Pretendentów do nagrody było siedmiu: „Ota Pavel. Pod powierzchnią” Aleksander Kaczorowski, „Prymityw. Epopeja narodowa”, Marcin Kołodziejczyk, „Błoto słodsze niż miód” Małgorzata Rejmer, „Krótka wymiana ognia” Zyta Rudzka, „Turysta polski w ZSRR” Juliusz Strachota, „Nie ma” Mariusz Szczygieł, „Królestwo” Szczepan Twardoch.
Jednak właśnie „Nie ma” najbardziej urzekło jury. O czym jest zwycięska książka? Czym wyróżniła się?

Jeden z najpopularniejszych polskich reporterów, który przybliżył Polakom Czechów, tym razem podjął się arcytrudnego zadania: napisania o „nie ma”. Nie jest to jednak opowieść o śmierci. A właściwie nie wyłącznie o niej. Mariusz Szczygieł rozmawiając ze swoimi bohaterami próbuje uchwycić temat nieobecności. Jak pisze wydawca: „rozmówcami Szczygła są ludzie z różnych światów: czeska poetka, ukraiński żołnierz, polska księgowa, albański malarz, izraelska pisarka, a także jego ojciec, z którym autor wybiera się ostatni raz w życiu do Pragi. Nad książką unosi się rada, którą dała autorowi Hanna Krall: »Wszystko musi mieć swoją formę, swój rytm, panie Mariuszu. Zwłaszcza nieobecność«.”

Oprócz wręczenia nagrody głównej przyznano również nagrodę publiczności – Nike Czytelników. Czytelnicy głosowali w plebiscycie Gazety Wyborczej. Jako najlepszą książkę wybrali również „Nie ma” Mariusza Szczygła. Jest to podwójny sukces pisarza.

 

Nie ma - Szczygieł Mariusz

W roku 2020 mamy nowe nominacje do tego prestiżowego wyróżnienia. Wejdź i sprawdź samemu, jakie teraz książki zostały zauważone przez krytyków i weszły w skład nominacji do Nagrody Nike 2020.