Jak często należy myć okna? 

Mycie okien to jedno z tych obowiązków domowych, których nie trzeba wykonywać codziennie – co wiele osób niewątpliwie cieszy. Zależnie od intensywności kontaktu szyb z sadzą czy unoszącym się pyłem, okna myje się zwykle co kilka miesięcy, zazwyczaj raz na porę roku. Mieszkańcy domów i bloków znajdujących się przy wyjątkowo ruchliwych drogach albo osiedli, na których aktywnie pali się węglem i drewnem w piecu CO, w dbałości o perfekcyjną czystość szyb mogą musieć myć je nawet raz w miesiącu. Wszystko zależy od potrzeb i warunków, które panują na zewnątrz.

 

Dom i ogród: Czystość w domu

 

Kiedy najlepiej myć okna? 

Większe znaczenie ma dobór odpowiedniej pory dnia i zwrócenie uwagi na pogodę przed zabraniem się za mycie okien. Najodpowiedniejszy będzie pochmurny, ale suchy dzień w okolicy południa. Wówczas na zewnątrz jest odpowiednio jasno, by dostrzec wszystkie mniejsze zanieczyszczenia, a poranna rosa zdążyła się już ulotnić, dzięki temu powietrze jest mniej wilgotne. Zachmurzenie chroni z kolei przed występowaniem nieestetycznych smug. Te powstają bowiem w wyniku zbyt szybkiego parowania wody czy płynów wykorzystywanych do mycia. To także powód, dla którego warto zdecydować się na zakupienie ściągaczki do okien. Umożliwia odpowiednio sprawne i dokładne usunięcie wilgoci z szyb, dzięki czemu smugi nie powinny zdążyć się pojawić.

Należy także pamiętać, by powstrzymać się przed myciem szyb w mroźne dni. Zimą lepiej poczekać aż temperatura wrośnie powyżej zera. W innym przypadku woda może zacząć zamarzać i zamieniać się w szron, co budzi ryzyko występowania pęknięć. Warto również zwrócić uwagę na ewentualne opady – śnieg czy deszcz padające tuż po umyciu szyb mogą szybko doprowadzić do ich ponownego zabrudzenia, co uczyni świeżo wykonaną pracę właściwie zbędną.

Czym najlepiej myć okna?  

Metod mycia okien jest prawdopodobnie tyle, co gospodyń i gospodarzy domowych. Z pokolenia na pokolenie przekazywane są „babcine” sposoby, takie jak wycieranie na sucho gazetami. Te jednak coraz częściej wypierają metody unowocześnione, oparte o profesjonalny sprzęt. Większości domowych sposobów nie można ująć skuteczności; gazety czy pieluchy tetrowe doskonale chłoną wilgoć, co pomaga w zmniejszeniu ryzyka występowania smug. Te wymagają jednak sporego zaangażowania – żeby umyć szybę szmatką, a następnie wytrzeć ją na sucho wyrywanymi na bieżąco stronami z gazet, trzeba się sporo namachać. A im większa szyba, wyższy stopień zabrudzenia i im więcej okien w domu, tym bardziej męczący staje się cały proces.

Z całą pewnością warto więc zrobić ukłon w kierunku nowoczesności. Jej wynalazki mają na celu przede wszystkim wspierać ludzi w codziennych czynnościach i ułatwiać życie. Biorąc na przykład automatyczną myjkę do okien VILEDA Windomatic Power, użytkownik musi tylko zadbać o jej równomierne przesuwanie po szybie. Urządzenie w tym czasie zasysa zabrudzenia i wodę z okna.

 

Dom i ogród: Myjki i ściągaczki do okien

 

Jaką myjkę do okien warto wybrać? Sprawdź 3 nasze propozycje: 

Odkurzacz elektryczny do okien LEIFHEIT 

Niezwykle funkcjonalny model; umożliwia nie tylko mycie powierzchni znajdującej się w zasięgu ręki, ale także najwyższych zakamarków okien bez wspinania się po drabinie czy stawania na krześle. Użytkownik zawdzięcza taką wygodę i bezpieczeństwo pracy (znika ryzyko spadnięcia z wysokości) drążkowi teleskopowemu o długości do 43 cm. Co więcej, myjka ta umożliwia nie tylko mycie szyb, ale dzięki dedykowanej nakładce także (jednoczesne!) czyszczenie ram okiennych czy prysznicowych. Dodatkowym atutem jest ruchomość głowicy – system 360 stopni, który umożliwia mycie w pionie, poziomie i pod skosem.

 

Odkurzacz elektryczny do okien + drążek + myjka LEIFHEIT, miętowo - biały

 

Myjka do okien VILEDA Windomatic Power 

Myjka, która za niespełna 150 zł oferuje zasysanie nadmiaru płynu czy wody jak odkurzacz – do dedykowanego zbiornika i polerowanie przy pomocy gumowej ściągaczki. W naszym rankingu myjek do okien znalazła się jednak przede wszystkim ze względu na wyjątkowo długi czas pracy: umożliwia czyszczenie szyb na jednym ładowaniu przez 40 minut. Tym samym bardzo dobrze sprawdzi się w przypadku nieruchomości o bardzo dużej liczbie okien lub ich sporej powierzchni.

 

Myjka do okien VILEDA Windomatic Power

 

Robot czyszczący szyby HOBOT 298 

Najdroższa, ale i najbardziej oszczędzająca czas ze wszystkich propozycji. To kwadratowa myjka, która nie bez powodu nosi miano robota czyszczącego. Nie wymaga bowiem praktycznie żadnej ingerencji ze strony użytkownika. Wygląda i działa jak popularna Roomba do mycia podłóg: samodzielnie porusza się po powierzchni szyby przy pomocy gąsienicowych kółek, rozprowadza płyn czyszczący znajdujący się we wbudowanym pojemniku i na bieżąco wyciera go ściereczką z mikrofibry, która znajduje się dookoła kółek. Na powierzchni szyby utrzymuje się dzięki mocnym przyssawkom. To rozwiązanie idealne do czyszczenia bardzo dużych okien i tych o utrudnionym dostępie.

 

Robot czyszczący szyby HOBOT 298, 72 W

 

Zastanawiając się nad tym, jaka myjka do okien najlepiej sprawdzi się na twojej powierzchni, weź pod uwagę przede wszystkim swój komfort. Urządzenie powinno oferować czas pracy odpowiadający powierzchni okien, które będziesz musiał wyczyścić i jak najwięcej zrobić za ciebie – tak, by maksymalnie cię odciążyć. Przed zakupem koniecznie porównaj kilka modeli według parametrów i funkcjonalności!

Więcej rankingów i zestawień sprzętów znajdziesz na Empik Pasje w dziale Poradniki.

 

Zdjęcie okładkowe - źródło: Shutterstock