Spis treści:
- Na czym polega naturalna pielęgnacja twarzy?
- Etap 1 – Naturalny demakijaż
- Etap 2 – Zdrowe oczyszczanie twarzy
- Etap 3 – Ekologiczny peeling twarzy
- Etap 4 – Tonizowanie dla odpowiedniego pH skóry
- Etap 5 – Nakładanie serum
- Etap 6 – Krem do nocnej regeneracji
- Naturalna pielęgnacja twarzy – podsumowanie
Na czym polega naturalna pielęgnacja twarzy?
Kosmetyki naturalne nie mają żadnej wiążącej prawnie definicji, więc w praktyce każdy z nas może definiować je nieco inaczej. Dla jednego mogą być to tylko produkty wegańskie, czyli bez zawartości np. miodu albo lanoliny. Dla innego to jedynie produkty z nadanymi certyfikatami naturalności lub organiczności. Niektórzy uznają za naturalne kosmetyki pozbawione substancji uznawanych za nieekologiczne bądź w jakimś zakresie szkodliwe, jak ropopochodna parafina czy konserwanty typu parabeny.
Należy tu jednak podkreślić, że fakt nieakceptowania składnika przez organizację certyfikującą nie równa się jego szkodliwości dla ludzkiego organizmu. Szkodliwe substancje są z reguły zakazane, co w krajach Unii Europejskiej jest restrykcyjnie przestrzegane.
Czym się jednak wyróżniają naturalne kosmetyki? Często mają bogate składy, pełne substancji roślinnych. Gdy w kosmetykach aptecznych substancjami natłuszczającymi są parafina, wazelina lub silikony, w kosmetykach naturalnych będą to masła i oleje roślinne, dostarczające skórze szeregu witamin i kwasów tłuszczowych. Znajdziemy w nich też wiele ekstraktów, a czasem i olejków eterycznych, mających piękne zapachy oraz dodatkowe właściwości.
Wiele skór mocno skorzysta na tym bogactwie, choć zdarzają się też osoby, u których mogą pojawić się alergie na niektóre składniki roślinne lub zapychanie przy dużych ilościach ciężkich olei. Warto jednak wypróbować pielęgnację naturalną na sobie i dopiero wtedy ocenić, ile jest w stanie zdziałać dla zdrowszej i piękniejszej skóry.
Etap 1 – Naturalny demakijaż
Jednym z najważniejszych etapów pielęgnacji jest demakijaż. Jeśli nosimy makijaż lub krem z filtrem SPF, a tym bardziej jeśli mieszkamy też w mieście z wysokim poziomem zanieczyszczeń powietrza, ten krok powinien znaleźć się w codziennej rutynie wieczornej. Wszystkie pozostałości nałożonych wcześniej produktów zostają na skórze, mieszają się z kurzem, pyłem, zanieczyszczeniami i w razie pozostawienia na noc będą przeszkadzały skórze w regeneracji.
Demakijaż możemy wykonać na kilka sposobów. Wśród kosmetyków naturalnych bardzo popularne są olejki i masła z emulgatorami. Wystarczy nałożyć je na suchą skórę, dokładnie rozmasować na całej twarzy i szyi, a następnie spłukać wodą. Dodatek emulgatora sprawia, że produkt staje się mleczną emulsją i bardzo łatwo zmywa ze skóry.
Alternatywnie można zastosować gotową emulsję lub płyn micelarny na waciku.
Ovium, płatek do demakijażu
Jeśli zależy nam na ekologii, przy płynie micelarnym warto wybrać waciki wielorazowe z miękkiej bawełny. Po każdym użyciu wystarczy je przemyć mydełkiem z wodą, a co kilka dni wyprać w pralce. Jeden wacik spokojnie wystarczy na kilka miesięcy, co daje dużą oszczędność pieniędzy i materiałów. Płatki Ovium przez cały ten czas pozostają wystarczająco miękkie, by wykonać demakijaż.
Nie powinniśmy trzeć skóry płatkiem, a jedynie delikatnie ściągać makijaż, najpierw przykładając nasączony płatek na chwilę, by płyn połączył się z produktem do makijażu. To świetnie rozwiązanie zwłaszcza w okolicy oczu. Można najpierw usunąć tusz płatkiem, a potem wykonać resztę demakijażu ulubionym produktem.
Etap 2 – Zdrowe oczyszczanie twarzy
Drugim niezbędnym krokiem jest oczyszczanie. Demakijaż w większości usuwa zabrudzenia ze skóry, ale chcemy ją jeszcze odpowiednio doczyścić z pozostałości. W przypadku pielęgnacji porannej wystarczy nam samo mycie, więc demakijaż pomijamy.
