Jesienny comfort food! Co jeść, gdy na dworze wiatr i deszcz

Coś na dobry poranek

Kiedy za oknem widać całe zło tej pory roku powinniśmy zrobić coś, żeby dzień zaczął się dobrze. Idealnym jesiennym comfort food jest pieczona owsianka. Wszystkie składniki mieszamy, wkładamy do blaszki i pieczemy około 20 minut. W czasie, kiedy się ubieramy, robimy makijaż lub przygotowujemy kawę, nasza owsianka nie tylko się piecze, ale też cudownie pachnie.

• Pieczona owsianka 

Składniki:

• 180 g płatków owsianych
• 100 g orzechów
• 300 ml mleka
• 2 jajka
• 1 łyżeczka cynamonu
• 1 łyżeczka kardamonu
• 1 jabłko
• 1/2 gruszki

 

 

180 g płatków owsianych mieszamy ze 100 g orzechów posiekanych (ja lubię włoskie i pekany, ale możemy dodać jakiekolwiek orzechy). Dodajemy 300 ml mleka lub mleka roślinnego, 2 jajka, 1 łyżeczkę cynamonu, 1 łyżeczkę kardamonu, szczyptę soli, pokrojone w kostkę 1 jabłko i 1/2 gruszki pokrojonej w kostkę. Wszystko dokładnie mieszamy, wkładamy do keksówki wyłożonej papierem do pieczenia i pieczemy w 180 stopniach około 20-25 minut (do zazłocenia). Pieczoną owsiankę podajemy na gorąco z odrobiną jogurtu naturalnego i skórką pomarańczową. Z podanych składników wychodzi ok. 5 porcji.

 

 

• Tosty francuskie

Składniki:

• chałka
• 1 jajko
• 1/2 szklanki mleka
• 1 pomarańcza
• szczyota cynamonu
• odrobina miodu
• 2 goździki
• jogurt naturalny 

 

 

Inną opcją na dobre rozpoczęcie dnia są tosty francuskie z chałki. Plastry chałki (najlepiej takie nieco czerstwe) moczymy w mieszance mleka i jajka (1 jajko mieszamy z 1/2 szklanki mleka). Smażymy na maśle z obu stron do zazłocenia. W czasie, gdy smaży się chałka przygotowujemy dodatki: ja bardzo lubię kawałki pomarańczy podgrzane w garnuszku z odrobiną miodu i szczyptą cynamonu albo kawałki gruszki uduszone z 2 goździkami. Chałkę wykładamy na talerze, możemy skropić ją 1/2 łyżeczki wody różanej lub pomarańczowej (wersja luksusowa), dodajemy uduszone owoce, odrobinkę jogurtu naturalnego lub serka naturalnego. W wersji szybkiej tosty francuskie podajemy z ulubionym dżemem, serkiem waniliowym, masłem orzechowym, masłem czekoladowym lub po prostu z odrobiną cukru pudru. Jeśli mam ochotę na śniadanie na słono, to podsmażoną chałkę jem z wędzonym łososiem skropionym sokiem z cytryny i oprószonym koperkiem lub plasterkami koziego sera i pieczonego buraka (w sklepach można kupić już ugotowane buraki, które przydają się zabieganym). Tosty francuskie w towarzystwie ciepłego kakao to najlepszy comfort food na zimne i deszczowe poranki.

 

 

Rozgrzewający lunch i kolacja

Polska kuchnia jest idealnym rozgrzewaczem na długie i zimne dni: zupa pomidorowa, gorący rosół (w wersji wegańskiej ugotowany z samych warzyw z dodatkiem suszonej śliwki, która nadaje mu głębokiego smaku), krem z dyni, krupnik. Do tego wszystkie kluski świata z sosem pieczarkowym, grzybowym, z klopsikami, z gorącymi jabłkami i cynamonem, pierogi ruskie i z twarogiem, gulasze.

Gulasze są najwspanialszym dziełem ludzkich rąk - rozgrzewają trzewia, ręce i głowę dlatego można je śmiało dopisac do jesiennej listy comfort food. Pozwalają odpocząć i uczą czekać. Chociaż w XXI wieku na gulasz nie musimy czekać dobrych kilku godzin - możemy wykorzystać wolnowar, który sam będzie przygotowywał dla nas pyszny obiad czy kolację w trakcie, kiedy my będziemy zdobywać wiedzę lub zwiększać PKB. Możemy przygotowywać gulasze mięsne, klasyczne, wołowe czy drobiowe albo wybrać wersję wegetariańską.

