Spis treści:
- Naturalny krem do twarzy, czyli jaki?
- Jakie składniki mogą być szkodliwe?
- Najlepsze polskie kremy do twarzy
- Inne dobre naturalne kremy do twarzy
Naturalny krem do twarzy, czyli jaki?
Naturalność kosmetyków to bardzo szerokie i niezalegalizowane pojęcie. Z tego powodu mamy sporą dowolność w jego interpretowaniu. Możemy do niego podejść na 2 sposoby:
- przez wyszukiwanie produktów zawierających duże ilości składników naturalnych, tj. olejów, maseł, ekstraktów, hydrolatów, czy olejków eterycznych,
- lub/oraz unikanie konkretnych składników, które nie są akceptowane np. przez jednostki certyfikujące kosmetyki naturalne.
kosmetyki naturalne do twarzy powinniśmy wybierać.
Mamy 4 podstawowe typy cery: suchą, tłustą, mieszaną i normalną, charakteryzujące się innym poziomem wydzielania sebum.
Skóra sucha
Wydziela najmniej sebum, bywa ściągnięta i przesuszona. Dobrze, by dobrany do niej krem był nieco cięższej otulającej konsystencji, ale zapewniał też nawilżenie. Pomogą w tym takie składniki jak:
- masło shea, czy kakaowe, różnego rodzaju oleje, ceramidy,
- ale i humektanty, czyli nawilżacze jak kwas hialuronowy, aloes, pantenol, mocznik, czy trehaloza
- oraz hydrolaty i ekstrakty z takich roślin jak róża, prawoślaz, czy lipa.
Skóra tłusta
Jest na przeciwległym krańcu i ma znacznie mniejsze potrzeby, jeśli chodzi o tworzenie na jej powierzchni filmu przez krem. Lepszym wyborem są
- lżejsze konsystencje, zawierające mniej maseł i olei,
- jeśli mamy oleje, to powinny należeć do grupy łatwiej wchłanialnych, jak lniany, konopny, czy z pestek malin.
Każda skóra potrzebuje dawki nawilżenia, więc możemy szukać wymienionych wyżej humektantów,
- ale warto też pamiętać o substancjach regulujących, jak niacynamid, kwas azelainowy, czy salicylowy przydatny u osób z tendencją do zaskórników
- oraz składnikach roślinnych typu oczar, zielona herbata, krwawnik, lawenda.
Skóra mieszana
Jest połączeniem obu powyższych. Najczęściej tłusta jest strefa T (czyli czoło, nos, broda), a suche policzki. Tutaj również lepszym wyborem będą lżejsze kremy i składniki, które nie powinny powodować zapychania.
Skóra normalna
Skóra charakteryzująca się zbalansowaną produkcją łoju. Nie jest ani za sucha, ani za tłusta. Praktycznie nie występuje u osób dorosłych.
Składy naturalnych kremów mogą być tak krótkie lub tak długie i bogate, jak tylko mamy ochotę! Mogą zawierać dziesiątki ekstraktów o wielu właściwościach cennych dla skóry, cudownie pachnące olejki eteryczne, antyoksydanty chroniące przed wolnymi rodnikami, czy witaminy stymulujące i wspierające funkcjonowanie skóry. Natura to niezwykłe bogactwo i warto z niego korzystać w pielęgnacji.
Krem z dobrym składem - jakich składników unikać?
Pamiętajmy jednocześnie, że im więcej składników naturalnych, zwłaszcza ekstraktów i olejków eterycznych, tym większe ryzyko podrażnienia lub alergii! Należy zachować ostrożność zwłaszcza przy skórze wrażliwej, chorobach dermatologicznych i istnieniu innych alergii. Jeśli mamy podejrzenie, że jakiś konkretny składnik powoduje u nas problemy, zwłaszcza podrażnienie lub zapychanie, to warto prześledzić składy posiadanych kosmetyków pod jego kątem i odstawić w razie potrzeby.
