- To prawda, że tym mieście są anioły - mówiła uszczęśliwiona Marion Cotillard odbierając w Los Angeles statuetkę Oscara dla najlepszej aktorki. - To ogromnie raduje - powiedziała Minister Kultury Francji, Christine Albanel, komentując przyznanie kinematografii francuskiej aż trzech Oscarów, w tym właśnie dla Marion Cotillard w roli Edith Piaf („Niczego nie żałuję”). Tak duży sukces frankofońskiego przemysłu filmowego jest bowiem rzadkością i w samym Hollywood i na amerykańskim rynku w ogóle.
Marion Cotillard jest pierwszą francuska aktorką nominowaną za pierwszoplanową rolę od czasów Catherine Deneuve („Indochiny”, 1993 rok) i jedyną obok Simone Signoret („Room at the Top” 1960), która Oscara otrzymała. Poza wymienionymi jeszcze tylko Sophia Loren otrzymała statuetkę za kreację w filmie nieanglojęzycznym („Matka i córka” 1962), a Juliette Binoche za drugoplanową rolę w „Angielskim pacjencie” .
„To niewyobrażalne szczęście widzieć tak wyjątkowo doceniony talent młodej francuskiej aktorki, wcielającej się tak prawdziwie i z takim zaangażowaniem w Edith Piaf, artystkę, która oczarowała świat swoim głosem i osobowością” napisała Minister Kultury w specjalnym komunikacie, wydanym z okazji amerykańskiego triumfu Marion Cotillard.
„Oscar za najlepszą charakteryzację dla Didier Lavergne i Jan Archibald, za pracę przy filmie „Niczego nie żałuję” obwieszcza światu jakość artystów i ekip technicznych francuskiego kina” - kontynuuje Christine Albanel w swoim komunikacie - „Miliony widzów z całego świata mogły już obejrzeć „Niczego nie żałuję”, film który propaguje język i kulturę francuską”.
A komentując Oscara dla krótkometrażowego obrazu "Le Mozart des pickpockets" (nagrodzonego również Cezarem) francuska minister dodaje, że reżyser filmu Philippe Pollen -Villard - „okazuje się bardzo obiecującym talentem, który gromadzi wspaniałe trofea”.
AFP/I.J.

Aktualności
Francuzi ciszą się z trzech Oscarów!
- To prawda, że tym mieście są anioły - mówiła uszczęśliwiona Marion
Cotillard odbierając w Los Angeles statuetkę Oscara dla najlepszej aktorki. - To
ogromnie raduje - powiedziała Minister Kultury Francji, Christine
Albanel, komentując przyznanie kinematografii francuskiej aż trzech
Oscarów, w t
Komentarze (0)