Kuchnia indyjska dostarcza nam przepisów na cudownie rozgrzewające dania. Jednym z nich jest Indian butter chicken, który można przygotować też w wersji bezmięsnej.

• Indian Butter Chicken

Składniki:

• 1 szklanka ryżu Basmati
• 600 g piersi z kurczaka
• 1 puszka passaty pomidorowej 
• 1 puszka mleka kokosowego
• 1 cebula
• 3 ząbki czosnku
• 2 cm kawałek imbiru
• 1 łyżka soku z cytryny
• 1 łyżeczka gram masala
• 4 łyżki oleju/masła klarowanego
• 1 łyżeczka słodkiej papryki 
• 1/2 łyżeczki kopru włoskiego
• 1/2 łyżeczki mielonego kuminu
• 1 łyżka cynamonu
• 1/2 łyżeczki mielonej gorczycy
• 1 łyżeczka chilli
• 1 łyżka cukru
• Liście kolendry do ozdoby

 

 

Zacznijmy od ugotowania 1 szklanki ryżu basmanti w 2 szklankach wody z odrobiną soli. W czasie, gdy gotuje się ryż przygotujmy kurczaka. 600 g piersi z kurczaka kroimy na paseczki (jeśli chcemy przygotować danie w wersji wege, możemy użyć naturalnego tofu). Oprószmy to 1 łyżeczką soli i 1 łyżeczką garam masala. Na patelni rozgrzejmy 4 łyżki masła klarowanego lub oleju i przesmażmy kurczaka lub tofu do zazłocenia. Tofu zdejmijmy z patelni, a kurczaka zostawmy. Na patelnię wsypujemy 1 łyżeczkę słodkiej papryki, 1 cebulę pokrojoną w kostkę, 3 ząbki czosnku przeciśnięte przez praskę, 2 cm kawałek imbiru posiekany, 1/2 łyżeczki ziaren kopru włoskiego, 1/2 łyżeczki mielonego kuminu, 1 łyżkę cynamonu, 1/2 łyżeczki mielonej gorczycy. Przesmażmy to wszystko z 5 łyżkami masła klarowanego lub oleju kokosowego. Smażymy mieszając około 5 minut, aż cebula zmięknie. Dodajemy 1 puszkę passaty pomidorowej, 1 szklankę wody i 1 łyżeczkę chili. Gotujemy 10 minut na małym ogniu. Dodajemy 1 puszkę mleka kokosowego, 1 łyżkę soku z cytryny, 1 łyżkę cukru i sól do smaku (około łyżeczki). Dokładnie mieszamy. Podajemy z ryżem/tofu/chlebkiem naan. Możemy oprószyć przed podaniem liśćmi kolendry. Jeśli chcemy skorzystać z wolnowaru, to wszystkie składniki dodajemy do wolnowaru i dokładnie mieszamy. Nastawiamy na niższą temperaturę i pozwalamy się wolno gotować przez min. 5 godzin.

 

 

• Kasza z warzywami

Składniki:

• 1 szklanka kaszy
• 3 łyżki oleju
• 1/2 cebuli
• 1 marchewka
• 1 ząbek czosnku
• 10 brukselek
• 4 pieczarki
• 1 fenkuł
• 5 łyżek sosu sojowego
• 1 łyżeczka octu winnego
• 1/2 łyżeczki majeranku
• szczypta soli w płatkach
• pestki z dyni i słonecznika

 

 

Kolejnym rozgrzewającym jesiennym daniem jest kasza z warzywami. Tutaj możemy dać się ponieść fantazji i zaopatrzeniu lokalnego warzywniaka. Świetnie smakuje kasza gryczana z marchewką pokrojoną w słupki, brukselką przekrojoną na pół, kawałkami selera, pieczarek. Jak to zrobić? Kaszę gotujemy w podwójnej ilości wody (dla dwóch osób: 1 szklankę kaszy wsypujemy do rondelka i zalewamy 2 szklankami zimnej wody; doprowadzamy do wrzenia i gotujemy, aż kasza wchłonie całą wodę). Na patelnię wlewamy olej (około 3 łyżek), wrzucamy 1/2 posiekanej cebuli, 1 marchewkę pokrojoną w słupki, 1 ząbek czosnku pokrojony w cienkie plasterki, 10 brukselek przekrojonych na pół, 4 pieczarki przekrojone na cztery części, 1 fenkuł pokrojony w paseczki. Dolewamy 5 łyżek sosu sojowego, dodajemy 1 łyżeczkę octu winnego i smażymy wszystko, aż warzywa nieco zmiękną. Na koniec dorzucamy kaszę i wszystko mieszamy. W tym daniu obowiązuje pełna dowolność: nie lubisz kaszy gryczanej - zamień ją na pęczak; nie lubisz fenkuła - dorzuć bakłażany; brakuje ci dodatku białkowego - dorzuć marynowane w sosie sojowym tofu. Na koniec warto danie posypać 1/2 łyżeczki majeranku, szczyptą soli w płatkach, pestkami z dyni i słonecznika.

