Choć o Manueli Gretkowskiej głośno ostatnio głównie za sprawą powołanej przez nią do życia Partii Kobiet, pisarka nie zaniedbuje także twórczości literackiej. 23 lutego ukaże się jej pierwsza od 11 lat powieść (choć niektórzy twierdzą, że trudno Podręcznik do ludzi zaliczyć do tego gatunku) zatytułowana Kobieta i mężczyźni.

Powrót do beletrystyki po tylu latach przerwy (nie licząc epizodu w postaci minipowieści zamieszczonej w tomie Sceny z życia pozamałżeńskiego, który Gretkowska przygotowała wspólnie ze swoim życiowym partnerem Piotrem Pietuchą) nie oznacza, że autorka Kabaretu metafizycznego zarzuciła pisarstwo. W minionym dziesięcioleciu ukazało się kilka książek Gretkowskiej, m.in. zbiór opowiadań Namiętnik, wybór felietonów Silikon oraz dwie książki łączące formę dziennika z eseistyką - Polka i Europejka.

W powieści Kobieta i mężczyźni Gretkowska opowiada o dwóch parach czterdziestolatków mieszkających w Warszawie. Bezdzietny związek niewierzącej Klary i Jacka niszczy jego pogłębiająca się depresja, z kolei nieoczekiwanie rozpada się też „wzorowe” małżeństwo ich przyjaciół, Joanny i Marka, rodziców trojga dzieci. Joanna, „odgrywając idealną żonę i wyrozumiałą matkę”, potrzebuje jednak czegoś więcej, choć to ostatecznie Marek decyduje się odejść... Z opowieści o kilkorgu ludziach i dwóch całkiem różnych modelach „bycia razem”, które pękają od środka bez względu na wyznawane zasady, mógłby powstać zgrabny melodramat. Gretkowska opowiada jednak tę historię bez minoderii i czułostkowości. Z jednej strony prowokuje do pytań o sprawy najważniejsze: miłość, wierność, potrzeby ciała i ducha oraz życie w zgodzie ze sobą samym. Z drugiej - sytuuje rzecz całą konkretnie tu, u nas, nad Wisłą, od lat dziewięćdziesiątych po śmierć Papieża, bezwzględnie rozprawiając się z polską polityką, katolicyzmem, czy „sadomasochistyczną” rodzinnością.

Świat Książki/M.W.