Oczyszczanie możemy wykonać przy pomocy emulsji, żelu lub pianki. Każdy z tych produktów jest nieco inny:
- żele przeważnie są najmocniejsze,
- pianki będa po środku skali, mają cudownie miękkie, piankowe konsystencje, uwielbiane przez wiele osób,
- emulsje zawierają najwięcej substancji tłuszczowych i przeważnie najmniej myjących, przez co są bardzo delikatne.
Możemy dobrać rodzaj produktu do swoich preferencji i typu skóry, na przykład wybierając emulsję do skóry suchej, która lubi czuć otulającą warstwę po umyciu.
Kiedy mamy wilgotną skórę po demakijażu, wystarczy niewielką dozę wybranego produktu rozetrzeć w dłoniach i dopiero spieniony nakładać na skórę. Przeważnie potrzeba jakieś 30 sekund mycia, by oczyścić twarz. Pamiętajmy tylko o wszelkich trudnych miejscach jak linia włosów czy broda, gdzie zdarza się zostawiać resztki makijażu.
D’alchemy, oczyszczający żel do mycia twarzy
Żel D’Alchemy będzie świetnym wyborem do każdego typu cery. Jest niezwykle łagodny dla skóry, a przy tym zaskakująco wydajny. Wystarczy niewielka ilość do odpowiedniego oczyszczenia. Jego skład jest bardzo długi za sprawą dodatku całej listy ekstraktów działających przeciwzapalnie i zmiękczająco, a także antyseptycznych olejków eterycznych, które razem tworzą niezwykle przyjemną kompozycję zapachową. Spod słodyczy pomarańczy i mandarynki przebija gorzka nutka grejpfruta, która nadaje jego zapachowi pewnej dozy nieoczywistości.
Etap 3 – Ekologiczny peeling twarzy
Peeling twarzy to bonus do pielęgnacji, nie jej codzienny element. Nasza skóra naturalnie złuszcza się samodzielnie, ale w różnych okolicznościach może potrzebować pomocy. Jest tak na przykład po wakacjach, przy tendencji do większego rogowacenia czy przy niektórych chorobach.
Peeling ma wtedy służyć do złuszczenia martwych komórek naskórka, odsłonięcia świeższych warstw i pobudzenia skóry do prawidłowego funkcjonowania. Wystarczy go wykonywać raz na tydzień lub dwa, nie częściej.
Do wyboru mamy peelingi mechaniczne, enzymatyczne i chemiczne. Mechaniczne zawierają ziarenka, które złuszczają przez tarcie. To dobry wybór w pielęgnacji ciała, gdzie skóra jest bardziej wytrzymała, ale nie do twarzy. Tutaj lepiej sięgnąć po enzymy lub kwasy w stężeniu kilku do kilkunastu procent, bezpieczne w użyciu w domu bądź wybrać się do gabinetu kosmetologa na mocniejsze złuszczanie wyższymi stężeniami, odpowiednimi jedynie w rękach specjalisty.
Peeling enzymatyczny lub chemiczny zazwyczaj nakładamy na suchą skórę na czas określony przez producenta i spłukujemy. Nie powinniśmy przetrzymywać produktu dłużej, by nie doprowadzić do podrażnienia.
Sylveco, peeling enzymatyczny do twarzy
Peeling Sylveco jest specyficznym produktem. Peelingi enzymatyczne zawierają enzym bromelainę z ananasa i papainę z papai, które rozpuszczają komórki naskórka. Zazwyczaj jedynie wystarczy poczekać kilka minut i spłukać produkt, ale w tym przypadku jest inaczej.
Peeling jest gęstej, olejowej konsystencji i należy go nakładać na wilgotną skórę wilgotnymi dłońmi i masować przez kilka minut. Jest wystarczająco łagodny, by stosować go także na wrażliwej skórze. Należy jedynie pamiętać o dokładnym spłukaniu pozostałości.
Etap 4 – Tonizowanie dla odpowiedniego pH skóry
Tonizowanie skóry nie jest etapem niezbędnym, ale często przydatnym. Na pewno warto je wykonywać na skórze dojrzałej, która z wiekiem samodzielnie ma problem ze stabilizowaniem pH. Jeśli ktoś stosuje zwykłe mydło do mycia twarzy, mocno podnoszące pH skóry, zdecydowanie nie jest to dobre rozwiązanie. To także powinien mieć w pielęgnacji tonik przywracający pH.
Obecnie toniki do twarzy mają jednak więcej funkcji, bo ich składy są coraz bogatsze. Mogą dawać skórze dawkę nawilżenia, antyoksydantów czy ukojenia. Nie są wymagane, ale jeśli lubimy pielęgnacje wieloetapową, to warto je dobrać do własnych potrzeb.
