Od dziś w kinach oglądać możemy „Nostalgię Anioła”. Film nakręcony na podstawie powieści Alice Sebold o tym samym tytule to kolejne dzieło jednego z obdarzonych najbardziej fascynującą wyobraźnią filmowców naszych czasów: Petera Jacksona.


Główną bohaterką powieści i nakręconego na jej podstawie filmu jest zabawna i odważna Susie Salmon, która zostaje brutalnie zgwałcona i zamordowana przez swojego sąsiada. To, co się dzieje po jej śmierci, obserwuje z nieba. Spoglądając w dół, snuje głosem czternastolatki powieść koszmarną, ale też pełną nadziei.

 

Przez długie tygodnie po swojej śmierci Susie obserwuje życie, które toczy się już bez niej – przysłuchuje się pogłoskom na temat swojego zniknięcia, współczuje rodzicom, którzy ciągle wierzą, że córka się odnajdzie, obserwuje, jak ten, który ją zamordował, zaciera ślady zbrodni, widzi jak małżeństwo jej rodziców rozpada się, ojciec obsesyjnie pragnie zemsty, a siostra staję się osobą zupełnie obcą.

 

W miarę jak rodzina zmaga się z żalem i rosnącą frustracją związaną z niemożnością znalezienia sprawcy morderstwa, Susie stara się naprowadzić swojego ojca na trop mordercy. Wzmocniona miłością i współczuciem, które odczuwa w stosunku do pozostawionej na ziemi rodziny, do Susie ostatecznie dociera, że musi pozwolić swoim najbliższym pogodzić się z jej śmiercią i odnaleźć wewnętrzny spokój.

 


Jackson, który od czasu realizacji trylogii “Władca pierścieni” cieszy się opinią filmowca potrafiącego swoimi niezwykle bogatymi wizualnie obrazami oczarować widzów, od momentu zetknięcia się z tekstem książki był przekonany o jej ogromnym potencjale filmowym, a jednocześnie niezwykle ważnym przesłaniu emocjonalnym.

Jak mówi reżyser:

 

“Na pierwszy rzut oka wydaje się, że to opowieść o najczarniejszej obawie każdego rodzica – utracie swojego dziecka. A z drugiej strony, ta historia przeradza się w opowieść o odkupiającej sile miłości, przez co każdy może w niej znaleźć odniesienie do siebie samego.”


 

.