Według UNICEF-u szacuje się, że ponad 145 milionów dzieci w krajach rozwijających się nie doświadcza bezpieczeństwa żywnościowego, co oznacza, że nie otrzymuje podstawowej i zróżnicowanej diety, która jest im potrzebna do prawidłowego rozwoju. Ponadto 21 milionów dzieci nie ma dostępu do wystarczającej ilości żywności, aby zaspokoić minimalne potrzeby żywieniowe. Nazywa się to chronicznym niedożywieniem. Liczby te to niestety tylko wierzchołek góry lodowej. Choć problem niedożywienia, szczególnie we wczesnym rozwoju, jest zatrważający, i świadomość jego istnienia nakłada na społeczeństwo wielki ciężar i odpowiedzialność, nie oznacza to, że nie możemy nic zrobić.
Jednym z pierwszych i najważniejszych kroków jest usłyszenie wołania drugiego człowieka, zobaczenie potrzeby, na którą możemy realnie odpowiedzieć, a następnie podjęcie działań, by inni dookoła nas otworzyli serce na ten sam problem. Dokładnie tak jak Hania, bohaterka książki obrazkowej „Lodówka Zosi”, która nie tylko okazała się niezwykłą przyjaciółką, lecz także pokazała nam, dorosłym, że małe gesty mają wielką moc.
Kiedy dzieci uczą dorosłych bezinteresownej hojności
„Lodówka Zosi” Lois Brandt, w przekładzie Ewy Borówki, to poruszająca opowieść o pięknie bezinteresownego dawania. O hojności, która burzy nasz wrodzony egoizm oraz budzi w nas dobro i otwartość na drugiego człowieka. Hania i Zosia to dwie urocze, ciekawe świata przyjaciółki mieszkające w tej samej okolicy. Podczas wspólnego spędzania czasu na placu zabaw jedna z dziewczynek, Hania, kierowana burczeniem w brzuchu, udaje się do mieszkania Zosi, by poczęstować się czymś do jedzenia. Kiedy otwiera lodówkę, widzi, że jedynym produktem znajdującym się w środku jest karton mleka dla młodszego brata przyjaciółki. Zawstydzona Zosia prosi Hanię, by nikomu o tym nie mówiła. Po powrocie do domu, patrząc na liczne smakołyki przygotowane przez mamę i obfitość lodówki, Hania zacznie się zastanawiać, czy nie istnieje jednak coś o wiele ważniejszego i cennego, niż złożona obietnica?
W tej krótkiej opowieści spotykamy się z wieloma tematami, które mogą stanowić doskonały wstęp do rozmowy z dzieckiem. Czy rzeczywiście pewne tajemnice powinny pozostać nieodkryte? Co zrobić, gdy okaże się, że dany sekret związany jest z podstawowymi potrzebami każdego człowieka? Czy pusta lodówka powinna być powodem do wstydu? Na końcu książki autorka daje młodemu czytelnikowi kilka praktycznych pomysłów, w jaki sposób dzieci mogą pomóc swoim rówieśnikom, jeśli znajdą się oni w podobnej potrzebie.
Piękny hołd dla dziecięcych uczuć
Hania i Zosia uczą nas, dorosłych, szczerych i współczujących reakcji. Dzieci mają w sobie całe pokłady kreatywności, które budzą się w najmniej spodziewanych sytuacjach. Dają, nie oczekując nic w zamian. Autorka, Lois Brandt, na końcu książki otwiera serce przed czytelnikami, opowiadając o tym, jak pewnego dnia otworzyła lodówkę swojej koleżanki, w której znajdował się tylko jeden produkt. To wspomnienie dało podwaliny pod stworzenie opowieści o dwóch przyjaciółkach, które wzajemnie podają sobie pomocą dłoń.
„Lodówka Zosi” w rękach rodziców i opiekunów może stać się doskonałym narzędziem do nauki wartości związanych z empatią i wrażliwością na potrzeby osób, które znajdują się dookoła nas. Poznanie warunków życia innych dzieci może stać się doskonałym pomostem do zrozumienia, w jaki sposób funkcjonuje dzisiejszy świat, nie narażając jednocześnie młodych czytelników na zbyt drastyczne dane statystyczne. Jako rodzice, opiekunowie, nauczyciele i wychowawcy często podkreślamy, jak ważne jest dzielenie się z innymi osobami tym, co sami posiadamy. Najsilniejszy punktem całej historii jest jej przesłanie. Warto skupiać się nie tylko na rodzinie, lecz także otworzyć swoje serce na tych, którzy są dalej i mają znacznie mniejsze możliwości niż my.
Kiedy obraz maluje ważną historię
Na uwagę zasługuje również oprawa graficzna i ilustracje Vina Vogla, który charakterystyczną, komiksową kreską podkreśla elementy kluczowe dla tej opowieści. Subtelność, z jaką prowadzona jest narracja, technika i kolorystyka ilustracji pozwalają czytelnikowi wczuć się w tę historię i obudzić w sobie współczucie i pragnienie niesienia pomocy.
Potrzebujemy dzisiaj właśnie takich dorosłych, dla których jedną z misji jest podnoszenie świadomości społeczeństwa na temat niedożywienia wśród dzieci. Choć książka dedykowana jest czytelnikowi w wieku 3–5 lat, powinna znaleźć się również w biblioteczce nauczycieli i wychowawców – jako narzędzie do pracy z dziećmi przy omawianiu istotnych kwestii społecznych, które dotykają dzisiejszy świat i wszystkich jego mieszkańców.
Więcej artykułów znajdziecie na Empik Pasje w dziale Pasje dziecka.
Komentarze (0)