 

 

• Tagine z kurczakiem

Składniki:

• 8 podudzi z kurczaka
• 1 cytryna 
• 1 cebula
• 2 łyżki masła
• 3 łyżki oliwy z oliwek
• 2 ząbki czosnku
• 2 łyżki miodu
• 1 paczka kuskusu
• Ziarna granatu i migdały do dekoracji

 

 

Moim faworytem jesiennego comfort food jest tagine - w wersji z cytrynami, suszonymi morelami, migdałami, oliwkami i kurczakiem lub bez. Do przygotowania tagine warto zaopatrzyć się w piękne ceramiczne naczynie. Ale zwykła patelnia też da radę.Zaczynamy: 8 podudzi z kurczaka oprószamy 2 łyżeczkami soli i wstawiamy do lodówki. 1 cytrynę kroimy w plasterki i obsypujemy 1 łyżeczką soli. Zostawiamy do późniejszego użycia. 1 małą cebulę siekamy drobno. Na patelni rozgrzewamy 2 łyżki masła i 3 łyżki oliwy z oliwek. Dodajemy posiekaną cebulę, 1 łyżeczkę mielonego imbiru, 1 łyżeczkę mielonej kolendry, 1 łyżeczkę pieprzu, 1 łyżeczkę słodkiej papryki, 1/2 łyżeczki mielonego kminu rzymskiego, 1/2 łyżeczki cynamonu i szczyptę chili. Smażymy mieszając, aż cebula zmięknie. Dodajemy 2 posiekane ząbki czosnku i smażymy mieszając minutę. Na patelnię wkładamy kurczaka, dodajemy 2 szklanki wody, cytrynę w soli (uprzednio posiekaną), 2 łyżki miodu. Wszystko mieszamy, przykrywamy i dusimy około pół godziny. W międzyczasie przygotowujemy kuskus zgodnie z instrukcja na opakowaniu. Gotowe tagine układamy na talerzach z kuskusem. Przed podaniem możemy posypać wszystko ziarnami granatu i posiekanymi migdałami.

 

 

• Mac'n'cheese - przepis

Składniki:

• 400g makaronu
• 1 łyżka masła
• 1/2 łyżeczki soli
• 1/2 łyżeczki gałki muszkatołowej
• 1 łyżka mąki
• 350 ml mleka 
• 150 g sera cheddar

 

 

Mac and cheese, czyli rozgrzewające danie zza oceanu, to ulubiony jesienny comfort food dzieci. Naprawdę nie znam żadnego dziecka, które miseczce kolanek lub rurek z serowym sosem powiedziałoby zdecydowane „nie”. Najprostszy mac and cheese to po prostu makaron w ilości dowolnej i sos. Warto spróbować - to prawdziwy klasyk amerykańskiej kuchni. Na porcję 400 g makaronu trzeba przygotować sos z: 1 łyżki masła roztopionego w rondelku z 1 łyżeczką soli, 1/2 łyżeczką gałki muszkatołowej i 1 łyżką mąki. Mąkę mieszamy z masłem za pomocą rózgi. Kiedy mąka zrobi się złoto-brązowa wlewamy wolno ciągle mieszając mleko - około 350 ml. Mieszamy bez przerwy patrząc jak sos gęstnieje. Doprowadzamy do września. Na koniec wsypujemy 150 g tartego cheddara i dokładnie mieszamy do rozpuszczenia sera. Makaron odcedzamy, wlewamy sos serowy i dokładnie mieszamy. W wersji „dla dorosłych” do sosu możemy dodać 1/2 łyżeczki ostrej musztardy lub kilka kropel Tabasco. W wersji fit, zamiast 150 g tartego cheddara do sosu dodajemy 2 plastry zblendowanej pieczonej dyni i 50 g cheddara (zachowuje smak, ale jest mniej tłuste). W wersji bezglutenowej, makaron możemy zastąpić startym na tarce kalafiorem.

