Kadisz zabrzmi 9 listopada wieczorem na gliwickim Rynku. Żydowska modlitwa za zmarłych zakończy najnowszy spektakl uliczny Teatru A, którego premiera odbędzie się w 68. rocznicę wydarzeń Nocy Kryształowej w Gliwicach. Wtedy to w mieście spłonęła nigdy już nie odbudowana gliwicka synagoga. Widowisko zatytułowane po prostu Kadisz w reżyserii i ze scenografią Mariusza Kozubka oraz muzyką Jacka Dzwonowskiego rozpocznie się o godz. 19.00. To 15. autorska premiera Teatru A.
Nazwa „Noc Kryształowa” wzięła się od widoku, jaki w nocy z 9 na 10 listopada 1938 r. przedstawiały ulice niemieckich miast zasypane odłamkami produkowanego wówczas wyłącznie w Belgii szkła witrynowego. Masa wytłuczonego wówczas szkła odpowiadała półtorarocznej produkcji belgijskich fabryk. W nocy z 9 na 10 listopada 1938 r. w całych Niemczech funkcjonariusze SD, SS i Gestapo spowodowali antysemickie zamieszki, w wyniku których zniszczono 815 sklepów, 29 domów towarowych, 267 synagog, 170 domów mieszkalnych. 36 Żydów zginęło, a tyle samo zostało ciężko rannych. Aresztowano 20 tys. Żydów, a także 7 Niemców - aryjczyków i 3 obcokrajowców.
Propaganda III Rzeszy przedstawiała te tragiczne zdarzenia jako żywiołowy protest społeczeństwa przeciw dokonanemu przez Żyda emigranta zamachowi na życie hitlerowskiego urzędnika von Ratha. I choć wydarzenia te nie były początkiem prześladowań Żydów na terenie Rzeszy, jednak to właśnie ów antysemicki pogrom zyskał rangę symbolu. Jego rocznica jest od 1988 r. obchodzona jako Międzynarodowy Dzień Walki z Faszyzmem i Antysemityzmem.
Spektakl Teatru A, odwołując się do historycznych wydarzeń, próbuje jednocześnie dostrzec to, co w nich najbardziej podstawowe - a przez to uniwersalne. W spektaklu opisana zostaje konfrontacja dwóch zupełnie różnych światów. Z jednej strony jest faszyzm - cywilizacja „Panów”, próbująca na nowo opisać i zdefiniować świat jako rzeczywistość, w której człowiek sam stanowi prawo i może sobie podporządkować inne nacje z uwagi na swoje wyjątkowe, uzurpowane uprzywilejowanie. Z drugiej jest świat Narodu Wybranego, dziedzica Bożej Obietnicy; społeczności, z którą Najwyższy zawarł wieczne przymierze; potomstwo Abrahama, który usłyszał: Uczynię z Ciebie wielki naród, będę Ci błogosławił (...) Będę błogosławił tym, którzy ciebie błogosławić będą, a tym, którzy tobie będą złorzeczyli, i ja będę złorzeczył. Przez Ciebie będą otrzymywały błogosławieństwo ludy całej ziemi.(Rdz. 12,2-3)
Dramat, rodzący się ze zderzenia tych dwóch rzeczywistości, jest w gruncie rzeczy uniwersalny - co rusz w ludzkiej historii człowiek, roszcząc sobie przywilej stanowienia ludzkiego prawa, popada w konflikt nie tylko z sobą samym, ale także z innym człowiekiem, ze światem, a w końcu (a może już na samym początku) z samym Stwórcą. Świat, który próbuje się przebudowywać na modłę swojej szalonej pychy, staje się w konsekwencji karykaturą samego siebie, zaś pogrążając w zamęcie wojen całe narody - w końcu pożera własnych konstruktorów.
Pierwsza część spektaklu jest poetycką, pastelową opowieścią o stworzeniu świata i człowieka, o męskości i kobiecości, wreszcie o powołaniu do miłości i płodności, w których człowiek kontynuuje stwórcze dzieło Boga. Na oczach widzów powstanie Świat - Synagoga: miejsce obcowania Boga z człowiekiem, rzeczywistość porządku i harmonii, budowla wpisana w plan heksagramu, struktura jakby utkana ze szlachetnego kryształu. W jej sercu płonie „wieczne światło” - ślad po świątynnej menorze. W spektaklu owoc płodności małżonków wprost nawiązuje do obietnicy danej Abrahamowi: Będę Ci błogosławił i dam ci potomstwo tak liczne jak gwiazdy na niebie i jak ziarnka piasku na wybrzeżu morza. (Rdz 22,17).
W tak opisany harmonijny pejzaż aktorzy wprowadzają świat objazdowego ekskluzywnego cyrku, usiłującego zawładnąć wrażliwością i wyobraźnią bohaterów opowiadanej historii. Pod jego zewnętrznym kuglarskim blichtrem ukrywa się drapieżność, której teatralny kostium obficie czerpie ze stylistyki „mitu wampirycznego”. Bohaterowie historii, stając wobec jego uwodzicielskiego czaru, nie są w stanie wyjść z konfrontacji nienaruszeni - częściowo na chwilę ulegając pokusie, częściowo doświadczając na własnej skórze fizycznego gwałtu.
Konfrontacja dwóch porządków prowadzi do tragedii. Synagoga płonie, jednak... no właśnie. Czy można ją spalić? Czy miejsce, w którym przebywa Słowo Najwyższego spisane w zwojach Tory, może naprawdę ulec zniszczeniu?
Przedstawienie jest realizowane jako widowisko uliczne. Formuła spektaklu łączy w harmonijną całość ruch sceniczny, taniec, elementy żonglerki i ekwilibrystyki, duże formy scenograficzne, ogień i projekcje multimedialne.
Spektakl odwołuje się do wielu tropów kulturowych - obok skomplikowanej symboliki figur geometrycznych, znaków, świąt żydowskich, liczb i motywów biblijnych (trójkąt, heksagram, pentagram, dzieło stworzenia, obietnica dana Abrahamowi, Trzej Młodzieńcy w piecu ognistym, zbeszczeszczenie i odnowa Świątyni Jerozolimskiej) obficie czerpie z popkultury (spektakularność cyrkowej magii, mit wampiryczny), zaś w warstwie wizualnej z obrazów Marca Chagalla (lewitacje, koguty, kostium ślubny, cyrk, płonąca synagoga).
Kadisz jest czwartym (po Apokalipsie, Genesis i Exultecie) spektaklem ulicznym Teatru A. Wcześniejsze widowiska spotkały się z uznaniem publiczności polskich i międzynarodowych festiwali teatralnych (widowiska prezentowane były w Szwecji, Niemczech, Bułgarii, Rumunii, Słowacji, Czechach, a także Węgrzech i Białorusi).
Obsada:
Małgorzata Grund, Magdalena Kocur, Grażyna Styś, Piotr Chlipalski, Marcin i Jacek Dzwonowscy, Mariusz Kozubek, Marek Stecko, Leszek Styś.
Premiera widowiska ulicznego Kadisz Teatru A
9 listopada 2006 r., Rynek w Gliwicach, godz. 19.00
Teatr A/M.W.

Aktualności
Kadisz na gliwickim Rynku
Kadisz zabrzmi 9 listopada wieczorem na gliwickim Rynku. Żydowska modlitwa za zmarłych zakończy najnowszy spektakl uliczny Teatru A, którego premiera odbędzie się w 68.
Komentarze (0)