Jeżeli chodzi o kategoryczne unikanie jakichś składników, to warto zainteresować się konserwantami znanymi jako donory formaldehydu. Mają sporo potencjał drażniący i z czasem wydzielają minimalne ilości formaldehydu, który jest znaną substancją rakotwórczą. Znajdziemy je pod nazwami INCI jak Diazolidinyl Urea, DMDM Hydantoin, Imidazolidinyl Urea, 5-Bromo-5-nitro-1,3-dioxane, 2-Bromo-2-nitropropane-1,3-diol.
W kosmetykach naturalnych nie powinny się również znajdować składniki ropopochodne i silikony. Silikony sprawiają, że kosmetyki mają gładkie konsystencje i wizualnie wyprasowują zmarszczki i pory. Jest to jedynie efekt chwilowy, a zdecydowanie bardziej zależy nam na długotrwałym działaniu i rzeczywistej poprawie stanu skóry.
Dodatkowo niektóre silikony są trudne do zmycia, więc mogą przysparzać problemów skórom tłustym i trądzikowym, przyczyniając się do powstawania niedoskonałości. Skóry trądzikowe podobnie mogą reagować na duże ilości parafiny i wazeliny, czyli ropopochodnych tworzących trudno przepuszczalny film pod którym powstają świetne warunki do rozwoju bakterii trądzikowych. Nie jest to jednak kwestia zerojedynkowa, bo składniki te świetnie zatrzymują wodę w skóra suchych.
Polskie kremy do twarzy - popularne produkty
1. Krem nawilżający odżywcza goja, Asoa
Odżywcza goja jest jednym z pierwszych kremów, jakie przychodzą do głowy w kategorii naturalnych. Marka Asoa pokusiła się o wymianę wody, na której bazuje większośc kremów, na hydrolaty. Mamy tu więc łagodzącą różę i antyseptyczny miód manuka wzbogacony łagodzącą alantoiną i wakrotką azjatycką, regulującym ilość sebum na skórze niacynamidem oraz antyoksydacyjnym ekstraktem z borówki.
Średniej gęstości konsystencja o pudrowym zapachu wchłania się do satynowego matu. Krem jest świetną opcją całoroczną dla tłustszych skór oraz letnią bądź dzienną dla innych także w cieplejsze miesiące.
2. Age Defence Broad-Spectrum Remedy, D’alchemy
Krem marki D’alchemy jest idealnym przykładem pokazującym, jak bogaty może być naturalny kosmetyk! W składzie widzimy bazę w postaci kilku hydrolatów (róża, werbena, cytryna) oraz aż kilkanaście ekstraktów roślinnych i olejków eterycznych! Warto na pewno zwrócić uwagę na acmellę nazywaną roślinnym botoksem, pobudzającą mikrokrążenie kofeinę, czy acerolę i camu camu zawierające duże ilości witaminy C.
Krem jest bardzo wydajny, ma wyczuwalną ziołowa nutę i dość zbitą konsystencję. Wspomoże w walce z oznakami upływu czas zwłaszcza skóry suche, dojrzałe, z przebarwieniami i utratą jędrności. Nie będzie jednak za ciężki i dla mieszanych cer.
3. Game changer, Resibo
Game changer to propozycja dla osób chcących zacząć swoją przygodę z retinolem. W kremie użyto jego pochodnej, bardzo delikatnej i prostej we wprowadzaniu, o znacznie mniejszym potencjale do wywoływania podrażnień.
Co ciekawe, w formule marki Resibo znajduje się również popularny ostatnio bakuchiol o działaniu przeciwstarzeniowym. Można używać go jednak nie tylko na skórach dojrzałych, ale u wszystkich chcących spowolnić powstawanie oznak starzenia.
4. Krem do twarzy na dzień, Vianek, seria przeciwzmarszczkowa
Teoretycznie krem jest przeznaczony do cer tłustych na dzień, jednak ma na tyle dobrze zbalansowany skład, że z powodzeniem może służyć również skórom mieszanym i o każdej porze. Składniki lipidowe uzupełniają braki w naskórku i wraz z lekkimi olejami chronią go przed ucieczką wody oraz środowiskiem, podczas gdy witamina C działa antyoksydacyjnie, a skrobia ryżowa lekko matująco.