 

 

Pyszną jesienną zupą jest też ramen. W naszym artykule możecie przeczytać wszystko o ramie, jego odmianach, dodatkach i sposobie przygotowania. Szybki ramen nie istnieje - jego urok tkwi w długim gotowaniu wywaru, przygotowywaniu dodatków nawet kilka dni wcześniej. Jeśli zatem chcemy zrobić ramen w tygodniu, to najlepiej poświęcić na niego pół soboty, zostawić w lodówce wywar, mieć przygotowany makaron i w tygodniu wszystko połączyć. W sklepach z żywnością azjatycką i delikatesach on-line można kupić gotowe wywary do ramenu i makaron (w wersji najprostszej można wykorzystać makaron z zupki chińskiej, ale tylko makaron). Wtedy wystarczy podgrzać wywar, doprawić go gotowym tare, dodać makaron, nori, dymkę, plasterek naruto z charakterystyczną różową spiralką i jajko marynowane w sosie sojowym oraz sosie teriyaki.

 

 

Coś słodkiego i absolutnie zniewalającego

Jesienią nie ma lepszego słodkiego comfort food niż brownie i lava cake. Czekolada, a szczególnie gorąca czekolada, jest czymś rozgrzewającym, pocieszającym i nieco … uzależniającym. Najprostsze brownie świata to 1 kostka masła rozpuszczona z 2 tabliczkami gorzkiej czekolady połączona z 6 jajkami ubitymi z 1/2 szklanki cukru, szczyptą soli i 1/4 szklanki mąki. Wszystko to wylane do blaszki i pieczone w 180 stopniach około 20-25 minut da nam idealne brownie. W wersji luksusowej mąkę możemy zastąpić mielonymi migdałami lub orzechami laskowymi, do środka możemy dodać 1/2 szklanki posiekanych orzechów i 1/2 szklanki kropelek czekoladowych. Możemy przed pieczeniem na wierzch ciasta położyć kilka malin lub wiśni (bez pestek).

 

 

Jeśli chcemy przygotować lava cake, czyli brownie z lejącym się środkiem, to musimy przygotować 6 ramekinów, ciasto do brownie i pędzelek. Ramekiny smarujemy olejem (pędzelek pomoże nam zrobić to dokładnie), obsypujemy obficie kakao (dzięki temu ciastka powinny łatwiej wyjść z foremki) i do każdego wlewamy masę do brownie do 3/4 wysokości. Teraz najtrudniejsza część: ramekiny wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 220 stopni Celsjusza i pieczemy około 10 minut (środek ciastka przy potrząśnięciu powinien zachowywać się jak galaretka). Wyciągamy ramekiny z pieca i pozwalamy odpocząć nie dłużej niż minutę (one ciągle się zapiekają). Na wierzch ramekina kładziemy odwrócony talerz i zdecydowanym ruchem przewracamy tak, by ciastko znalazło się na talerzu. Podajemy z lodami waniliowymi, bitą śmietaną, gorącymi malinami lub wiśniami od razu po wyjęciu. Tylko wtedy środek ciasta na pewno będzie wyglądał jak czekoladowe morze.

Jeśli jednak nie chcemy rozgrzewać piekarnika, a mamy ochotę na coś gorącego i czekoladowego to możemy przygotować czekoladę do picia, najlepiej taką z odrobiną przyprawy do piernika i piankami marshmallows na górze. Najlepsza czekolada do picia do 1/2 tabliczki czekolady rozpuszczone z 1/2 łyżeczki przyprawy do piernika w 200 ml śmietanki kremówki. Śmietankę podgrzewamy w garnuszku z 1/2 szklanki mleka, aż będzie prawie wrząca. Dodajemy przyprawę do piernika i pokrojoną w małe kawałki czekoladę. Ściągamy z ognia i dokładnie mieszamy do rozpuszczenia czekolady. Wlewamy do szklanek, dodajemy kilka pianek i pijemy od razu.

 

 

Wersja „light” czekolady na gorąco też jest możliwa. W szklance mieszamy 1 czubatą łyżkę kakao z 1 łyżeczką skrobi ziemniaczanej i 1 łyżeczką cukru. Dodajemy mleka tak, by wypełniło szklankę do 1/4 wysokości. 3/4 szklanki mleka doprowadzamy do wrzenia. Dodajemy zawartość szklanki i dokładnie mieszamy, aż wszystko ponownie się zagotuje. Pod koniec gotowania dorzucamy do rondelka 3 kostki gorzkiej lub mlecznej czekolady. Wlewamy do szklanki, oprószamy cynamonem i pijemy.

Głodny nowych pomysłów? Sprawdź nasze pozostałe artykuły z serii Gotuję na Empik Pasje.