„Stranger Things”

Najpopularniejszy i najbardziej dochodowy obok „House of Cards” i „Orange is the New Black” serial Netfliksa. Z estetyki i tęsknoty za latami 80. dzisiejszych 30 i 40-latków czerpie garściami, robiąc to w sposób sprytny i kreatywny, dopieszczając każdy z aspektów, który widzimy na ekranie - kostiumy, wnętrza, fryzury i makijaże, rowery i samochody, którymi jeżdżą bohaterowie, książki i gry, które zajmują im całe popołudnia, wszelkie możliwe gadżety, które sukcesywnie podbijały ówczesną codzienność oraz całą szeroko pojętą popkulturę, z filmami i muzyką na czele. Patrząc, jak grupa zaangażowanych nastolatków ratuje swoje miasteczko (i, zapewne, świat) przed zagładą, widzimy też wszystkie przywodzące na myśl dzieciństwo artefakty - oczywiście, najbardziej dotyczy to widza amerykańskiego (czy, uogólniając, krajów Zachodu), który wszystkich tych dobrodziejstw doświadczał z pierwszej ręki. My, Polacy, wychowani na ich okruchach, mamy swoje wspomnienia z lat 80., jednak i nasza kultura popularna, chociaż zapewne z kilkuletnim opóźnieniem, była pod dużym wpływem tej zachodniej, tworząc te wspomnienia i te nostalgię, która teraz tak mocno przyciąga nas przed telewizory.


Najnowsza książka z serii Stranger Things


„Luzaki i kujony” 

Absolutna klasyka gatunku. Zarówno, jeżeli chodzi o sposób portretowania pokolenia wchodzącego w dorosłość na początku lat 80., ale też tzw. seriali coming of age, czyli pokazujących proces dorastania nastolatków, osadzonych w różnych epokach historycznych (zaliczać się będzie do niego zarówno „Riverdale”, jak i „Anna, nie Ania”).

 

Dzień wcześniej. Riverdale. Tom 1

 

Poznajemy grupę uczniów tego samego liceum – w obsadzie m.in. Seth Rogen, James Franco, Jason Seagal i Linda Cardinelli. Stoją oni u progu wielkich, światowych karier i zmagają się ze wszystkimi znanymi nam problemami: pierwszymi miłościami, eksperymentami z alkoholem i narkotykami, kłopotami w nauce, presją grupy rówieśniczej i samotnością. „Freaks and Geeks”, dzisiaj uważany za serial kultowy, został jednak przez NBC anulowany po zaledwie jednym, składającym się z 18 odcinków sezonie. Tłumaczono to słabymi wynikami oglądalności, jednak Judd Apatow, pomysłodawca serialu i jego producent wykonawczy, przyznał po latach, iż włodarzom stacji zabrakło wyobraźni oraz zrozumienia dla młodego pokolenia widzów, do których serial „Freaks and Geeks” przemawiał najlepiej.

„Goldbergowie”

Dopracowana szczególnie w warstwie scenografii i kostiumów opowieść o „typowej” amerykańskiej rodzinie, którą twórca, Adam F. Goldberg, wzorował częściowo na swoim dzieciństwie. Jako nastolatek dokumentował różne wydarzenia za pomocą kamery, czym zajmuje się jego serialowy imiennik. W „Goldbergach” nie brak odwołań do świetnie znanych z komedii dla młodzieży motywów, związanych ze szkolnym balem, szesnastymi urodzinami, zauroczeniem najładniejszą dziewczyną w klasie czy problemami z rodzeństwem. Niektóre z odcinków są wręcz odwzorowaniem kultowych filmów, takich jak „Szesnaście świeczek” z Molly Ringwald i Michaelem Schoefflingiem, „Pogromcy duchów” czy „Turner i Hootch”. Słowem: dużo lat 80. w latach 80., zamkniętych w urokliwej konwencji, łączącej w sobie zarówno humor, jak i przyjemną, nostalgiczną nutę.

„Zawód: Amerykanin”

Serial, którego fabuły nie można było osadzić w innym czasie, niż w latach 80. Opowiada bowiem o apogeum zimnej wojny, rozpadającym się imperium ZSRR i świetności doktryny Ronalda Reagana o „Imperium Zła”. „Zawód: Amerykanin”, podobnie jak inne pozycje na naszej liście, błyszczy w zakresie dopracowania kostiumów i scenografii, przenosząc nas w lata 80. sprawą świetnie dobranych detali, składających się na imponującą całość – odniesień do popkultury i niezwykle dopasowanej ścieżki dźwiękowej. To przejmująca opowieść o dramacie rodziny w obliczu zupełnie wówczas realnego zagrożenia wybuchem wojny atomowej z radziecką Rosją, przed którą strach paraliżował każdego obywatela USA bardziej, niż katastrofa klimatyczna obecnie. Wyprodukowano łącznie sześć sezonów, z których wszystkie są oceniane wysoko zarówno przez krytyków, jak i widzów.

