Komiksy o Thorze – początki i mitologia
Thor w komiksie pojawił się już w 1962 roku, kiedy to słynni twórcy Stan Lee i Jack Kirby pokazali czytelnikom własną interpretację Nordyckiego Boga Piorunów – którego, poza charakterystycznymi mocami, od początku niewiele łączyło z mitologicznym pierwowzorem. Zeszyt „Journey Into Mystery #83” przedstawił historię doktora Donalda Blake’a, zwykłego człowieka, który na wakacjach w Norwegii był świadkiem najazdu kosmitów. Schronienia przed niebezpieczeństwem szukał w jaskini, gdzie został uwięziony. Kiedy mężczyzna z bezsilności uderzył znalezioną laską w głaz zagradzający wejście, przemienił się w Thora, natomiast kawałek drewna zmienił się w młot znany jako Mjolnir.
Warto wspomnieć skąd u twórców komiksów pojawił się pomysł sięgniecia do mitologii. Wychodzili z założenia, że muszą stworzyć bohatera potężniejszego niż Hulk. Skoro ten uchodził już za najsilniejszego z ludzi, Stan Lee postanowił sięgnąć po postać boga. Pomysł przypadł do gustu czytelnikom i bohater na stałe zagościł w panteonie najpopularniejszych komiksowych bohaterów. Thor zyskał własną serie komiksową, a później stał się także częścią drużyny Avengers.
Przyjrzyjmy się kilku dobrym komiksom z Thorem, które możemy znaleźć na polskim rynku. Od kilku lat i u nas wydawana jest główna linia przygód Boga Piorunów. Fani mogą także znaleźć ulubionego bohatera w komiksach o Avengers.
„Wojna Światów” - Jason Aaron
Jason Aaron to ceniony scenarzysta, który w 2012 stał się głównym twórcą przygód Thora i przez osiem kolejnych lat rozbudowywał fabułę wokół tej części komiksowego uniwersum Marvela. „Wojna Światów” jest dużym wydarzeniem, do którego prowadziły jego wcześniejsze historie. Większość komiksów o Thorze wydanych na polskim rynku pochodzi właśnie jego pióra.
W tomie „Wojna Światów” czarnoksiężnik Malekith Przeklęty (którego fani MCU mogą kojarzyć z drugiej części filmów o Thorze) prowadzi inwazję Mrocznych Elfów, by opanować wszystkie dziesięć światów. Po długich walkach tylko jeden z nich wciąż stawia jeszcze opór najeźdźcy – Midgard. Szczęśliwie się składa, że Ziemia jest domem naprawdę wielu herosów. Dochodzi więc do epickiego starcia sił. Poza Nordyckimi Bóstwami w walce zobaczymy także wielu innych superbohaterów Marvela. Spider-Man prowadzi armię pająków pożerających umarłych, natomiast Daredevil zastępuje w obowiązkach Heimdala.
Pomimo tego, że „Wojna światów” jest ładnie zamkniętą całością, należy wspomnieć, że im lepiej znamy poprzednie historie Thora i innych bohaterów, tym więcej dodatkowych fabularnych smaczków wyłapiemy – jednak nie jest to niezbędne, by cieszyć się historią. Ten komiks o Thorze dostarcza przede wszystkim mnóstwo akcji, wielu dynamicznych scen walki i kilku zaskoczeń, jak chociażby Odyn w zbroi Iron Mana.
„Thor: Preludium Wojny Światów” - Jason Aaron
Jeśli chcemy zagłębić się bardziej w psychologię bohaterów, to zdecydowanie ten komiks o Thorze będzie strzałem w dziesiątkę. Przewrotnie „Preludium...” nie jest bezpośrednim wprowadzeniem do wydarzeń przedstawionych w „Wojnie Światów”. Stanowi jedynie uzupełnienie i rozbudowuje nieco życiorys Boga Piorunów. Jason Aaron ukazał tu swego rodzaju portret psychologiczny Thora. Obserwujemy jego pierwsze uniesienia miłosne czy spór z ojcem a sprawca Wojny Światów, Malekith, pojawia się jedynie symbolicznie. Kilka krótkich i pozornie wyrwanych z kontekstu historii zebranych w „Preludium” tworzy zgrabną, spójną całość.
