Starzec w fioletowej szacie straszy nas już na okładce, równie monumentalny, jak sama książka. Nie chodzi tu tylko o jej rozmiar…
„Wojna Końca Świata” to kolejne dzieło Mario Vargasa Llosy wznowione w Polsce, po wielu latach nieobecności na rynku księgarskim. Nie jest to chybiona decyzja, gdyż owo dzieło w pełni na to zasługiwało.


Książka przenosi nas do XIX wiecznej Brazylii u progu radykalnych zmian ustrojowych. Historia przeplata się w niej z fikcją, a postacie autentyczne – z tworami literackimi. Zabieg ten udał się pierwszorzędnie – ciężko odróżnić, co jest w niej prawdziwe, a co jest wytworem autora. Patrząc na książkę pod względem warsztatowym, nie można jej niczego zarzucić – solidnie przemyślana konstrukcja, historia opowiedziana z perspektywy wielu bohaterów to główne jej atuty. Fabularnie jest równie dobra, choć w przypadku nieznajomości kultury Ameryki Łacińskiej, przydatnym okaże się spotkanie z kilkoma słownikami. Nie jest to jednak warunek niezbędny do przebrnięcia i zrozumienia książki, lecz pozwoli głębiej zanurzyć się w przedstawioną historię. Mimo, iż zdarzy się nie jeden raz natrafić na dłużące się opisy, bądź spowolnienie akcji, a nagłe przeskoki między poszczególnymi postaciami mogą wydawać się irytujące – całość zapadnie nam w pamięci. Zarówno ze względu na bardzo dobrą kreację bohaterów, jak i samej historii.


Nauczyciel potrafi zahipnotyzować nie tylko swoich wiernych, ale i czytelników – swoją postawą, zawziętością oraz kreacją odautorską. Każda scena z jego udziałem wydaje się wyjątkowa, a na następne czeka się z niecierpliwością. Postacie wiernych, skupionych wokół Nauczyciela, są nie mniej kontrowersyjne, niż ich guru – często są to byli przestępcy, nawróceni po spotkaniu z nim, gotowi wznosić kościoły, chronić cmentarze, ginąc przy tym w walce z władzami państwowymi, nie szczędząc sił. Ginąc w walce, która jest ich wojną końca świata. Powieść, nad którą nie można przejść z obojętnością. Mimo, iż minęło już przeszło dwadzieścia lat od daty jej wydania, wciąż pozostaje aktualna, jeżeli nie ponadczasowa. Pomimo tego, że przedstawione w niej postaci historyczne już dawno nie żyją, problemy, jakie porusza, wciąż pozostają aktualne: rewolucja, wiara, posłuszeństwo… A Ty, co wybierasz?


Emil Borzechowski