 

Reagan. Życie. Tom 1-2

 

„Halt and Catch Fire”

Jedno trzeba powiedzieć na początku: AMC ma nosa do seriali. Jeszcze nieco ponad dekadę temu mało komu znana amerykańska stacja, dała nam „Mad Menów”, „Breaking Bad” czy „Walking Dead”, na zawsze zapisując się w historii telewizji. „Halt and Catch Fire” nie jest może produkcją tak spektakularną, jednak bez wątpienia zasługującą na zainteresowanie: opowiada bowiem o tym, jak hartowała się technologiczna stal. Zacznijmy bowiem od tego, iż twórcy, Christopher Cantwell oraz Christopher C. Rogers, inspirowali się biografią Steve’a Jobsa oraz książką „The Soul of a New Machine”. W pierwszych dwóch sezonach zanurzamy się w latach 80. i historii tworzenia wynalazków, bez których dziś nie wyobrażamy sobie życia. Kostiumy, scenografia, charakteryzacja, wnętrza, muzyka – wszystko to buduje niesamowity, nostalgiczny klimat. Podobnie jest zresztą w dwóch ostatnich sezonach, kiedy przenosimy się już do lat 90., które odwzorowano z niemniejszą dokładnością.

 

Nadgryzione jabłko. Steve Jobs i ja. Wspomnienia

 

„Wet Hot American Summer”

Parodia parodii i pastisz pastiszu. Twórcy zebrali w jednym miejscu momentami kilkudziesięciu (!) nawet aktorów komediowych, komików i stand-uperów, znanych chociażby z „Saturday Night Live” i dali im do odegrania absolutnie absurdalny, ale i niezwykle przyjemny w oglądaniu scenariusz. Pierwsza część „Wet Hot American Summer” to film fabularny z 2001 roku. W 2015 roku Netflix wyprodukował serialowy prequel z podtytułem „Pierwszy dzień obozu”, a dwa lata później - sequel „Wet Hot American Summer: 10 lat później”. Pomysł jest prosty i opiera się na prześmiewczym ukazaniu zarówno amerykańskiej tradycji letnich obozów, jak i samych filmów o nich opowiadających, które w latach 80. stanowiły wręcz odrębny gatunek. Paul Rudd, Elizabeth Banks, Amy Poehler, Bradley Cooper, Kristern Wiig, Chris Pine, Molly Shannon i wiele, wiele innych osobowości scenicznych, wciela się w postaci nastolatków, wychowawców i obsługi obozu, któremu grozi wielkie, ekologiczne niebezpieczeństwo. Poziom absurdu jest ogromny, podobnie jak poziom dobrej zabawy podczas seansu.

 

Wet Hot American Summer (hardback)

 

„GLOW”

Niezwykle zabawny serial Netfliksa, luźno oparty o prawdziwą historię programu telewizyjnego z udziałem wrestlerek, który emitowany był przez amerykańskie telewizje kablowe w latach 1986-1992. Kiczowate, błyszczące kostiumy, krzykliwe makijaże i oś teatralnego, rozgrywanego na ringu sporu, bazująca oczywiście na motywie zimnej wojny i amerykańsko-radzieckiego wyścigu zbrojeń. W „GLOW” (Gorgeous Ladies of Wrestling), gdzie w postać zdeterminowanej, skupionej Ruth wciela się rewelacyjna Alison Brie, pierwsze skrzypce grają wątki obyczajowe. O tym, jak instrumentalnie show biznes traktował kobiety; o tym, jak robiło się telewizję i wielkie interesy i o tym, jak podzielone było ówczesne społeczeństwo. Jeżeli ten opis nie przekonał Was jeszcze, żeby serial obejrzeć, dorzucamy dwa poważne argumenty: obłędny, kipiący latami 80. soundtrack oraz osoba producentki wykonawczej, Jenji Kohan, która ma na swoim koncie dwa inne świetne seriale - „Orange is the New Black” oraz „Trawkę”.

 

Orange is the New Black. Dziewczyny z Danbury

 

„Red Oaks”

Serial Amazona opowiada o 18-letnim Davidzie Meyersie, który w przerwie po ukończeniu liceum a rozpoczęciem nauki w college’u, podejmuje wakacyjną pracę w tytułowym Red Oaks, tzw. country clubie, czyli miejscu spotkań bogatych i wpływowych ludzi oraz ich rozkapryszonych dzieci. Rzecz dzieje się w 1985 roku w okolicach Nowego Jorku w stanie New Jersey – podążamy śladami przeżywającego wzloty i upadki Davida (w tej roli urodzony w 1991 roku Walijczyk, Craig Roberts), który dzięki dorywczemu letniemu zajęciu przechodzi szybki kurs dojrzewania. Siłą serialu są przede wszystkim jego postacie – odmalowane w taki sposób, że trudno nie odnaleźć w nich cząstki siebie z przeszłości. Do tego oczywiście nieśmiertelne artefakty z lat 80., natapirowane włosy, workowate spodnie i największe muzyczne hity. „Red Oaks” doczekał się trzech sezonów, a wszystkie je obejrzeć można na platformie Amazon Prime.