Seria „Potężna Thor” - Jason Aaron
W filmie „Thor: Love and Thunder” Taika Waititi wprowadził postać Potężnej Thor. Superbohaterka o mocach Boga Piorunów to nikt inny tylko Jane Foster, w którą w filmie wciela się Natalie Portman. Jej pierwowzór stworzył Jason Aaron na kartach komiksów „Potężna Thor” („Mighty Thor”) w 2014 roku. Co ciekawe, o tym kto dzierży Mjolnir, czytelnicy dowiedzieli się dopiero siedem miesięcy po premierze tytułu. Warto dodać, że na naszym rodzimym rynku pojawiły się wszystkie tomy przygód Thorzycy.
Jeśli komuś postać Pani Thor spodobała się na ekranie, to zdecydowanie warto pochylić się nad serią „Potężna Thor”. Filmowa adaptacja postaci wzoruje się na głównych założeniach komiksowego pierwowzoru. Jane Foster jest chora na raka, a po pochwyceniu Mjolnira przemienia się Boginię Piorunów i przybiera imię Thor. Zastępuje na jakiś czas Odinsona, który staje się niegodny dzierżenia swojego starego młota i szuka szczęścia w innych zakątkach uniwersum.
W komiksie dostajemy dużo więcej materiału, który pozwala bardziej zżyć się z postacią i zwyczajnie ją poznać. Możemy dowiedzieć więcej o jej zmaganiach z chorobą i doświadczeniach związanych z przemianą w Potężną Thor. Świetna propozycja dla wszystkich, którzy chcą lepiej zgłębić historię bohaterki znanej z „Thor: Miłość i Grzmot”.
„Thor” - J. Michael Straczynski
Ostatnią pozycją w zestawieniu komiksów o Thorze została stworzona J. Michaela Straczynskiego, którego czytelnicy mogą znać przede wszystkim z komiksów o Spider-manie. Jest to tytuł nieco mroczniejszy i dojrzalszy, skierowany przede wszystkim fanów Gromowładnego oraz bardziej oraz bardziej doświadczonych fanów komiksów. Ten potężny tom stanowi próbę odświeżenia postaci Gromowładnego Boga i jego serii po wydarzeniach opisanych w „Ragnaroku” z 2006 roku.
Fabuła tego komiksu z Thorem rozpoczyna się po upadku ojczyzny nordyckich bogów, Asgardu. Odinson powraca na Ziemię i rozpoczyna poszukiwania innych bogów, którzy ukryli się na naszej planecie. Asgard odradza się w Ameryce Północnej, w stanie Oklahoma, co dodatkowo prowadzi do konfliktów zwykłych ludzi z Asgardczykami. Do tego pojawiają się zupełnie nowe konflikty Thora z Odynem i Lokim.
Komiksy o Thorze – dla każdego!
Nie ma znaczenia, czy wolimy czytać komiksy, oglądać filmy animowane, czy wciela w rolę w superbohaterów w grach wideo – komiksy o Thorze łatwo zainteresują każdego fana superhero. Zwłaszcza, że z perspektywy fana warto śledzić tę postać. Pamiętajmy, że filmowy Thor to jedyny bohater Marvela, który doczekał się aż czterech filmów ze swoim imieniem w tytule. Sam Odinson, w którego od lat z powodzeniem wciela się Chris Hemsworth, pojawił się w znacznej większości filmów MCU. I wygląda na to, że nie powiedział jeszcze ostatniego słowa.
Więcej artykułów znajdziesz na Empik Pasje w dziale Czytam.
Zdjęcie okładkowe: źródło: materiały promocyjne filmu „Thor: Miłość i Grzmot” / Marvel Studios.
Komentarze (0)