Bruce Lee to gwiazdor filmowy  (zadebiutował jako kilkumiesięczne dziecko w 1941 roku), także mistrz tańca cza–cza  (mistrzostwo Hongkongu w 1957) oraz wojownik wszech czasów w sztukach walki. Stworzył własny styl, w którym techniki Wschodu splatały się z elementami boksu oraz szermierki.

Urodził się 27 listopada 1940 roku w San Francisco, ale wychowywał w Hongkongu. Mając 18 lat, uciekł stamtąd do Stanów, bo jako krewki młodzieniec skory do bijatyk miał zatargi i z policją, i z gangami. W Stanach nie od razu zrobił karierę. Prowadził szkoły sztuk walki, grywał raz większe, raz mniejsze role w filmach. Największy rozgłos w latach sześćdziesiątych przyniósł mu serial „Zielony Szerszeń”, ale dopiero wówczas, gdy film pokazano w Hongkongu. Wtedy upomniał się o niego Hollywood. Wystąpił w 4 odcinkach „Batmana”. Za gwiazdora mógł się uważać, grając w filmie „Chiński łącznik” w 1972 roku. W tym samym roku nakręcił film „Powrót smoka”, przy którym się sprawdził jako producent, reżyser i aktor. Występuje tu jako mistrz sztuk walki, który rozprawia się z włoską mafią w Rzymie.

Apogeum sukcesu był film z 1973 roku „Wejście smoka” , gdzie grał rolę znowu mistrza sztuk walki, tym razem biorącego udział w misji szpiegowskiej i rozprawiającego się z handlarzami narkotyków.

Niedługo potem zmarł w nie do końca wyjaśnionych okolicznościach. Miał zaledwie 32 lata. Jest najbardziej znanym Chińczykiem na świecie. Do dziś wzbudza podziw swoim kunsztem walki. „Ja jestem King Bruce Lee karate mistrz” – słowa piosenki Franka Kimono znało w latach osiemdziesiątych każde polskie dziecko. Nie trzeba dodawać, że to dzięki Bruce'owi Lee wzrosło zainteresowanie takimi dyscyplinami jak karate czy kung fu.

Aktorem, który sprawdził się jako sportowy mistrz,  jest Jackie Chan. Warto zobaczyć jego film „Pijany Mistrz”. To połączenie komedii i filmu akcji, a Chan w scenach walk niewiele ustępuje mistrzowi Lee.

Jeszcze bardziej zabawny i zwariowany jest obraz „Kung fu szał”. Uwagę zwracają pojedynki kung fu Yuena Wo Pinga oraz atrakcyjne sekwencje taneczne.

Filmy sztuki walki bywają docenione nie tylko przez miłośników gatunku, ale i profesjonalistów. „ Przyczajony tygrys, ukryty smok” zdobył  w 2001 roku 4 Oscary: za najlepszy film nieangielskojęzyczny, za najlepszą scenografię, za najlepsze zdjęcia i za najlepszą muzykę oryginalną. Jest to baśniowa opowieść o potrzebie zemsty i o miłości. Za ciekawostkę należy uznać fakt, że odtwórczyni jednej z głównych ról, Ziyi Zhang nie trenowała nigdy sportów walki, a sceny pojedynków z jej udziałem są układami choreograficznymi.