, i o których wiem bardzo dużo jest wiele. Ponieważ staram się pozostawać w dobrych stosunkach ze swoim wewnętrznym dzieckiem, sympatię do niektórych uniwersów pielęgnuję od najmłodszych lat. Jest tak chociażby ze światem „Harry’ego Pottera”, który stanowi temat rozważań już w pierwszym odcinku podcastu. Równocześnie nie kryję zamiłowania do wszelkich dzieł związanych z Wiedźminem czy twórczością Tolkiena – tych tematów również nie zabrakło w „Fandomówce”.
W ciągu nagrywania tych ośmiu odcinków miałam szansę spotkać się i porozmawiać z osobami, które tak jak ja, mają w sobie ogrom pasji i chęci do eksplorowania najdalszych zakątków swojej wyobraźni. Odkryjemy wspólnie wiele ciekawych faktów na temat współczesnego zjawiska fanizmu i okiem badaczy przyjrzymy się popkulturze.
Mam nadzieję, że moje wieloletnie zaangażowanie w życie poszczególnych fandomów i doświadczenie w pracy dziennikarskiej, pozwolą mi przekazać tę zajawkę wam, słuchaczom.
Pierwszy odcinek podcastu jest dostępny za darmo w Empik Go. Dla wszystkich, którzy chcą przesłuchać kolejnych mam dobrą wiadomość. Z kodem fandomowka30 możecie przez 30 dni korzystać z abonemtentu całkowicie bezpłatnie. Kod można aktywować tutaj.
Patronat medialny nad projektem sprawują portale Ostatnia Tawerna oraz Szuflada.net
Komentarze (1)
Komentarze
Fajne, podoba mi się