Polny warkocz, esencja nawilżająca z mleczkiem pszczelim
Polny warkocz proponuje nawet nie tonik, a esencję, czyli produkt w zamyśle bogatszy. Marka ma w ofercie 3 wersje, jednak ta z mleczkiem pszczelim jest najbardziej nawilżająca. Pachnie delikatnie słodko miodem, który wraz z hydrolatem różanym i gliceryną świetnie nawilża i koi skórę. Przez zawartość składnika pszczelego nie jest produktem wegańskim.
Etap 5 – Nakładanie serum
Etap serum jest wisienką na torcie pielęgnacji. Serum do twarzy to z założenia produkt mocno skoncentrowany, bazujący na intensywnie działających składnikach i ukierunkowany na konkretny problem.
Może to być produkt:
- mocno nawilżający,
- antyoksydacyjny, przykładowo bazujący na witaminie C,
- przeciwstarzeniowy z zawartością retinolu,
- na przebarwienia z szeregiem składników redukujących powstanie pigmentu,
- na zaczerwieniania, uszczelniający naczynia,
- czy ograniczający przetłuszczanie skóry i powstawanie niedoskonałości,
- a więc praktycznie do każdego typu skóry skóry.
Każda marka nieco inaczej interpretuje kategorię serum, więc niektóre kosmetyki będą prostymi serami nawilżającymi z kwasem hialuronowym, a inne bardziej zaawansowanymi produktami z dużymi stężeniami składników dla osób stosujących świadomą pielęgnację, na przykład z kwasami lub retinolem.
Sera znajdziemy zarówno o konsystencji wodnistej, żelowej, emulsyjnej, jak i olejowej. Najlepiej aplikować je na wilgotną skórę, na przykład zaraz po toniku, i wmasować do wchłonięcia. Na suchą skórę natomiast nakładamy kwasy lub retinol. Zależnie od produktu, możemy nakładać je codziennie lub kilka razy w tygodniu.
Resibo, serum normalizujące
Nazwa serum Resibo teoretycznie sugeruje, by stosować je do skóry tłustej, ale to nie jedyna możliwość! To bardzo lekka emulsja zawierająca niacynamid i azeloglicynę, które rzeczywiście mają właściwości regulujące, ale także przeciwzapalne, łagodzące rumień i zmniejszające przesuszenie. Dodatek owsa i alantoiny koi skórę i redukuje stany zapalne. Dlatego jest to propozycja również dla skór wrażliwych, naczyniowych, czy trądzikowych.
Etap 6 – Krem do nocnej regeneracji
Krem jest już ostatnim krokiem pielęgnacji. Ten na dzień przeważnie jest lżejszy lub zastąpiony samodzielnym filtrem SPF, a ten na noc nieco cięższy i bardziej odżywczy. Skóra się wtedy regeneruje i najlepiej wykorzysta dostarczane jej składniki.
Kremy są mieszankami składników nawilżających i natłuszczających. Im bardziej sucha skóra, tym bardziej stosuje się przewagę natłuszczania ograniczającego odparowanie wody, a zatem zatrzymującego nawilżenie. Przy tłustszych skórach natomiast egzamin lepiej zdają konsystencje lekkie, emulsyjne, a nawet kremowo-żelowe.
Wybrany krem nakładamy od razu po myciu, na skórę wilgotną od toniku lub po serum – zależnie od tego, jak bardzo mamy rozbudowaną pielęgnację.
Say hi, Blue Balance, lekki krem nawilżający
Marka Say hi jest bardzo młoda na rynku naturalnych kosmetyków, ale od razu proponuje bardzo interesujące produkty. Krem Blue Balance jest lekko błękitny za sprawą olejku z Blue tansy, który też można wyczuć w jego zapachu – delikatnie słodkim, ziołowo-miętowym, świeżym i idealnym na lato.
W składzie znajdują się cenne fermenty, nawilżacze i ujędrniające algi, które tworzą bardzo lekką, szybko wchłanialną formułę idealną na dzień pod filtr dla każdej skóry, a także na noc dla skór tłustszych.
Świadoma pielęgnacja twarzy – podsumowanie
Naturalna pielęgnacja to świadoma pielęgnacja. Możemy korzystać z bogactwa natury, by złagodzić swoje problemy skórne oraz upiększyć cerę, stawiając przy tym na cudowne zapachy, ciekawe konsystencje oraz wybierając odpowiednie marki i podejście stawiające na poszanowanie środowiska i jego zasobów.
Po więcej porad dotyczących kosmetyków zapraszamy do działu Dbam o urodę.
Zdjęcie okładkowe: Shutterstock
Komentarze (0)