Ponad pół miliona widzów obejrzało nakręcony na podstawie powieści Katarzyny Grocholi film Ja wam pokażę! w ciągu niespełna tygodnia od premiery. To jedyny film o tematyce współczesnej, który przyciągnął taką rzeszę widzów podczas pierwszych dni po debiucie w minionym dziesięcioleciu. Lepsze wyniki osiągnęły jedynie ekranizacje utwórów Adama Mickiewicza i Henryka Sienkiewicza.
Podczas Walentynek kina przeżyły prawdziwe natarcie. - Na Ja wam pokażę! pełne sale. Dawno czegoś takiego nie widziałem - opowiada pracownik jednego z warszawskich multipleksów. - Kolejki ciągnęły się w nieskończoność, niektórzy widzowie próbowali przekupić bileterów, byle nie stać w tym strasznym ogonku!
Ja wam pokażę! to dalsze losy bohaterki książek Katarzyny Grocholi - Judyty (Grażyna Wolszczak). Atrakcyjna czterdziestolatka przeżywa miłosne i zawodowe perypetie, próbując ułożyć sobie na nowo życie po rozwodzie. W przerwach stara się być troskliwą matką, oddaną przyjaciółką oraz zaradną gospodynią domową. Humor, miłość, nieporozumienia i fantastyczna obsada z Wolszczak, Delągiem i Pazurą na czele.
O bilety na film Denisa Delicia wciąż nie jest łatwo, szykuje się kolejny weekendowy szturm na kinowe kasy…
M.W.

Aktualności
Ja wam pokażę: pół miliona w 6 dni
Ponad pół miliona widzów obejrzało nakręcony na podstawie powieści Katarzyny Grocholi film Ja wam pokażę! w ciągu niespełna tygodnia od premiery. To jedyny film o tematyce współczesnej, który przyciągnął taką rzeszę widzów podczas pierwszych dni po debiucie w minionym dziesięcioleciu.
Komentarze (0)