Krem pięknie pachnie kwiatami i świetnie się wchłania, pozostawiając wrażenie odżywienia. To bardzo udany kosmetyk do pielęgnacji twarzy w przystępnej cenie.
5. Krem ochronny SPF 50, eeny meeny
W zestawieniu nie mogło zabraknąć kremu z filtrem - to idealny krem na dzień! Ten z eeny meeny jest jednym z najpopularniejszych na rynku naturalnych.
Zapewnia szeroką ochronę przed promieniowaniem słonecznym oraz dawkę antyoksydantów, nawilżenia i odżywienia. Wersja z pigmentem ładnie wyrównuje koloryt skóry. Krem wymaga nieco nauki nakładania, bo aplikowany niestaranne potrafi się zrolować - najlepiej najpierw go rozetrzeć, a gdy staje się tępy, wklepać resztę.
Naturalne kremy innych marek
1. Skin Food, Weleda
Skin Food to bardzo odżywczy krem, o ciężkiej konsystencji i specyficznym zapachu. Pozostawia na skórze spory film, który chroni suchą skórę, intensywnie ją regeneruje i zmiękcza. Najlepiej sprawdzi się zimą, na typowo przesuszonej skórze, wystawionej na działanie wiatru i chłodu. Można go używać na twarzy, szyi, jak i spierzchniętych dłoniach.
2. Bakuchiol BioRetinol Effect, Bielenda 50+
Choć Bielenda nie jest marką typowo naturalną, to ma kilka ciekawych linii w tym nurcie. Linia z bakuchiolem jest naprawdę udana! Bakuchiol działa antyoksydacyjnie, antybakteryjnie i pomaga redukować zmarszczki, a zawarty w kremie miłorząb dodatkowo poprawia mikrokrążenie i działa przeciwzapalnie.
Wersja 50+ jest nieco lżejszej konsystencji niż 60+ i jest jednym z największych ulubieńców kobiet po 50 roku życia w moim otoczeniu, a to o czymś świadczy.
3. Oil-Free Sebum Control Moisturizer, Veoli Botanica
Hydrożelowy krem Veoli Botanica jest produktem niezwykle lekkim - jak sama nazwa wskazuje, jak połączenie kremu z żelem. Jest bogaty w składniki przeciwzapalne i łagodzące, jak zielona herbata, wąkrotka azjatycka, czy ferment z czarnej herbaty. Wszystkie pomagają koić podrażnienia, zaczerwienienia i redukować niedoskonałości.
Dodatek kompleksu ekstraktów z lotosa wpływa na ilość sebum na skórze. Spisze się jako produkt na dzień, np. pod krem z filtrem, zwłaszcza do skór mieszanych, tłustych i problematycznych.
4. Illuminating cream SPF 30, Clochee
Jako alternatywę do filtra eeny meeny proponuję ten z Clochee. Jest zdecydowanie mocniej kryjący, przez co przypomina raczej podkład niż barwiony SPF. Ma ciepły, nieco pomarańczowy odcień i zasychającą formułę wymagającą wypracowania, ale później przepięknie wygląda na skórze. Nie podkreśla porów, nie jest tłusty, dobrze leży na skórze i co ważne - pozwala się zaaplikować w przepisowej dla filtrów ilości.
5. Ato Cream, Pyunkang Yul
Warto również zwrócić uwagę na ten prosty, azjatycki krem. Jest bezzapachowy i bardzo łagodny dla skóry. Dzięki zawartości ceramidów oraz peptydu miedziowego świetnie regeneruje, odżywia i pozwala skórze na sprawne dojście do siebie przy różnych podrażnieniach lub problemach. Jego gęsta formuła szczególnie przypadnie do gustu osobom o suchej skórze lub przy AZS.
Czy znalazłaś tu krem idealny dla siebie?
Zdjęcie okładkowe: Shutterstock
Komentarze (0)